"Silver Surfer. Przypowieści" nie ma łatwo na dzień dobry. Po pierwsze komiks ukazał się w serii "Marvel Classic" i ta przynależność generuje oczekiwania, nawet jeśli wielu potencjalnych odbiorców zdaje sobie sprawę, że historie zawarte w tomie mogą być ramotowate. Po drugie to właśnie w skład tego albumu wchodzi wspólna historia dwóch branżowych tytanów – Moebiusa i Stana Lee. I w końcu po trzecie Silver Surfer to bohater, który w Polsce nie cieszy się zbytnią popularnością.
Zbiór nęci nazwiskami twórców – w środku znajdziemy bowiem dzieła Stana Lee, Moebiusa, J. Michaela Straczynskiego, Esada Ribica, Keitha Pollarda i Simona Spurriera. Album otwiera "Przypowieść" dwóch pierwszych twórców i jest to zupełnie niezła historia opowiadająca o kulcie, jakim otoczono na Ziemi Galactusa, zwanego też pożeraczem światów. Oczywiście w opozycji do niego staje Silver Surfer, jego niedawny herold.