Wiedźmin

Komputerowy "Wiedźmin" bez Geralta w roli głównej? Teraz wydaje się to niemożliwe, ale przeszło dekadę temu taki był plan CD Projektu. Gra miała również powstać na silniku kultowej polskiej strzelanki "Mortyr", a nie na mocno zmodyfikowanej Aurorze wykupionej od BioWare. O grze na klawiaturze, że już nawet nie wspominając o padzie, nie było w ogóle mowy. Tak było.

wiedźmin, demo, 2002

Ryszard "Rysław" Chojnowski, czyli człowiek, który pamięta trudne początki jednego z najznamienitszych polskich tytułów, korzystając z premiery "Dzikiego Gonu", postanowił kompleksowo przybliżyć społeczności, jak wyglądały narodziny "Wiedźmina". To materiał obowiązkowy dla wszystkich fanów gatunku, albowiem zawiera on mnóstwo smaczków i faktów, w tym unikatowe prezentacje produkcji datowane na 2002 oraz 2004 rok. Kawał historii, pokazujący jak daleką drogę przebyli "REDzi", aby dotrzeć na upragnione szczyty.

Seriale

Flash na Game Exe

Dodał: , · Komentarzy: 0

Ciekawe czasy nastały – w latach 90-tych, oglądając z wypiekami na twarzy animowane przygody Spider-Mana i X-Menów, mogłem jedynie marzyć o podobnym serialu dla odmiany z prawdziwymi aktorami. Wtedy jednak nie było na to odpowiedniej technologii. Może brakowało też chęci różnych stacji, by zaryzykować i stworzyć coś, czego i tak nikt nie będzie oglądał, bo zostanie przeznaczone wyłącznie „dla dzieci”. Wiele się od tego czasu zmieniło i teraz jesteśmy wręcz tego typu produkcjami zalewani. „Daredevil”, „Gotham” czy „Constantine”. A wciąż powstają nowe, planowane są kolejne i nic nie zapowiada tego, by obecny trend miał się w najbliższym czasie zmienić.

flash

Tak na dobrą sprawę można by się pokusić o stwierdzenie, że obecny boom na seriale oparte na komiksach zaczął się od „Arrow” w 2012 roku. Po dwóch całkiem udanych sezonach stacja CW postanowiła (całkiem sensownie zresztą) rozwinąć swoje uniwersum o kolejnego ikonicznego superbohatera wydawnictwa DC, tym razem sięgając po jednego z najważniejszych herosów, jakim studio to dysponuje. W ten oto sposób powstał serial „Flash” opowiadający o przygodach obdarzonego nadludzką szybkością Barry’ego Allena.

Czytaj dalej...

Cyberpunk 2077

Jeżeli masz już po dziurki w nosie ciągłego nawijania o wiedźminach i zdecydowanie mocniej przebierasz nogami w oczekiwaniu na informacje o cyberpunkowym projekcie CD Projekt RED... to masz problem. Spory, ponieważ kolejny raz musisz wspiąć się na wyżyny nadludzkiej cierpliwości.

cyberpunk 2077

Zakończenie prac nad "Wiedźminem 3" wcale nie oznacza, że już niedługo studio puści znacznie więcej pary z ust w kwestii "Cyberpunk 2077". Wprost przeciwnie. Choć firma bardzo wierzy w swoją futurystyczną markę, to w przeciągu najbliższych miesięcy zamierza skupić większość zasobów na promocji oraz ogólnym wsparciu najnowszych przygód Geralta z Rivii.

Sword Coast Legends
inon zur

Ani mnie to grzeje, ani ziębi. Okey, nigdy nie byłem fanem izraelskiego kompozytora. Jak dla mnie facet za często ucieka we wtórność – takie schematyczne brzdąkanie, zbytnio nie przeszkadzające w rozgrywce. Nawet nieźle się tego słucha, ale wspomniane dźwięki nie pozostają z nami na dłużej i trudno wykrzesać w sobie chęci odpalenia soundtracka poza grą. Rzemieślnik, któremu niestety trochę brakuje do talentu Jeremy'ego Soule czy Marka Morgana...

...a może jestem zbyt okrutny? Portfolio artysty jest bogate w tytuły z najwyższej półki ("Icewind Dale II", "Dragon Age: Początek" czy "Fallout 3"), więc doświadczenia z ambitnymi projektami z pewnością mu nie brakuje. Ma także oddaną grupę fanów. Może kawałki ze "Sword Coast Legends" sprawią, że nawet taki sceptyk jak ja totalnie zmieni zdanie?

Cóż, pierwsze próbki, które możemy usłyszeć w krótkim wywiadzie z muzykiem w ogóle mnie nie przekonują, lecz jestem daleki od ostatecznych osądów.

Książki fantastyczne

Takeshi 2. Taniec tygrysa już wkrótce

Dodał: , · Komentarzy: 0

Informacja prasowa

takeshi 2. taniec tygrysa

12 czerwca 2015 roku swoją premierę będzie mieć drugi tom cyklu "Takeshi", autorstwa Mai L. Kossakowskiej. "Takeshi 2. Taniec tygrysa" to powrót do świata ostrych mieczy, walk mrocznych zakonów i zaawansowanej technologii.

"Zwierzęta odczuwają. Drzewa odczuwają. Jaguar odczuwa. Las jest niespokojny. A las, to ja.

Ratujcie świat. Bo nigdy, zapamiętaj to na zawsze, nigdy nie znalazł się tak blisko zagłady.

Wciąż możemy wygrać tę walkę

Nie śmiej porzucić tu tego miecza! "

Książki fantastyczne

Interes życia Jacka Wróbla

Dodał: , · Komentarzy: 1

Informacja prasowa

interes życia

Na stronie wydawnictwa Genius Creations ukazało się opowiadanie Jacka Wróbla, "Interes życia". W najbliższym czasie będzie mieć również premierę zbiór opowiadań tego autora, "Cuda i Dziwy Mistrza Haxerlina".

– Ten dzban to jeden z nielicznych przedmiotów ocalałych z najazdu Kompanii Chaosu, która czterdzieści lat temu splądrowała Świątynię Słowika i obróciła w pył najpiękniejszy gmach Imperiału, a kto wie, czy nie całej Insirii. – Haxerlin nachylił się do ucha klienta i kontynuował konspiracyjnym szeptem. – Wujaszek Tucky, znajomy mojego ojca, był zastępcą kapitana doryckiej straży i jako pierwszy przekroczył progi zrujnowanego przybytku, niecałe dwie godziny po odejściu bandytów. Opowiadał później przerażające historie o tym, co zastał w środku, historie tak straszne, że na samo wspomnienie jeży mi się włos na gło... – Urwał, kiedy dostrzegł, że mężczyzna patrzy podejrzliwie na jego łysinę. – Na samo wspomnienie przebiegają mnie ciarki. – Obrał bardziej wiarygodną wersję. – Wujaszek Tucky, doświadczony żołdak, musiał walczyć z mdłościami, kiedy przedzierał się przez pełne gruzów marmurowe korytarze, niegdyś pyszniące się wspaniałymi freskami, a teraz odrapane i całe skąpane we krwi. Pod ścianami zalegały obdarte ze skóry trupy, w nozdrza uderzał odór śmierci, ale on dzielnie parł naprzód, by spełnić swój obowiązek i zameldować przełożonemu o skali zniszczeń...

Czytaj dalej...

Dni Fantastyki 2015

Ostatni dzwonek na Dni Fantastyki

Dodał: , · Komentarzy: 0

Informacja prasowa

Do 7 czerwca można jeszcze nabyć w przedsprzedaży kartę noclegową i karnet na jedenaste Dni Fantastyki. Karta kosztuje 10zł i uprawnia kupującego do noclegu przez dwie noce. Karnet natomiast można kupić dla siebie i trzech innych osób.

dni fantastyki
Wiedźmin 3: Dziki Gon

Wiedźmin 3: Dziki Gon na Game Exe!

Dodał: , · Komentarzy: 0

Dwukrotnie przesuwana premiera „Dzikiego Gonu” zwiastowała pojawienie się magnum opus polskiego studia CD Projekt RED, mającego nie tyko zawalczyć o zniecierpliwionych fanów serii, ale także pozyskać tych, którzy do tej pory nie mieli okazji zetknąć się z przygodami wiedźmina Geralta. Szlak dla naszego bohatera okazał się niezwykle trudny, ale z dumą mogę stwierdzić, że "Wiedźmin 3" napotkał mniej problemów technicznych niż poprzedniczka w dniu premiery. Czy to oznacza, że „Dziki Gon” jest najlepszym komputerowym cRPG, jakie pojawiło się w sprzedaży?

wiedźmin 3, dziki gon, the witcher 3

Z tak śmiałymi wnioskami musiałbym zaczekać jeszcze trochę, co nie zmienia faktu, że w swoje ręce dostaliśmy nie tylko fabularną kontynuację, ale także swego rodzaju ewolucję. Niestety, chociaż dowiadujemy się, jak też udanie przebiegła inwazja Nilfgaardu, to między bajki należy włożyć obietnice otwartego świata, który przyjdzie nam przymierzać wedle uznania.

Czytaj dalej...

Książki fantastyczne

Szczury Wrocławia. Chaos na Game Exe!

Dodała: , · Komentarzy: 0
szczury wrocławia, chaos

Czym jest zaraza? Chorobą, która rozprzestrzenia się w zastraszającym tempie i sprawia, że bohaterowie zaprezentowani są czytelnikowi od najgorszej oraz najlepszej strony. Najgorszej, bo w końcu potrafimy walczyć o życie i zachowywać się jak zwierzęta – ta wspomniana zwierzęcość, dzikość, a także szaleńcze pragnienie życia sprawiają, że wszystko inne schodzi na dalszy plan. Te same okoliczności powodują jednak, że pozornie całkowicie egoistyczne jednostki zaczynają ze sobą współpracować, powstaje spójne i zgrane społeczeństwo, pragnące przeżyć i to razem. Tak przynajmniej wyglądało to w chyba najsłynniejszej opowieści o zarazie autorstwa Alberta Camusa. Czasy się jednak zmieniły, a razem z nimi podejście do zarazy.

Robert J. Szmidt zabiera nas w literacką podróż, podczas której zmierzymy się z epidemią sprawiającą, że ludzie zamieniają się w krwiożercze zombie. Jakby tego było mało, akcja powieści osadzona została przez pisarza w 1963 roku, a zatem z hordami nieumarłych, bo tak nazywają ich bohaterowie powieści, walczą oddziały milicji i ZOMO.

Czytaj dalej...

Wczytywanie...