Bruno Heller, scenarzysta Gotham, ujawnił sporo informacji na temat nachodzącego serialu w rozmowie z EW.com. Jak się okazuje, pierwszy sezon będzie liczył 16 odcinków, a nie jak mówiono wcześniej – 13. Co ważniejsze, Heller zdążył przed rozpoczęciem prac przeczytać sporo komiksów, lecz przyznaje, że nie zamierzał inspirować się żadnym z nich, ponieważ chce podejść do produkcji ze świeżymi pomysłami. Za najlepsze uważa jednak "The Killing Joke" oraz "The Dark Knight Returns" Franka Millera.
Zdradził też, że wbrew niektórym opiniom, "Gotham" nie będzie typowym proceduralem, lecz skupi się bardziej na wątku głównym. Jednak wielkość i złożoność projektu nie pozwala na inne ukazanie go niż w odcinkach.
Drodzy czytelnicy – świeża informacja. Grupa TES Renewal pracuje nad przeniesieniem poprzedniczki osławionego "Skyrima" na jego silnik. Yknm... zaraz, chwila, brzmi jakoś znajomo? Fakt, coś w tym jest. Nie mam jednak tym razem na myśli opisywanego już przez nas modu "Skywind". Okazuje się bowiem, że zespół planuje również odświeżenie "Obliviona", pt. "Skyblivion". Aktualna wersja to 0.2, ale twórcy postanowili już teraz podarować nam zwiastun swojego przyszłego dzieła...
"Arrow", serial o jednym z bohaterów ze świata DC, okazał się dosłownie strzałem w dziesiątkę. Skoro więc zapanowała taka moda na herosów, stacja CW dosyć szybko podjęła decyzję o produkcji kolejnej ekranizacji komiksu – tym razem własnego serialu doczekał się Flash. Swoją premierę będzie miał już w październiku, a jego przygody będą emitowane w każdy wtorek o godzinie 20. Niedawno opublikowano jego pierwszy, aż pięciominutowy zwiastun. Zapraszam do oglądania!
Ostatnio za sprawą Beamhita znów odżyła dyskusja – "czemu RPG umierasz?". Temat podchwycił i całkiem dobrze rozwinął Drachu. Zachęcam naturalnie do zapoznania się z oboma tekstami, bo temat moim zdaniem jest ważny dla każdego fana RPG. Faktem w końcu jest – RPG jest w odwrocie.
Powiedzmy sobie szczerze – jeśli dziś za sukces uważa się sprzedanie podręcznika w nakładzie idącym w tysiącu egzemplarzy – to jak to inaczej nazwać?
Na łamach serwisu Eurogamer pojawił się wywiad z Marcinem Iwińskim ze studia CD Projekt Red, w którym składa on bardzo krzepiącą obietnicę w sprawie gry "Wiedźmin 3: Dziki Gon". Jeżeli wyczekujecie informacji co do daty premiery tytułu – zapraszam do rozwinięcia newsa.
Zapaleni fani Mass Effect powinni nadstawić uszu, gdyż można już dowiedzieć się czegoś o nadchodzącej odsłonie serii.
Ostatnia część trylogii została zamknięta przez niejakiego Komandora Sheparda oraz jego załogę fregaty SSV Normandia/Normandia SR-2, jednakże skupimy się na nadchodzącej produkcji i uchyleniu rąbka tajemnicy odnośnie fabuły...
Od ostatniej odsłony cyklu trochę minęło. Wiadomo, święta – zarówno te coroczne, jak i niezwykłe w postaci jubileuszu pewnego odzianego w noc superbohatera. Ale wracając do rzeczy... W czwartej części Fantastyki w Kadrze omówiony został film "Franklyn" – nieco steampunku połączonego z dużą ilością psycho-dramy.
By w dalszym ciągu utrzymać pewną nić łączącą kolejne odcinki Fantastyki w Kadrze, kolejna recenzja poświęcona jest francuskiej produkcji z lat '90 ze znacznie większą dozą steampunkowego polotu niż to miało miejsce w poprzednim filmie. Choć samo "Miasto zaginionych dzieci" w moim odczuciu wydawało się zbyt bazować na tezie l'art pour l'art, to jednak warto przynajmniej rzucić okiem na recenzję filmu, by po jej przeczytaniu stwierdzić, czy odpowiada wam jego koncepcja i zechcecie go obejrzeć.
W "Batman vs. Superman" to nie Superman (Henry Cavill), główny bohater filmu, robi największą furorę. Nie, to Mroczny Rycerz, mimo że jest postacią drugoplanową, sprawia, że produkcja Zacka Snydera cieszy się jeszcze większą popularnością. Dlatego pierwsze zdjęcie z planu przedstawia właśnie Bruce'a Wayne'a (Ben Affleck) w kostiumie, stojącego obok słynnego Batmobilu.
Nie od dziś wiadomo, że wiedza to potęga. A gdzie szukać większego zbioru wiedzy, jak nie w bibliotece pośród przepastnych tomów i kilkumetrowych regałów. Największym zbiorem dawnych woluminów i zapewne zawartych w nich informacji na temat tragedii Hakotepa I, może pochwalić się miasto Tephu, które od prawie trzech milleniów gromadzi istotne papirusy i zapiski mędrców.
i rozkoszują się w zadawaniu wymyślnych zagadek
Choć sprawa może wydawać się prosta na pierwszy rzut oka, to jednak z pewnych tajemniczych względów ktoś chciał zniszczyć pamięć o potępionym faraonie. Zarówno ci, którzy nie chcą wspominać o Hakotepie I, jak i kultyści pragnący jego powrotu, stanowią przeszkodę dla poszukiwaczy przygód w dostaniu się do odpowiednich manuskryptów.
- 10 stron
- « Pierwsza
- ←
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- →
- Ostatnia »