Tłusty Czwartek #58 – Zielono mi

2 minuty czytania

Zabierając się za tego newsa, myślami byłem przy piosence, którą pewnie każdy z Was choć jeden raz w życiu słyszał, a jej fragment brzmi: "Nie wierz nigdy kobiecie, dobrą radę Ci dam, nic gorszego na świecie, la la la...", dobrze mówię?

Powiem Wam szczerze: przeżyłem spotkanie oko w brukselkę z brukselkami-terrorystkami, zniosłem wiele torturo-rozmów z Kiyuku na GG, ba, nawet nie uciekłem przed rządami miłościwie panującego nam swego czasu Strażnika, jednak tego znieść nie mogę! Tego okropnego kłamstwa! Pamiętacie słynne ostatnio porwanie Eirin? Że niby brukselki-terrorystki, że niby tajna baza, pfff... Brednia, bzdura i fotomontaż! Oszukała nas! Już wszystko wiemy!

Tłusty Czwartek

Wielka w tym zasługa naszych nowych przyjaciół – pozbawionych wszelkiego owłosienia mnichów, którzy kosztem wzmianki w tym newsie zgodzili się podzielić prawdą – porwanie Eirin było ustawione! Umówiła się z nimi w tajemnicy... Że też się z brukselkami kumplować, ech, od zawsze wiedziałem, że dziwnie jej z oczy patrzy... Prawda jest jednak zupełnie inna, mnich bez imienia zdradził, że Eirin dobrowolnie uciekła do... Orków! Dacie wiarę?

Pewnie zastanawiacie się, po co uciekać do Orków? I to od nas? Kiedy tu wszystkim tak dobrze jest. Odpowiedzią na wszystkie powstające w głowie pytania jest jedno słowo – MIŁOŚĆ. Tak! Eirin zakochała się w zielonoskórym bojowniku! Że niby nowym wilkiem jeździ, prosto z salonu, też mi coś... I mieczem nieźle wywija... oh, a jaki umięśniony! Popatrzcie... Coś niesamowitego, tak... Niesłychane...

Chcąc przekonać się na własne oczy, udaliśmy się do określonego przez mnichów miasteczka Orków, by popytać nieco, czy nie widzieli Marsjanki. I nie uwierzycie, widzieli! Okazało się, że zielonoskóry przystojniak zafundował Eirin wakacje... Pff, jakby lipiec był czy coś... Nie wiem, w jakim świecie oni żyją. Bądź co bądź, by nie powrócić z pustymi rękoma, zamiast Eirin, przyciągnęliśmy ze sobą kilku Orków, bowiem co jak co, ale roboty nam nigdy nie brakuje. W związku z tym mam przyjemność przedstawić Wam aż osiem artykułów autorstwa Ati, Wiktula, Ariusza, Medivha oraz Lionela.

To jednak nie wszystko, z okazji nowo nabytej znajomości mamy dla Was coś jeszcze, mianowicie kolejną rangę na naszym forum – rangę Orka. Jeśli często jest Wam zielono, jeździcie nowym wilkiem i znacie się na machaniu mieczem, będzie pasować jak ulał – dokładny opis znajdziecie tutaj.

A mnie nie pozostaje nic innego, jak życzyć Wam smacznego!

Komentarze

0
·
Tamciu, za tydzień wymyśl coś innego, a nie tylko porwania, bo "rąk w polu nigdy za wiele"
0
·
Jak to, a kogo dziś nam porwali?
0
·
O rany, nie porwali, ale w psychiatryku zamknęli...
0
·
a ludzie mowia ze to ja jestem dziwny. Jak patrze na teksty tworzone przez wasza redakcje, to jednak jestem calkiem normalny . Ale wlasnie dlatego lubie was czytac .
0
·
Cieszymy się.
0
·
Dzięki za określenie mnie Orkiem, Tamc, wiedziałem, że masz o mnie dobre zdanie.

Dodaj komentarz

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...