Seriale

Z pamiętnika wampira

Dodał: , · Komentarzy: 0

Przyszła pora na kolejny z newsów pozwalający nam śledzić losy bohaterów serialu Vampire Diaries. Za nami już dziesiąty odcinek, na który fani musieli czekać jeszcze od końca starego roku.

vampire diaries

Odcinek, o którym mowa, zaytułowany The new Deal, przyciągnął przed ekrany telewizorów 3,32 miliona widzów, co jest poprawą oglądalności w stosunku do poprzedniego epizodu, notującego popularność na poziomie 3,17 miliona widzów. Jeśli nadal nie widzieliście tego odcinka to ten news nie jest dla was. Mówiąc krócej – uwaga na spoilery.

Klaus powraca do Mystic Falls i zdecydowanie nie ma uśmiechniętej miny. Niejaki Stefan Salvatore, po uwolnieniu się z przymusu, postanowił hybrydzie wyciąć niemały numer i ukraść trumny z ciałami rodziny Pierwotnych. Niewzruszony dotąd tej porządniejszy z braci, ukrywa trumny bez wzrokiem Klausa, nawet mimo nalegań coraz mocniej zbliżającej się do Damona Eleny.

Odcinek nie powalił swoim poziomem, chociaż mocne zakończenie, w postaci pocałunku przed chwilą wymienionych, niesie iskierkę nadziei na odmianę od użalania się Eleny nad utratą Damona czy też rozpaczy tego ostatniego nad nieudanym planem zabicia Klausa.

Książki fantastyczne

Śmierć w pigułce na GameExe!

Dodał: , · Komentarzy: 2

Miło mi poinformować, że dzięki Tamcowi. na łamach GameExe można od dziś znaleźć jeszcze świeżutką recenzję przedostatniej części cyklu Wielka wojna diabłów pióra Kennetha B. Andersena.

smierc w pigułce

Duńczyk przedstawia dalsze losy Filipa Engella, czyli głównego bohatera także dwóch poprzednich części serii. Tym razem Filipa spotyka śmierć. Niby nic wielkiego, ale problem pojawia się wtedy, gdy go tam nie wzywał ani Lucyfer, ani też Mortimer. Dlaczego młodzieniec zdecydował się na taki krok?

Tego dowiecie się z książki, ale wpierw zapoznajcie się z naszą recenzją, by przekonać się, czy warto sięgnąć po tę pozycję.

Inne

Steve Jobs to postać, którą przedstawiano już na różnych serwisach tak niezliczoną ilość razy, że poznaliśmy jego życie i twórczość niemal kompletnie, wraz z takimi a nie innymi szczegółami. Apple, świadome przełomowej chwili w swojej dość długiej i burzliwej karierze, postanowiło przedstawić światu nie kontynuację iPhona o numerku "5", ale ulepszoną "czwórkę", której największą zmianą i głównym asem w rękawie ma być właśnie Siri.

siri, iphone

Z początku to, co znamy teraz jako Siri, było jednie aplikacją voice-to-text, czyli pozwalającą na zapisanie komend głosowych użytkownika. Nie było to przełomowe osiągnięcie, bowiem podobne funkcje pełniło Tellme w systemie Windows Phone 7. Wtedy jednak Siri nie potrafiła nic ponad to i nie miała żadnej płci. Czemu wspominam o płci?

Otóż okazuje się, że płeć, a raczej związany z nią głos, wcale nie jest bez znaczenia. Profesor Clifford Nass z Uniwersytetu Stanforda stwierdził, że ludzki mózg jest zaprogramowany w taki sposób, aby polubić żeński głos. A o taki przecież wcale nie tak trudno. Badacze idą nawet o krok dalej i twierdzą, że owa preferencja w stronę żeńskiego wokalu rozpoczyna się już w łonie matki. Właśnie na głos rodzicielki płód reaguje w przeciwieństwie do głosu... ojca. Tym samym Nass daje odpowiedź na pytanie, dlaczego właśnie Siri i czemu wszelkiego rodzaju urządzenia GPS mówią do nas kobiecym głosem.

Diablo III

Wczorajsza wypowiedź Community Managera w Blizzard Entertainment, Bashioka, wywołała nie małe poruszenie. Okazuje się jednak, że określenie terminu premiery Diablo III ma pierwszy kwartał tego roku było małą pomyłką. Bashiok zapewnił, że gra nadal ma się ukazać "na początku 2012 roku".

diablo iii

Uwadze fanów nie uciekła wczorajsza informacja o planowanej dacie premiery gry. Dziś jednak nadeszło spodziewane przez graczy sprostowanie. Na oficjalnym forum Bashiok przeprosił fanów stwierdzając, że "Nasz oficjalny cel to nadal "początek 2012" roku". Jak dobrze wiemy, Blizzard nie jest akurat znany z podawania dokładnych dat premier swoich gier, jednak do tej pory obowiązywała zasada, według której dany tytuł trafiał na sklepowe półki w dwa miesiące po zakończeniu bety.

Bashiok przy okazji poinformował, że nie ma nic stałego, dlatego wspomniane beta testy nie zakończą się na krótko przed premierą samej gry. Community Manager stwierdził, że obecnie trwające testowanie gry wcale nie zbliża się ku końcowi.

Na pocieszenie pozostaje fakt, że w ręce graczy trafić ma wersja trialowa Diablo III. Za jej pośrednictwem dane nam będzie zasmakować gry z innymi za pośrednictwem Battle.net, ale będziemy mieli ograniczony dostęp do niektórych obszarów. Cięcia wystąpią także w warstwie mechanicznej gry, aby nie zdradzać wszelkich rozwiązań jeszcze przed samą premierą gry.

Cóż, co prawda nie jest to pełnoprawne demo, ale zawsze lepiej to niż nic, prawda?

Game Exe

Wolsungeria – Gwiazdy estrady

Dodał: , · Komentarzy: 0

Informacja prasowa

wolsungeria, wolsung, kroniki towarzyskiei, steam pulp fantasy

Na serwisie Wolsungeria opublikowano drugą odsłonę cyklu Kronika Towarzyska, w którym prezentowani są interesujący bohaterowie niezależni ze świata Wolsunga. Tym razem znajdziecie w nim opisy nietuzinkowych muzyków.

Artykuł znajdziecie tutaj.

Baldur's Gate II: Cienie Amn

Ostatnie dni to wzmożona akcja udostępniania graczom kolejnych wersji modyfikacji do starego, ale legendarnego Baldur's Gate II. Dziś na łamach SHS udostępniono Enkida’s Portrait Mod oraz Yeslick NPC.

baldurs gate 2, baldurs gate 2 mod

Pierwsza z wymienionych pozycji to nic innego jak kolejny mod poprawiający (lub jak kto woli – zmieniający) portrety postaci, które przyłączymy do swojej drużyny lub spotkamy po drodze. Mieliśmy już takie, które bazowały na mandze czy sławnych aktorach, jednak autorka, kryjąca się pod pseudonimem Enkida, postanowiła ujednolicić rozmiar głów postaci i dość mocno poeksperymentować z ich fryzurami.

Więcej informacji na temat Enkida’s Portrait Mod znajdziecie pod poniższymi adresami:

RPGi tekstowe

Odświeżony dział Cyrodiil

Dodał: , · Komentarzy: 0

Od ostatniej aktualizacji działu o grze przeglądarkowej Cyrodiil minęło dokładnie... dużo czasu, dlatego miło mi poinformować, że dzięki tamtejszej wysłanniczce, Taarairze, udało się odświeżyć informacje o grze osadzonej w świecie doskonale znanym z gier.

cyrodiil

Dotychczasowe teksty zostały zaktualizowane, ale pojawiają się także nowe. Przeobrażeniom uległa obszerna mapa, bowiem w Cyrodiil podróżować możemy nie tylko po tytułowej prowincji cesarskiej.

Jeśli jeszcze nie zajrzeliście do wspomnianego działu, to uczynić to możecie udając się w to miejsce. Jednocześnie przypominamy, że nadal jesteśmy otwarci na propozycję współpracy, więc jeśli jeszcze nie mamy działu o grze fantasy poprzez przeglądarkę, w którą grasz, wystarczy zgłosić się do autora tego newsa.

Kingdoms of Amalur: Reckoning

Już za miesiąc, dzięki chłopcom z 38 Studios, wkroczymy do baśniowego świata Amalur. Czas pokaże, czy debiutanci będą potrafili zabłysnąć w branży elektronicznej rozrywki i wypełnić lukę, jaka powstała w gatunku komputerowych gier fabularnych po spektakularnym upadku serii „Fable”.

kingdoms of amalur: reckoning

Jestem umiarkowanym optymistą, bo choć materiały promocyjne skutecznie kuszą, a tytuł rozbudza wyobraźnie poprzez magię nazwisk za nim stojących (Rolston, Salvatore i McFarlane), to zbyt wiele rozczarowań przeżyłem w zeszłym roku, aby teraz odrzucić pewną nutkę ożywczego sceptycyzmu. Niemniej, „Kingdoms of Amalur” to jedna z gier, która okupuje szczyt mojej listy zakupowej i nigdy nie ukrywałem, że wiążę z nią spore nadzieje.

Zanim jednak każdy zainteresowany posłusznie skieruje swoje kroki do lokalnego sklepu, aby przekonać się, ile prawdy zawierały szumne zapowiedzi twórców, to warto spojrzeć na jeden z ważniejszych faktów, jaki postanowili nam oni zaserwować. Istne być albo nie być każdego prawdziwego gracza, czyli oficjalne wymagania sprzętowe. Czas na chwilę prawdy...

Gra o tron

„Gra o tron” – szyk samozwańca

Dodał: , · Komentarzy: 0

Renly Baratheon już w pierwszym sezonie „Gry o tron” dał się poznać od strony eleganta i miłośnika mody. Choć Lord Końca Burzy zapuścił dłuższą brodę, a pragnienie zagarnięcia Żelaznego Tronu zmusiło go do porzucenia marmurowych pałaców na rzecz pól bitewnych przesiąkniętych krwią, to z pewnością nie zmienił swoich upodobań. Samozwaniec nadal nie szczędzi grosza na galanterię i wyrafinowanie. Przesadna dbałość o urodę, wykwintne uczty, szykowne stroje, bogate dodatki, pomysły rodem z baśni – oto obraz szlachcica, który zjednał pół południa i pragnie skrócić Joffreya o głowę.

gra o tron, renly baratheon

Paradoksalnie, charakter fircyka i tkwienie w szponach mody tylko pomagają młodemu Baratheonowi. Romantyczna wizja sprawiedliwego księcia w złotej zbroi, który obala szalonego tyrana i przywraca do rozdartej krainy pokój, musi rozbudzać wyobraźnie prostego ludu. Poza tym, bliskie związki z Lorasem i mariaż ze słodką Margaery Tyrell, doprowadziły do połączenia sił z panami Reach, a taka potęga musi wzbudzać respekt.

Czy Renly i jego „Tęczowa Gwardia” zdobędą koronę Siedmiu Królestw Westeros? Pożyjemy, zobaczymy. Tymczasem wcielający się w jego skórę Gethin Anthony wraz z Michele Clapton, główną projektantką kostiumów do ekranizacji prozy Martina, opowiadają trochę o poczuciu piękna Lorda Końca Burzy oraz jego nowym ubiorze. Smacznego.

Król Artur II

W świadomości społecznej egzystuje taki dziwny zabobon, który opiera się na żelaznej zasadzie, odwołującej się do faktu, że jak spędzimy pierwszy dzień po sylwestrze, tak będzie wyglądał cały rok. Daleko mi do ludzi wierzących w tego typu przesądy, jednakowoż w moim przaśnym umyśle pojawiło się pytanie, czy wspomniana reguła ma jakieś odbicie w przypadku edycji kolekcjonerskich? Jeżeli tak, to specjalne wydanie gry „Król Artur II” biorę jako dobrą monetę i nadzieję na powrót do przedkryzysowych czasów, kiedy takie przyjemności zawierały masę interesujących gadżetów oraz można było je nabyć za godziwą cenę.

król artur ii

Dobra, trudno mi z czystym sumieniem napisać, że limitowana edycja „Król Artur II” jest jak przedłużenie działania starego systemu zdawania prawa jazdy – trzeba koniecznie skorzystać z tej oferty, bo inaczej będziemy płakać, że taka okazja umknęła nam sprzed nosa. Nic z tych rzeczy, daleko jej do miana „rogu obfitości” czy „propozycji nie do odrzucenia”. Niemniej, prezentuje się intrygująco i z pewnością zanęci graczy, którzy odliczają dni do rychłej premiery kontynuacji przygód w świecie arturiańskich legend.

Wczytywanie...