Wczoraj dowiedzieliśmy się, że Electronic Arts postanowiło zakręcić kurek z kasą w kwestii dalszego rozwoju “Anthem”, co generalnie oznacza, że tytuł powoli zmierza w kierunku kosza. Teraz korporacja tłumaczy, dlaczego zdecydowała się na taki krok i dała czerwoną kartkę projektowi “Anthem 2.0”.
Laura Miele, piastująca stanowisko nadzorujące zespoły znajdujące się w portfelu EA, podkreśliła, że w przeciwieństwie do “Star Wars: Battlefront 2” korporacja nigdy publicznie nie obiecywała, że naprawi “Anthem”. Zdecydowano także, że lepsze dla przyszłości BioWare i społeczności graczy zebranej wokół studia będzie, gdy skupi się ono na kolejnych częściach “Dragon Age” i “Mass Effect”, a także na dalszym rozwoju sieciówki “The Old Republic”. Tylko taka droga pozwoli na realizację celu, jakim jest “służenie graczom”.
Na każdym kroku wierzyliśmy w “Anthem”, inwestowaliśmy w tytuł blisko dekadę i jesteśmy dumni z pracy, jaką wykonał zespół. Od momentu premiery gry BioWare uważnie słuchało swojej społeczności, przygotowując aktualizacje i ulepszenia.
Ostatni rok i lata, jakie nadejdą, to bezprecedensowe okresy, jeżeli chodzi o produkcję gier, więc musieliśmy się skupić równocześnie na doznaniach graczy, jak i na ludziach, którzy pracują nad ich ukochanymi tytułami. “Anthem” był kreatywnym ryzykiem i wyzwaniem, które wiele nas nauczyło – to jak projektować gry i usprawnić procesy produkcyjne. Gra spełniła więc swoje zadanie i w przyszłości nie tylko przyniesie korzyści twórcom, ale także odbiorcom.
podsumowuje Laura Miele
Źródło: www.ign.com
Komentarze
Dodaj komentarz