Studio Monolith w tym momencie pokazało środkowy palec wszystkim, którzy narzekali, że sequel "Cienia Mordoru" będzie biedny oraz mało oryginalny. Spójrzmy prawdzie w oczy – nie przypominam sobie gry pozwalającej naparzać się ze smokiem, gdy nasz bohater ujeżdża lodowego giganta. Śródziemie nie było nigdy bardziej "cool".
Najnowszy materiał promujący "Cień Wojny" skupia się właśnie na wierzchowcach, które będzie mógł oswoić Talion. Oprócz znajomych bestii, czeka na nas wiele zaskakujących nowości.
Komentarze
Brak komentarzy! Bądź pierwszy! Podziel się swoimi spostrzeżeniami!
Dodaj komentarz