Tłusty Czwartek #47 – Przedwiosenne sprzątanie

2 minuty czytania

Lubię antyki. A Wy? Nawet jeśli nie, i tak nie robi mi to różnicy, bo niedawno okazało się, że takich miłośników kurzu jest w redakcji więcej i chociaż w jednej swej dziwności nie jestem osamotniona. Zjeżdżając niżej zobaczycie dlaczego.

Zimno wszystkim w zadki i nawet ja nie jestem od tego wyjątkiem, więc żeby Was trochę rozweselić, bo przecież wszystko to kochamy, postanowiliśmy urządzić małe porządki przedwiosenne (tym razem mama nas zaganiać nie musiała). Długo myśleliśmy, za którą szafę w redakcji się wziąć i w końcu stwierdziliśmy, że najlepiej za tą największą, najstarszą i najbardziej zakurzoną. Długa i mozolna praca sprawiła, że prawie wszyscy jesteśmy już w wiosennych nastrojach, choć do samej pory roku jeszcze daleko, i nawet mróz nie jest w stanie odmienić naszych poszkodowanych, przez wypadające z szafy graty, głów. Nie zdziwcie się więc, jeśli zobaczycie któregoś z redaktorów paradującego po ulicach w wiosennym przebraniu: po prostu pokiwajcie głową, uśmiechnijcie się i idźcie dalej. Choć, szczerze mówiąc, ja siedziałam w fotelu i obecna byłam podczas prac tylko jako kąśliwy widz, to mogę Wam powiedzieć, że podjadane przeze mnie orzeszki były wyśmienite. W każdym razie wszystkie prezentowane dzisiaj recenzje starszych gier zawdzięczacie następującym, niewolniczo pracującym, mrówkom o wdzięcznych nickach: Dwie Twarze, eimyr, Wiktul, Valandil Falassion oraz Ven'Diego.

A teraz miłej zabawy i wybaczcie, ale muszę iść rozprawić się z tym, który stwierdził, że dodanie 11 artykułów będzie w porządku i wcale nie zaszkodzi mojej, zakochanej w liczbie trzy, głowie.

Tłusty czwartek

Komentarze

Brak komentarzy! Bądź pierwszy! Podziel się swoimi spostrzeżeniami!

Dodaj komentarz

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...