Pete Hines mówi ostatnio dużo, na szczęście nie tylko o nowym Falloucie. A może nieszczęście? Zapytany w czasie tegorocznego Gamescomu o nową odsłonę "The Elder Scrolls" odpowiedział, że Bethesda raczej nie prędko są za nią zabierza. I chociaż od premiery "Skyrima" minęły już prawie cztery lata studio nawet jeszcze nie planuje kolejnej części.

W tej chwili wszyscy pracownicy skupiają się na Falloucie 4, a kiedy skończą tytuł zajmą się dodatkową zawartością. Hines twierdzi, że minie jeszcze dużo czasu, zanim zaczną myśleć o kolejnej grze, bo studio zawsze pracowało tylko nad jednym tytułem.
Komentarze
Tak
TESY zawsze byly badziewne pod wzgledem fabuly, ich NPC tez byly jak kukly bez emocji, oraz malo interesujacymi dialogami. I dlatego dla mnie TESY sa najgorszymi crpg dla mnie, nawet pomimo ze w tes oblivion gralo mi sie bardzo przyjemnie i gralo mi sie lepiej niz w takiego da1 czy me.
Może, ale taka pusta eksploracja to nie mój świat. Ja potrzebuję konkretów, a nie poszukiwać. Jestem prostym człowiekiem.
Dodaj komentarz