Sword Coast Legends

Jak doskonale wiemy, w "Sword Coast Legends" ponownie przemierzymy bezkresne i niebezpieczne ścieżki Podmroku. No, a że to siedlisko śmierdzącego zła, w którym zapewne trzeba będzie przetrząsnąć każdą szczelinę, oczywistym jest, że spotkamy starych oraz nie do końca przyjaznych znajomych.

Łupieżca Umysłu to zdecydowanie jeden z twardszych i bardziej wymagających przeciwników, z jakim mogli się zmierzyć bohaterowie Zapomnianych Krain. Najświeższy materiał z produkcji Digital Extremes udowadnia, że w tej materii niewiele się zmieniło.

Tytuł trafi na półki sklepowe już 29 września.

Książki fantastyczne
okładka

Czytaliście kiedyś izraelską literaturę fantastyczną? Podejrzewam, że większość odpowie negatywnie i nie ma się czemu dziwić – raczej nie należy do zbyt popularnych, pewnie też ze względu na trudności w tłumaczeniu. Dlatego właśnie zainteresował mnie "Lewiatan z Babilonu" – zapowiadał się bardzo egzotycznie, skoro miał rozgrywać się w Babilonie, domyślnie więc nawiązywać do ukochanej przeze mnie starożytności. Książka do tego wyszła spod pióra izraelskiej autorki, Hagar Yanai, a poleca ją sławna persona, czyli Neil Gaiman.

Głównymi bohaterami "Lewiatana z Babilonu" są Jonathan i Ella. Rodzeństwo mieszka z ojcem, który stara się odnaleźć lekarstwo na dziwną, psychiczną przypadłość swojej żony. Pewnego dnia, gdy jest już bliski odkrycia odpowiedniego medykamentu, ktoś go okrada i boleśnie rani. Jego dzieci ruszają za złodziejem do krainy Babilonu. I tu niestety od razu zaczynają się niedoskonałości książki Hagar Yanai. Powieść jest infantylna i naiwna, a niektóre pomysły dość znane – choćby podróż do innego świata. Nastoletnie postacie często wydają się sztuczne, fabułą rządzi zbieg okoliczności i to sprawia, że starsi czytelnicy nie znajdą w "Lewiatanie z Babilonu" nic dla siebie.

Czytaj dalej...

Diablo III

Na stronie Blizzardu pojawiła się nowa oferta pracy dla dyrektora artystycznego nieogłoszonego projektu z dopiskiem Diablo. Myślicie, że szykuje się nowy dodatek?

diablo

Kandydat musi mieć przynajmniej dziesięć lat doświadczenia przy tworzeniu "videogame art", w tym pięć lat jako główny artysta lub dyrektor artystyczny. Wymagana jest też "nieprawdopodobna komunikacja i zdolności interpersonalne" oraz umiejętność pracy z dużym zespołem. A do tego obsługa różnych programów do grafiki 2D i 3D. Do tego plusem będzie "pasja do gier oraz zrozumienie marki Diablo" Na pewno w cenie jest też młodość, znajomość kilku języków, a najlepiej jednego egzotycznego oraz ustabilizowana sytuacja domowa (ale niech to będzie singiel, żeby mógł więcej czasu poświęcać pracy).

To co obstawiacie? Małą grę "Diablo" (MOBA albo coś na androidy) czy nowy dodatek?

Star Wars

Pewnie to zbliżająca się premiera filmu sprawia, że takich kwiatków będziemy doświadczać coraz więcej. A konkretniej to telewizyjny spot "Gwiezdnych Wojen: Przebudzenie Mocy" przeznaczony dla koreańskiej telewizji, w nim zaś, na samym początku, pojawia się nowa scena, której dotąd nie widzieliśmy! Znaczy widzieliśmy, ale tylko z perspektywy żołnierzy.

star wars, gwiezdne wojny

Jest króciutka i trwa zaledwie 2 sekundy, ale fani wchłonęli ją jak gąbka wodę. Pojawiają się oczywiście analizy oraz domniemania. Zauważono chociażby słynne bojowe maszyny kroczące AT-AT oraz krążowniki przewożące żołnierzy.

Fable Legends

Kto jest na czasie, zbiera lepsze bonusy, jak mówi przysłowie antycznych eskimosów. I za tą myślą najwyraźniej postanowił iść Lionhead. Jeżeli szukaliście powodów do zainstalowania Windowsa 10 być może właśnie znaleźliśmy dla was jeden z nich. Do grona beta testerów Fable Legends mają dołączyć użytkownicy właśnie Windowsa 10!

fable legends, beta

Nasza zamknięta beta na Xbox One wystartowała pod koniec zeszłego roku. I jak dotąd nasza powiększająca się społeczność Beta Testerów nie tylko pomagała testować grę, ale także dowiodła, że jest niezastąpionym źródłem feedbacku, wiedzy i pomysłów. Nie możemy się doczekać przyjęcia graczy Windows 10 do naszej już żyjącej społeczności. – Powiedział Chris Hohbein, Senior Community Manager Lionehead. Jeżeli więc jesteście użytkownikami Windowsa 10, wystarczy, że zarejestrujecie się na oficjalnej stronie!

Game Exe

Wypowiedz jej imię – i wygraj książkę!

Dodał: , · Komentarzy: 0

Razem z wydawnictwem YA! zapraszamy do udziału w konkursie, w którym można wygrać jeden z trzech egzemplarzy książki Wypowiedz jej imię.

wypowiedz jej imię

Aby móc przywołać ducha sławnej Krwawej Mary, należy odpowiedzieć na trzy dość proste pytania, które znajdziecie w specjalnym formularzu dostępnym na stronie konkursu. Cała akcja potrwa do 24 sierpnia, zaś na koniec tego gorącego miesiąca poznamy miana zwycięzców.

Książki fantastyczne

Próba żelaza – recenzja książki

Dodała: , · Komentarzy: 0
okładka

"Próba żelaza" to powieść młodzieżowa napisana przez dwie autorki: Holly Black oraz Cassandrę Clare. Utwór ma otwierać planowaną na pięć części sagę "Magisterium", a ja zastanawiam się, czy podbije serca czytelników tak samo, jak kiedyś cykl z Harrym Potterem w roli głównej.

Kto nie chciałby zostać magiem? Wbrew pozorom nie jest to pytanie retoryczne, gdyż Callum Hunt naprawdę nie pragnie rozpocząć nauki. Ojciec wielokrotnie mu powtarzał, że magowie są źli, nie liczą się z nikim i niczym, a matka chłopaka zginęła właśnie przez nich. Chłopak próbuje zatem oblać egzamin, ale, choć mu się to udaje, mimo wszystko trafia do szkoły. Tak to już czasem bywa – jedni marzą o tym, by się dostać i wracają z niczym, a drudzy zamiast powrotu do domu mają wycieczkę do placówki kształcenia. Co więcej, Callum szybko przekonuje się, że ojciec nie powiedział mu całej prawdy, a przyczyna trzymania go z dala od magów jest zgoła inna niż dotychczas sądził.

Czytaj dalej...

The Elder Scrolls VI

The Elder Scrolls VI? Minie jeszcze dużo czasu...

Dodała: , · Komentarzy: 15

Pete Hines mówi ostatnio dużo, na szczęście nie tylko o nowym Falloucie. A może nieszczęście? Zapytany w czasie tegorocznego Gamescomu o nową odsłonę "The Elder Scrolls" odpowiedział, że Bethesda raczej nie prędko są za nią zabierza. I chociaż od premiery "Skyrima" minęły już prawie cztery lata studio nawet jeszcze nie planuje kolejnej części.

skyrim

W tej chwili wszyscy pracownicy skupiają się na Falloucie 4, a kiedy skończą tytuł zajmą się dodatkową zawartością. Hines twierdzi, że minie jeszcze dużo czasu, zanim zaczną myśleć o kolejnej grze, bo studio zawsze pracowało tylko nad jednym tytułem.

The Surge

The Surge – tajemnicze action-RPG od Deck13

Dodała: , · Komentarzy: 0

Pamiętacie zapowiadane w czerwcu action-RPG od Deck13 i Focus Home Interactive? Projekt ma już tytuł – "The Surge". Gra będzie osadzona w ciężkiej dystopijnej przyszłości na planecie Ziemia, bliskiej końca swojego żywota. Roboty zabierają ludziom pracę, miasta robią się przeludnione, nawet pomimo dziesiątkujących ludzkość kataklizmów. Twórcy zapowiadają klimat bardzo mrocznej przyszłości.

the surge

Brzmi sztampowo? Przynajmniej nie jest to kolejna sandboxowa strzelaninka. Szczególnie, że gracz ma przyjąć w tym rolę zwykłego człowieka, który stara się przetrwać w tym brutalnym świecie. Nosi potężny przemysłowy egzoszkielet, który co prawda nie jest przeznaczony do walki, ale tu ma przyjść z pomocą sprytny system craftingu (no jakżeby inaczej!) Oczywiście nie brakuje odniesień do "Lords of Fallen": walka w "The Surge" ma mieć dużo szybsze tempo, dzięki egzoszkieletowi, który pozwoli na krótkie loty i uderzenia z powietrza. Od tego jak usprawnimy nasz egzoszkielet będzie wpływało też na styl naszej walki.

Planescape: Torment

Powrót do przeszłości #4

Dodał: , · Komentarzy: 1
planescape torment

Przez Charona tym razem wszystko. Tak też można? Nie tylko można, wręcz trzeba! W chwili kiedy zmiana przecinka w wiekopomnej gejmeksowej solucji Tormenta byłaby doniosłym wydarzeniem, nie ma innego wyjścia. Fabularyzacja! Bardzo udana, nawiasem mówiąc. Edytor zwykle pozostaje w cieniu autora. Jednak w przypadku dzieła sztuki nie byłoby to w porządku. Zatem na liście tych co za udział wzięli Med musiał się pojawić. Nie ma co więcej pisać, bo jest co czytać!

Budynek jawił się oczom wędrowca w gęstym, acz nieco rozświetlonym półmroku. Główne źródło światła pochodziło od przeklętego czarownika, nieruchomo stojącego na środku gospody, wciąż i wciąż trawionego przez nieokiełznane płomienie, buchające jakby z wnętrza jego ciała. Mimo niesamowitego bólu, jaki niosła za sobą ta tortura, czarownik wydawał się wręcz podniecony, zaś jego twarz przybrała nieomal ekstatyczny wyraz.

Czytaj dalej...

Wczytywanie...