Dalszy ciąg zapoznawania się z profilami naszych towarzyszy w "Sword Coast Legends". Skoro odbębniliśmy obowiązkową elfią kapłankę i krasnoluda-łotrzyka ze szkockim akcentem, to przyszedł czas na czarodzieja. No, a że ta dziedzina fantastycznego życia jest wielce różnorodna, czyli nie ogranicza się do rzucenia okazjonalnej kuli ognia w gromadę przeciwników, a co człowiek to opinia, która szkoła magii jest najlepsza... więc twórcy postanowili zaszaleć i potraktowali tę kwestię hurtowo.
Wybór jak zawsze będzie zależał od nas – graczy. Sami zadecydujcie, czy zdecydowanie bardziej przemawia do Was utalentowany adept nekromancji, a może wróżbita, który równocześnie pełni niebezpieczny zawód brokera informacji w Luskanie?