Władca Pierścieni: Wojna na Północy

Informacja prasowa

władca pierścieni: wojna na północy

Cenega, oficjalny partner firmy Warner Bros. Interactive Entertainment oznajmia, że „Władca Pierścieni: Wojna na Północy”, epicka gra Action-RPG oparta na serii kultowych powieści J.R.R. Tolkiena, zostanie wydana w roku 2011 na konsole PlayStation®3, Xbox 360® oraz PC z Windows.

Stworzony przy współpracy z Middle-Earth Enterprises, „Władca Pierścieni: Wojna na Północy” łączy oryginalne elementy fabuły z dobrze znanymi wątkami z arcydzieła J.R.R. Tolkiena. Przełamując dotychczasowy schemat gier RPG osadzonych w realiach Śródziemia, „Władca Pierścieni: Wojna na Północy” wprowadza innowacyjny system rozgrywki kooperacyjnej dla maksymalnie trzech graczy, którzy tworząc własną drużynę walczą z siłami Saurona na Północy.

Game Exe

Jubileuszowe wyniki!

Dodał: , · Komentarzy: 28

Większość z naszych jubileuszowych konkursów zakończyła się już jakiś czas temu, dziś kończą się ostatnie. Lecz dzisiejszy dzień jest nie tylko kresem pozostałych konkursów, ale również długo oczekiwanym terminem ogłoszenia wyników konkursów. Wśród tylu zgłoszeń, po przesianiu osób, którym udało się zgłosić kilkukrotnie, wylosowaliśmy zwycięzców pierwszej części naszych konkursów, a w pozostałych gdzie ważna była inwencja twórcza, wybraliśmy naszym zdaniem najlepsze prace spełniające warunki zadania. Chcesz wiedzieć czy coś wygrałeś? Zajrzyj do rozwinięcia i rozwiej swoje wątpliwości!

skrzynia
Dragon Age II
Daj, ać ja pobruszę, a ty poczywaj!

Jak zapewne pamiętacie, wczoraj informowałem o planach polonizacyjnych EA Polska związanych z „Dragon Age II” – dystrybutor bez ogródek oświadczył, że rezygnuje z dubbingu w kontynuacji „smoczej sagi” z przyczyn biznesowych i będziemy musieli się zadowolić tylko polonizacją kinową. Wielu graczy przyklasnęło tej wieści, bo wiadomo – poziom lokalizacji w naszym kraju bywa różny, a i BioWare do kwestii „voice actingu” zawsze podchodzi bardzo poważnie, zatrudniając aktorów z najwyższej półki.

Jak się jednak okazuje, część fanów podeszła do tej nowiny dość sceptycznie i zamierza walczyć z decyzją podjętą przez EA Polska. Pragną ukazać niezadowolenie polskich graczy poprzez zapisy do specjalnej grupy utworzonej na „mordoksięgu”. Organizatorzy akcji liczą na to, że w przypadku skaptowania pokaźnej ilości pasjonatów „Dragon Age”, dystrybutor zdecyduje się ponownie przemyśleć swoją decyzję (a nawet jeśli nie, to przynajmniej społeczność zademonstruje swoją złość). Jeżeli chcecie poprzeć tę inicjatywę, wystarczy udać się pod ten adres i kliknąć na przycisk „lubię to”.

The Elder Scrolls V: Skyrim
skyrim, gameinformer

Najnowszy numer czasopisma „GameInformer” trafił już do prenumeratorów, a to oznacza tylko jedno – pierwsze informacje o „The Elder Scrolls V: Skyrim”. O tak... czas odkryć pierwsze karty i sprawdzić, jakie cuda na kiju wykoncypowali fachowcy z Bethesdy przez te ostatnie cztery lata.

Tak więc w telegraficznym skrócie...

Tłusty Czwartek

No, więc tego. Ostatnim razem pisałam do Was... Ostatni raz w zeszłym roku. Czas – magiczna rzecz, co nie? Podobny do wiatru, bo ani jednego ani drugiego nie da się złapać, a obydwa wpływają na naszą skórę – albo ją wysuszają, albo marszczą.

Przyznam szczerze, że po raz pierwszy cieszę się, że prezentuję dziś publikowane artykuły, bo jeden z nich dotyczy Neverwinter Nights. Aktualnie trzaskam maniakalnie w Wiedźmina i coś mi się wydaję, że przejdę tę grę więcej niż jeden raz, co dotychczas zdarzyło się tylko w przypadku wspomnianego Neverwinter. Czułam się więc, jakbym zdradzała czczony tytuł z Wiedźminem... Tak po prawdzie mówiąc, gdyby przyszedł do mnie taki białowłosy paker z długim mieczem, to pewnie nie długo bym się wahała, żeby zdradzić z nim nieco pozbawione herosów Neverwinter. W każdym razie, po raz pierwszy chcę przejść grę jeszcze raz nie w ten sam dokładny sposób co za pierwszym razem (czyli nie tą samą postacią, chociaż tutaj nie mam za bardzo wyboru, ale chodzi o wybierane zdolności, z nie tą samą zbroją, mieczem i zaklęciami) – brawa więc dla twórców Wiedźmina. Wnieśliście nieco różnorodności do mojego życia.

Tlusty czwartek
ArcaniA: Gothic 4
arcania: gothic iv, fall of setarrif

Wszystko w wyniku tego, że firma JoWooD Entertainment, która to posiada wyłączne prawa do marki „Gothic”, dzisiejszego dnia ogłosiła upadłość. Jak widać „Arcania: Gothic IV” nie sprzedała się tak dobrze na świecie, jak oczekiwał tego wydawca, mający już od kilkunastu miesięcy nóż na gardle. Austriacy zagrali va banque przekazując dochodowe uniwersum Spellboundowi i nie trzeba być omnibusem, żeby dojść do wniosku, że przejechali się na tym interesie jak Zabłocki na mydle. Gra została bardzo chłodno przyjęta przez krytyków (średnia ocen 63% według serwisu Metacritic) i przez samych fanów, którzy jako policzek uznali drastyczne spłycenie rozgrywki i znaczące odejście od specyficznego, gotyckiego klimatu.

Co wynika z bankructwa JoWooD? O zapowiedzianym kilka tygodni temu DLC – „Fall of Setarrif”, możemy najprawdopodobniej zapomnieć. Tak samo jak o konwersji „Arcania: Gothic IV” na PS3 oraz dodatku do „Spellforce 2” – „Faith In Destiny”. Przynajmniej do czasu nabycia praw do tych marek przez inne podmioty, a jestem święcie przekonany, że na tak smakowite kąski szybko znajdą się chętni.

Kto wie, czy tak nie jest lepiej? Nowy początek i świeży start – taki wstrząs może staremu „Gothicowi” przynieść tylko same korzyści. Pożyjemy, zobaczymy.

Dragon Age II

Cyniczny towarzysz, który chorobliwie pragnie władzy i w celu własnych, egoistycznych pobudek chce zdobyć koronę poprzez skomplikowane gierki polityczne oraz wyrżnięcie w pień innego rodu szlacheckiego? To byłoby intrygujące. Niestety BioWare postanowił ponownie pojechać najbardziej wyświechtanym schematem w historii cRPG i pierwsze DLC do „Dragon Age II” będzie się skupiać na losach księcia Sebastiana, który szuka zemsty za zabójstwo swoich rodziców. Och... ależ to oryginalne – dosłownie mi kapcie spadły z nóg od niekonwencjonalności tryskającej z tej przygody.

Z dnia na dzień historia Hawke i jego hałastry robi się coraz bardziej przewidywalna i tandetna...

DLC „Książę na wygnaniu”, będzie dostępne za darmo dla posiadaczy wydania Signature Edition (które można zakupić do 11 stycznia, więc jest to ostatni gwizdek dla chętnych) oraz za 560 punktów BioWare dla reszty graczy. Czy warto, czy nie warto – jak zwykle oceńcie sami.

Hobbit: Niezwykła podróż

Kolejne wieści i pogłoski o "Hobbicie"

Dodał: , · Komentarzy: 5

Na temat ekranizacji "Hobbita" wiemy niewiele, a jeszcze mniej wiemy na pewno. O problemach ze znalezieniem reżysera i samą produkcją informowaliśmy już jakiś czas temu. Teraz, pośród kilkoma spekulacjami odnośnie obsady, możecie znaleźć dość zaskakującą informację – w filmie pojawić miałby się Elijah Wood. Zanim pomyślicie, że to nic dziwnego, bo to przecież najbardziej rozpoznawalna twarz kinowej adaptacji powieści Tolkiena, zastanówcie się – skąd w "Hobbicie" Frodo Baggins?

frodo baggins, hobbit the movie, lord of the rings
Star Wars

Weekendowa ofensywa fanów SW

Dodał: , · Komentarzy: 0

Najbliższy weekend upłynie pod znakiem imperialno-republikańskich rozrywek, połączonych ze sławnym we wszechświecie koncertem Wielkiej Orkiestry Mistrza Owsiaka. Wszyscy fani "Star Wars" z Częstochowy, Gorzowa, Warszawy, Bydgoszczy, Krakowa, Zakopanego, Torunia, Wrocławia i – przede wszystkim – Łodzi będą mieli co robić.

star wars, fans, wośp
The Lord of the Rings Online: Shadows of Angmar

Coś z niczego – zyski z darmowego LotRO

Dodał: , · Komentarzy: 0

Jednym z ciekawszych wydarzeń ubiegłego roku było przejście "Lord of the Rings Online" na system mikrotransakcji, co niektórzy postrzegali jako zapowiedź rychłego końca gry, nie mogącej poradzić sobie w konkurencji z płatnymi tytułami. Jednak w ostatnim wywiadzie dla serwisu TenTonHammer producentka "Lorda", Katie Paiz, rysuje zupełnie inny obraz efektów tej decyzji.

lords of the ring online
Wczytywanie...