-- Przetwarzanie danych oraz sieci --
2158, straszny wirus dziesiątkuje starą, międzynarodową sieć intercomów. Jest to rok narodzin tego, co ludzie zazwyczaj zwą oceanem, macierzą, Cyberprzestrzenią. Ta nowa sieć, TrKn2, wynaleziona przez Yvon Jacka, symbolicznego proroka sztucznej inteligencji dla ogółu ruchu cyber fanatyków, jest złożona z każdego komputera oraz innych urządzeń zdolnych do łączenia się ze sobą w sieć.
Ten wirtualny wszechświat reprezentuje ocean lub macierz, generuje dla swojego użytkownika symulację wirtualnej rzeczywistości, interfejs reagujący na jego myśli. Użytkownik używa zmysłów, by poruszać się w sieci i oddziaływać na nią.
-- Cybernetyka i Cyberkracja --
Nauki i technologie w cybertechnologii umożliwiają instalację w ludzkim ciele, maszynie, zwierzęciu czy w czymkolwiek, sztucznego komponentu wysokiej technologii, który podnosi wydajność, nabywa wiedzę, polepsza życie. Ludzkie ciało może zostać stopniowo zmechanizowane i uzupełnione elektroniką niczym najpotężniejsze roboty.
By zainstalować "cybertowar" (nazwa dana implantom), potrzebny jest chirurg, prywatna klinika czy wyspecjalizowany szpital oraz materiał. Nie można też zapomnieć o dużej ilości pieniędzy. Oczywiście można znaleźć ludzi mniej wykwalifikowanych w mniej odpowiednich miejscach, ale operacja jest ryzykowna.
W prywatnych klinikach, które zatrudniają dobrych ekspertów, nie występuje już ryzyko śmierci.
Dziś cybertechnologia jest powszechna i obecna w każdej warstwie społecznej. Każdy dobry wojownik na ulicach, żołnierz czy najemnik, musi zostać cybernetycznie wzmocniony, aby przetrwać w tej nowoczesnej dżungli.
"Implant często może uratować twoje życie." – W. Handerty, wiceprezes Croon.
Cyberkracja to dyscyplina łącząca zdolności psychiczne oraz cybernetykę, a także fuzję człowieka i maszyny w celu stworzenia boskiego. Filozofia ta propaguje cybernetykę, ale jako technikę, pozwala szczególnie na to, by zostać ekstremalnie skomputeryzowanym.
Ktoś, kto chce skosztować cyberkracji, musi odnaleźć jej "świątynię" – przydomek dany każdej wyspecjalizowanej klinice, która praktykuje tę sztukę. Jest kilkanaście świątyń w organizacji E.Y.E, w "pięknej podróbce", ale także w pewnych strukturach federalnych oraz kilku megakorporacjach, gdzie zwane są "widmowymi klinikami". Obrzędy oraz praktyki różnią się w zależności od typu świątyni.
Owocem takiej praktyki jest tak zwany nekrocyborg.
-- Praktyka "pięknej podróbki" oraz E.Y.E --
Kiedy ciało zawiera zbyt dużo elektroniki, nie jest wystarczająco życiodajne dla ducha (będziemy tak nazywać tę niedefiniowalną rzecz).
Na początku operacji nekro-cyberkracji pacjent jest hipnotyzowany oraz usypiany, potem wkraczają trzej cyber nekromanci.
Następnie zaczynają rytuał wydobycia ducha z pacjenta. Jeśli im się uda, do działania przystępują techno kapłani... Duch pacjenta "szybuje" u szczytu ciała i jest silnie przyciągany przez śmierć...
... Po tym owi techno kapłani przeprowadzają różne przygotowania do instalacji runicznych części cyber technologii. Aby dowiedzieć się, czy ciało pacjenta zaakceptuje nowe komponenty, graczowi musi udać się rzut na budowę. Jeśli zawiedzie, pacjent umiera, a jego duch opuszcza ciało.
Wtedy powracają nekromanci i próbują rytuału reinstalacji ducha. Do tego pacjent potrzebuje silnej woli.
-- Praktyka megakorporacji oraz Federacji --
Stosują metodę pochodzącą od producentów cyborgów klasy Alfa. Początkowo technicy modyfikują ciało pacjenta, aby przypominało jak najbardziej ciało cyborga.
Potem telepata zmusza wolę pacjenta, by ta nie wybrała drogi do śmierci i żeby konsekwentnie pozostała w ciele, które stało się dziwne i obce. Na końcu ciało nieszczęśliwego zostaje zamknięte ponownie.
Trzeba nadmienić, że megakorporacje często używają dziwnych procesów, które transferują "ducha" z ciała do maszyny, w tym przypadku aby zastąpić magiczny rzut przetwarzaniem danych.
-- Koniec --
Komentarze
Brak komentarzy! Bądź pierwszy! Podziel się swoimi spostrzeżeniami!
Dodaj komentarz