Studio Monolith w tym momencie pokazało środkowy palec wszystkim, którzy narzekali, że sequel "Cienia Mordoru" będzie biedny oraz mało oryginalny. Spójrzmy prawdzie w oczy – nie przypominam sobie gry pozwalającej naparzać się ze smokiem, gdy nasz bohater ujeżdża lodowego giganta. Śródziemie nie było nigdy bardziej "cool".
Najnowszy materiał promujący "Cień Wojny" skupia się właśnie na wierzchowcach, które będzie mógł oswoić Talion. Oprócz znajomych bestii, czeka na nas wiele zaskakujących nowości.
Morion na głowę, rapier w dłoń, muszkiet na forkiet. Z okazji premiery "Expeditions: Viking", od godziny 19 dzisiejszego dnia do końca niedzieli, będziesz mógł za darmo wypróbować poprzednią grę studia Logic Arts, "Expeditions: Conquistador". To udana gra CRPG-ie z silnym naciskiem na taktyczną walkę pozwalająca nam na starcie się z dzikimi Aztekami oraz poszukiwanie El Dorado.
Choć Sauron się nie patyczkuje, a jego bezwzględne armie rozpoczęły powolny marsz w celu zniewolenia cywilizowanych zakątków Śródziemia, to Talion również przez te kilkanaście miesięcy nie próżnował. Jeden z naszych ulubionych straceńców zdołał opanować kilka nowych morderczych sztuczek, którymi zamierza gnębić wojska Władcy Ciemności.
Najświeższy materiał z gry prezentuje talenty, jaki niesie ze sobą drzewko drapieżnika. Dzięki niemu bohater będzie mógł w mgnieniu oku przemierzyć krótkie dystanse i wbić ostrze w bebechy zaskoczonego przeciwnika albo też unieszkodliwić go z ogromną brutalnością, aby wzbudzić popłoch u jego kolegów.
Apokalipsa, Panie!
Studio Piranha Bytes zachowuje się trochę tak, jakby ostatnią dekadę smacznie przespało w komorze kriogenicznej i nie miało ochoty na przejrzenie rozwiązań, jakie pojawiły się na przestrzeni lat. Oczywiście nie ma nic zdrożnego w mocnym trzymaniu się klasyki, ale raczej nie powinno się stać w miejscu, bo monotonia oraz stagnacja to prosta droga do piekła. Natomiast "Elex" zapowiada się na dokładnie tego samego odgrzewanego kotleta (tyle że z laserami i w post-apokaliptycznym sosie), który Niemcy serwują nam raz na jakiś czas.
Osobiście mogę kręcić na to nosem, ale doskonale zdaję sobie sprawę, że wielu fanów gatunku, szczególnie tych z rozrzewnieniem wspominających serię "Gothic", wykrzyczy – w to mi graj! Tym bardziej, że najświeższy zwiastun gry zapowiada kolejny element, do którego przyzwyczaiło nas studio, czyli świat podzielony na różnorodne oraz wzajemnie zwalczające się frakcje. Dodajmy do tego tajemniczy pierwiastek, prowadzący do uzależnień, ale również zwiększający granice ludzkiej percepcji i mamy istny pierdolnik, w którym musi odnaleźć się nasz heros.
"The Executioner" pozwoli nam na wcielenie się w profesję rzadko spotykaną w grach – średniowiecznego kata. Jako oprawca musisz wydobyć informacje z przestępcy przywiązanego do stojącego przed nami krzesła. Co zrobisz? Będziesz go torturował, aż złamie się i powie wszystko czego pragniesz, albo okażesz łagodność i narazisz się na gniew pracodawców? Zadowolisz żądzę krwi tłuszczy lub zadasz szybką śmierć osobie, której winy nie jesteś nawet pewien?
Hellpoint w najprostszym tłumaczeniu można określić jako "Dark Souls" w kosmosie. Po potężnym kosmicznym kataklizmie wszystkie żywe istoty w ułamku sekundy postradały zmysły po tym jak ich wspomnienia i ciała stopiły się z ich odpowiednikami z innych wymiarów. Oprócz tego kataklizm przyciągnął uwagę potężnych istot z głębin innych wymiarów, istot których lepiej nie niepokoić. W naszej przygodzie wcielimy się w bezimiennego bohatera, którego przeszłość i motywację będziemy mogli dowolnie kształtować.
Informacja prasowa
W poprzednim zwiastunie, "Celuj i zdobywaj łupy", zaprezentowaliśmy, w jaki sposób możesz rozczłonkowywać przeciwników za pomocą pionowych i poziomych ciosów, odpowiednio dobierając siłę uderzenia, i zabierać ze sobą to, co zdołasz odciąć. Zdobywanie w ten sposób ulepszeń dla swojego kombinezonu jest niezbędne do przetrwania, podobnie jak opierająca się na umiejętnościach gracza walka fizyczna.
Kilka miesięcy temu pisaliśmy o pojawieniu się w usłudze Steam Greenlight postapokaliptycznego CRPG-a ATOM RPG. Przez ten czas sowie... znaczy rosyjskie spojrzenie na życie po wojnie nuklearnej nabrało fanów i sił, więc twórcy postanowili wystartować z kickstarterową kampanią mającą na celu sfinansowanie produkcji.
Informacja prasowa
Torment: Tides of Numenera, kierowanego przez Briana Fargo studia inXile Entertainment, izometryczny RPG, nawiązujący do złotej ery gatunku – podbił serca rzeszy graczy i znalazł uznanie w oczach recenzentów. Deweloperzy cały czas pracują nad ulepszeniem gry. Efekty tej pracy widać w pierwszym popremierowym patchu.