Anthem
anthem

Wczoraj dowiedzieliśmy się, że Electronic Arts postanowiło zakręcić kurek z kasą w kwestii dalszego rozwoju “Anthem”, co generalnie oznacza, że tytuł powoli zmierza w kierunku kosza. Teraz korporacja tłumaczy, dlaczego zdecydowała się na taki krok i dała czerwoną kartkę projektowi “Anthem 2.0”.

Laura Miele, piastująca stanowisko nadzorujące zespoły znajdujące się w portfelu EA, podkreśliła, że w przeciwieństwie do “Star Wars: Battlefront 2” korporacja nigdy publicznie nie obiecywała, że naprawi “Anthem”. Zdecydowano także, że lepsze dla przyszłości BioWare i społeczności graczy zebranej wokół studia będzie, gdy skupi się ono na kolejnych częściach “Dragon Age” i “Mass Effect”, a także na dalszym rozwoju sieciówki “The Old Republic”. Tylko taka droga pozwoli na realizację celu, jakim jest “służenie graczom”.

Anthem

Anthem 2.0 jednak nie powstanie

Dodał: , · Komentarzy: 0
anthem

Gra też nie będzie dalej rozbudowywana. Jakiś czas temu informowaliśmy, że Electronic Arts ma podjąć decyzję odnośnie dalszej przyszłości “Anthem” i ewentualnym poświęceniu na rzecz naprawy produkcji dodatkowych funduszów – jak widać korporacja podeszła do całej sprawy negatywnie.

BioWare potwierdziło, że przerwało pracę nad projektem “Anthem 2.0”, więc gracze nie mogą już liczyć na przebudowanie mechanik, nowe misje czy też poprawioną rozgrywkę. Kanadyjczycy ograniczą się jedynie do okazjonalnego wspierania obecnego stanu gry i nie zamierzają jej już rozwijać. Równie dobrze oznacza to, że tytuł w oparach rozczarowania i niesławy idzie prosto do piachu.

Anthem
anthem

Przyszłość “Anthem” zapowiada się co najmniej mgliście i trudno określić, czy nieudanemu i niekochanemu przez BioWare projektowi kiedykolwiek uda się zerwać łatkę gry, która totalnie nie spełniła oczekiwań.

Co prawda studio w ostatnich miesiącach niejednokrotnie zapewniało, że nie zapomniało o tytule i pracuje w pocie czoła, aby naprawić podstawowe mankamenty, a także przyszykować nową ekscytującą zawartość, jednak chyba sam zespół średnio wierzy w powodzenie tych buńczucznych planów. Na domiar złego, na najwyższym piętrze zaczęto się zastanawiać, czy bardziej opłacalną opcją nie byłoby postawienie ostatecznego krzyżyka na grze.

Anthem

Anthem 2.0 wciąż żyje

Dodał: , · Komentarzy: 0
anthem

W ostatnich dniach w BioWare doszło do sporych roszad na szczytach władzy – odeszli dwaj kluczowi developerzy i weterani studia, natomiast na stołku producenta wykonawczego “Dragon Age IV” zasiadł Christian Dailey. Jest to o tyle istotne, że ten ostatni był szefem zespołu, który miał za zadanie zmodyfikować i ulepszyć rozczarowującą grę-usługę firmy – “Anthem”. Czy to znak, że Kanadyjczycy ostatecznie postawili krzyżyk na tym projekcie, a całe te fantastyczne bajdurzenie o “Anthem 2.0” można włożyć między bajki?

Anthem

Frakcja piratów zawita do Anthem 2.0

Dodał: , · Komentarzy: 3
anthem 2.0

Ostatni projekt BioWare to doskonały materiał na komediodramat. Ekscentryczny proces produkcyjny. Rozczarowująca i fatalna w skutkach premiera. Stopniowy marazm w “grze-usłudze na lata”. Obecnie – ślimacze naprawianie tytułu, które może potrwać miesiące, bo ambitne plany przemodelowania praktycznie całej rozgrywki ma wykonać… 30 osób.

Tak, jeżeli ktoś liczy, że dla “Anthema” jeszcze jest nadzieja, to serdecznie gratuluję mu optymizmu. Pesymistów jest jednak znacznie więcej i pozbawione większych konkretów plany twórców spowodowały lawinę negatywnych komentarzy, które wylały się na głowę przedstawicieli studia. Twórcy jednak uspokajają, że nie rzucali słów na wiatr i mocno wzięli się za pracę, czego efektem są pierwsze materiały, którymi mogą się pochwalić.

Anthem

Gracze, co za zaskoczenie, byli rozczarowani ostatnim wpisem szefa BioWare Austin odnośnie postępów prac związanych z “Anthem 2.0” i na studio spadła kolejna fala krytyki. Brak konkretów boli, a ślimacze tempo naprawiania gry wzbudza uzasadnione wątpliwości, czy wizja kreślona przez developerów kiedykolwiek ujrzy światło dzienne, a nawet jeśli – czy będzie to miało w ogóle znaczenie.

anthem

Caden House, community manager studia znany lepiej do ksywką “Ythisens”, postanowił odpowiedzieć na zarzuty i uspokoić graczy, ale wyszło mu to raczej średnio.

Anthem

Co tym razem? BioWare odgrażało się w lutym tego roku, akurat w równą rocznicę premiery gry, że nie przestało wspierać “Anthem”, wsłuchuje się w opinie graczy i zamierza systematycznie przeprojektowywać tytuł tak, aby spełnić ich oczekiwania. Casey Hudson zapewnił, że pasjonatów produkcji czeka soczysty kawał wirtualnego mięcha, takie “Anthem 2.0”. Minął kwartał i czy coś się w tej sprawie drgnęło? Jakieś tycie zmiany albo nieśmiałe zapowiedzi zbliżających się nowości?

anthem 2.0

Dlatego od teraz każdy tytuł newsa traktującego o pracy BioWare będę kończył sympatycznym emotikonem, ponieważ tego studia nie da się traktować poważnie co najmniej od Anno Domini 2016, a właśnie wtedy “XD” zostało młodzieżowym słowem roku.

Szczegóły? Proszę bardzo.

Anthem

Gra, od której zależy dalsza przyszłość BioWare, doczekała się nowego zwiastuna, pierwszego fragmentu rozgrywki oraz oficjalnej daty premiery. Nieźle jak na początek E3, nie? Kanadyjczycy na tegorocznych targach będą starali się przekonać wszystkich, że chude lata w ich wykonaniu się skończyły i "Anthem" z nawiązką wynagrodzi graczom poprzednie wpadki. Zobaczymy.

Tytuł trafi w ręce graczy dokładnie 22 lutego 2019 roku. Twórcy obiecują dynamicznie zmieniające się środowisko, na które wpływ będą miały m.in. warunki pogodowe oraz pory roku. Przed zagrożeniami ze strony świata ochroni nas specjalny kombinezon, który będzie można dowolnie modyfikować. Poczynając od preferowanego stylu walki (dystans, zwarcie czy broń ciężka), poprzez kształt lub geometrię, zakończywszy na kolorach oraz wzorach. Część kosmetycznych modyfikacji będzie można nabyć za prawdziwe pieniądze za pośrednictwem mikro-transakcji.

Anthem

Wedle informacji pojawiających się w kuluarach branży elektronicznej rozrywki, "Anthem", czyli obecnie oczko w głowie BioWare, zadebiutuje dopiero na początku 2019 roku. Niezależne od siebie źródła są zgodne, że pierwotny termin wyznaczony na tegoroczną jesień nie był nigdy realistyczny. Tym bardziej, że Kanadyjczycy mają w pamięci premierowe problemy, z jakimi borykała się "Mass Effect: Andromeda" i jak bardzo wpłynęło to na sprzedaż czy ogólne postrzeganie produkcji – wiedzą doskonale, że druga taka wpadka może skończyć się dla nich kiepsko.

anthem

Twórcy desperacko poszukują sukcesu i są pod bardzo silną presją (zarówno fanów, jak i wydawcy), biorąc pod uwagę niejasną przyszłość studia w przypadku kolejnej porażki i to, co stało się z BioWare Montreal (zespół ten został wchłonięty przez EA Motive).

Anthem

Po niekwestionowanej porażce "Mass Effect: Andromeda" roszady na najwyższych szczeblach władzy w BioWare były do przewidzenia. Aaryn Flynn, po 17 latach spędzonych w kanadyjskim studiu, postanowił zrezygnować ze stanowiska menadżera generalnego. Nie zdradził on powodów tej poważnej decyzji, napominając tylko, że myśl o spróbowaniu czegoś nowego nawiedzała go od dłuższego czasu. W pożegnalnym wpisie zaznaczył, że lata spędzone w korporacji wiążą się nierozerwalnie z najbardziej wzruszającymi momentami jego życia. Podziękował również kolegom, jak i graczom, zaznaczając, jak wiele dla niego znaczyli i nadal będą znaczyć.

casey hudson

Co interesujące, stanowisko Flynna przejmie Casey Hudson, czyli producent trylogii "Mass Effect", który zdecydował się opuścić studio w 2014 roku.

"Myślę, że mogę mówić za wszystkich, którzy pracowali z Aarynem – i za naszych fanów – kiedy stwierdzę, że dziękujemy Ci za wszystko. W rękach BioWare nadal jest ta specjalna magia, która łączy utalentowanych ludzi z inspirującą energią tryskającą od kreatywności. Kiedy spoglądam na niesamowite postępy, które Aaryn wraz z zespołem dokonali w pracach nad Anthem i innych powstających projektach, wierzę, że najlepsze dopiero przed nami" – podsumowuje nowy menadżer generalny BioWare.

Wczytywanie...