Już w tym miesiącu, a dokładniej 28 stycznia, odbędzie się premiera gry Talisman: Digital Edition. Jest to produkcja wykonana przez studio Nomad Games na licencji znanej planszówki – Talisman: Magia i Miecz, wydawanej w Polsce przez Galaktykę.
W rozwinięciu newsa znaleźć można więcej informacji o tej nowości, a także o nowym dziale na Game Exe pod tytułem Gry planszowe. W nim natomiast – zapoznanie z podstawową wersją gry i wszystkimi dodatkami.
Talisman na PC
Historia Talisman: Digital Edition, podobnie jak planszowego pierwowzoru, opowiada o podróży poszukiwacza przygód, który obrał sobie za cel odnalezienie tak zwanej Korony Władzy. Okazuje się, iż właściciel tego potężnego artefaktu jest w stanie zniszczyć każdego wroga, który stanie mu na drodze, a także władać całą krainą Magii i Miecza. Zdobycie przedmiotu jest jednak niesamowicie trudnym wyzwaniem, a droga do niego usłana jest wieloma niebezpieczeństwami.
W trakcie sesji gracz wciela się w jednego z czternastu dostępnych bohaterów, którzy reprezentują przeróżne profesje. Każda z nich posiada swoje specjalne umiejętności, atuty i wady. Z biegiem wydarzeń będziemy rozwijać naszego herosa, zwiększając jego umiejętności, udoskonalając cechy oraz zmieniając podstawowe wyposażenie zakupione u miejskiego kowala w potężne artefakty.
Rozgrywka opiera się na systemie turowym. Podczas swojego ruchu gracz będzie mógł wykonywać różnego rodzaju czynności, od zmiany lokalizacji po ataki wykonane na innych poszukiwaczach. W trakcie przygody losuje się karty, które są głównym źródłem naszych sukcesów lub porażek w trakcie zabawy. Czas można spędzić zarówno grając w trybie multiplayer dla maksymalnie czterech osób, jak i w potyczce dla jednego gracza przeciwko komputerowi.
Zapoznanie na GE
Z okazji tego wydarzenia, postanowiłem zająć się rozbudowaniem działu Gier planszowych, który chciałem wzbogacić o teksty dotyczące wersji papierowej gry. Efektem tego pomysłu jest dziewięć artykułów traktujących o grze Talisman: Magia i Miecz oraz jej wszystkich dotychczasowych dodatkach. Artykuły są swego rodzaju wprowadzeniem do każdej z części tej niesamowitej przygody. Nie przedłużając, zapraszam do lektury!
Komentarze
Ale moim zdaniem warto interesować się tymi małymi pudełkami, bez plansz, bo to one głównie urozmaicają dodatkowymi kartami podstawkę gry. Jak duże rozszerzenie to w podstawkę praktycznie nie ingeruje (własne karty, zadania itp.)
Co do samej "Magii i Miecza" to grałem jeno w podstawkę i choć zabawy było co niemiara, to tyłka mi nie urwało, kolokwialnie rzecz ujmując. Ja dla mnie za dużo tutaj zależy od zwykłego szczęścia, a za mało tutaj miejsca na cwaniactwo czy umiejętności analityczne gracza. No, ale całkiem możliwe, że te proporcje zmieniają się właśnie w rozszerzeniach. Trzeba będzie głębiej obczaić temat
Smoki, Żniwiarz i Wilkołak dają takie możliwości po-cwaniakowania
Dodaj komentarz