Cryptic Studios postanowiło podzielić się z graczami kilkoma nowymi faktami na temat „Neverwinter”. Ojej… strasznie miło z ich strony, skoro gra ma wyjść pod koniec tego roku, a nie mamy nawet pojęcia, jakie jest jej podłoże fabularne. No cóż, teraz już wiemy.
„Sto lat minęło od Czaroplagi (Spellplague), która na zawsze zmieniła magiczne i tajemnicze krainy Faerunu. Potężne imperia upadły, wielkie miasta stały się opustoszałymi ruinami, którym garstka ocalałych mieszkańców stara się przywrócić dawną chwałę. Miasto Neverwinter, Klejnot Północy, wydawało się pobłogosławione przez bogów. Podczas, gdy reszta Wybrzeża Mieczy została kompletnie zniszczona w wyniku wspomnianej katastrofy, miasto lorda Nashera w dużej mierze pozostało nienaruszone. Było to jednak pozorne i tymczasowe wytchnienie od nieuniknionej zagłady. Prawie 75 lat później erupcja wulkanu przyniosła miastu deszcz ognia, popiołu i stopionej furii, unicestwiając wszystko, co stanęło na jej drodze, w tym dumny gród.
Dzisiaj, Neverwinter przywróciło wiele ze swojej dawnej świetności. Ci, którzy przeżyli, odbudowują upadłe miasto i starają się odzyskać jego dziedzictwo. Ludzie, krasnoludy i elfy zjednoczyli swoje siły, aby stworzyć nowe Neverwinter. Jendakowoż złe moce spiskują w mrocznych zakamarkach Faerunu, starając się zniweczyć wszystkie wysiłki szlachetnych ras…”