„Miecz Północy” to kontynuacja debiutanckiej „Ponurej drużyny” autorstwa Luke’a Sculla. Prekursorka odznaczała się wartką akcją, ciekawą fabułą i dość specyficznym humorem. Stworzenie godnej kontynuacji to nie lada odpowiedzialność, jednak można bez wahania stwierdzić, że autor podołał zadaniu.
Świat, w którym bogowie zostali obaleni przez ludzkich czarodziei, nie jest przyjemnym miejscem. Wiele wspaniałych ideałów, osiągnięć i elementów, które go tworzyły, zostało bezpowrotnie straconych. Dla większości ludzi codzienne życie jest koszmarem, który z trudem znoszą, lub iluzją, z której nie mogą się obudzić. Wszystko wokół wydaję się powoli umierać. Jednak dawni władcy wszelkiego stworzenia wciąż wydają się mieć asa w rękawie. Co nim jest i co się stanie, gdy go użyją?
Brodar Kayne, wiedziony nadzieją odzyskania tego, co było mu drogie, wraca do domu, z którego nie tak dawno uciekał. W trakcie wędrówki gromadzi u swego boku nową ponurą drużynę, jeszcze dziwniejszą od poprzedniej. Jednak czy starczy im umiejętności i determinacji, by pokonać czyhających na nich przeciwników oraz demony czające się na każdym kroku?
Czytaj dalej...