Siri – zapowiedź przełomu sztucznej inteligencji?

2 minuty czytania

Steve Jobs to postać, którą przedstawiano już na różnych serwisach tak niezliczoną ilość razy, że poznaliśmy jego życie i twórczość niemal kompletnie, wraz z takimi a nie innymi szczegółami. Apple, świadome przełomowej chwili w swojej dość długiej i burzliwej karierze, postanowiło przedstawić światu nie kontynuację iPhona o numerku "5", ale ulepszoną "czwórkę", której największą zmianą i głównym asem w rękawie ma być właśnie Siri.

siri, iphone

Z początku to, co znamy teraz jako Siri, było jednie aplikacją voice-to-text, czyli pozwalającą na zapisanie komend głosowych użytkownika. Nie było to przełomowe osiągnięcie, bowiem podobne funkcje pełniło Tellme w systemie Windows Phone 7. Wtedy jednak Siri nie potrafiła nic ponad to i nie miała żadnej płci. Czemu wspominam o płci?

Otóż okazuje się, że płeć, a raczej związany z nią głos, wcale nie jest bez znaczenia. Profesor Clifford Nass z Uniwersytetu Stanforda stwierdził, że ludzki mózg jest zaprogramowany w taki sposób, aby polubić żeński głos. A o taki przecież wcale nie tak trudno. Badacze idą nawet o krok dalej i twierdzą, że owa preferencja w stronę żeńskiego wokalu rozpoczyna się już w łonie matki. Właśnie na głos rodzicielki płód reaguje w przeciwieństwie do głosu... ojca. Tym samym Nass daje odpowiedź na pytanie, dlaczego właśnie Siri i czemu wszelkiego rodzaju urządzenia GPS mówią do nas kobiecym głosem.

Siri została przez Apple odpowiednio dopieszczona i można rozmawiać z nią jak z koleżanką, pytać o porady czy też nakazać jej wyszukać najlepszą możliwą trasę podczas jazdy samochodem. Użytkownicy zdają się jednak nie poprzestawać na tak błahych pytaniach i można się natknąć na te dużo poważniejsze. W końcu każdy chce wiedzieć kto jest jej "tatkiem", gdzie ukryć ciało czy też wyznać Siri miłość i poprosić ją o rękę.

Oczywiście, Siri ma swoje ograniczenia i nie obsługuje jak do tej pory naszej ojczystej mowy, ale wygląda na to, że coraz mniejszym "kosmosem" wydaje się rozmawianie z jakimś z urządzeń. Oczywiście, musimy jeszcze poczekać na rozwiązania chociażby z serialu Andromeda, kiedy to sztuczna inteligencja posiadała ciało i głos kobiety, jednak Siri wydaje się być krokiem wprzód.

edi, mass effect

Jak więc powinna wyglądać Sztuczna Inteligencja w najbliższych latach? Czy też jako pomocnik, znany chociażby jako EDI z Mass Effect 2 czy też raczej jako postępujący towarzysz, w którym powoli będziemy się zatracać i z którym będziemy mieć bliższe więzi niż z kolegami z pracy czy szkoły?

Jedno wydaje się być jednak pewne. Jakby nie wyglądała, będzie mówić jak kobieta. Ten gość od Irona Mana to tylko wyjątek potwierdzający regułę. Ciekawe, czy w policji biorą na poważnie to miejsce ukrycia ciała...

Komentarze

0
·
Khem. Ja mam osobiście daleko idącą nadzieję że ludzkości nigdy nie uda się stworzyć pełnoprawnej sztucznej inteligencji. Bo niby daje ona wiele możliwości, ale zagrożeń jeszcze więcej.
Za to coś co można by nazwać wirtualną inteligencją, czyli program symulujący sztuczną inteligencję, czemu nie. Byłoby miło w końcu znaleźć sobie idealną partnerkę.
0
·
Zaraz, znaczy co ta Siri robi? Rozpoznaje głos? Przyjmuje polecenia głosowe? Prowadzi pseudointeligentną dysputę? Bo jeśli tak, to nie wiem czy to takie przełomowe osiągnięcie. Aplikacje z rodzaju "pogadaj z kompem" istnieją już od jakiegoś czasu, a zrobić dobry voice-to-text jest prościej niż się wydaje. Przełom to będzie jak taki program wyczyta nasze emocje z intonacji głosu.
0
·
Siri to taka sekretarka. Mówisz co ma zrobić przez telefon - połączyć się z Nazinem, wyszukać najbliższej restauracji KFC, określić kurs dolara, wejść na FB i takie tam. Całkiem zabawnie się z nią rozmawia... chociaż po jakimś czasie się nudzi, jak wszystko.
0
·
Poczytajcie sobie "Diunę" i "Krucjatę przeciw maszynom". Tam jest co się stało po tym jak człowiek podporządkował się maszynom....

Dodaj komentarz

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...