Mass Effect 2

Informacja prasowa

Przyłącz się do świętowania premiery Dragon Age II!

W ramach podziękowania za wsparcie, BioWare przygotowało dla swoich fanów wspaniałą niespodziankę – wszyscy nabywcy nowego, oryginalnego egzemplarza gry Dragon Age II otrzymają możliwość pobrania za darmo najlepszej gry 2010 roku – Mass Effect 2.

Aby skorzystać z naszej specjalnej oferty wystarczy zakupić nowy egzemplarz Dragon Age II na dowolną platformę, w dowolnym sklepie i zarejestrować go przed 30 kwietnia 2011 r. Następnie otrzymasz kod do pobrania Mass Effect 2 w wersji PC w sklepie EA Store! Życzymy miłej zabawy!

Książki fantastyczne

Wyniki konkursu "Uczeń Diabła"

Dodał: , · Komentarzy: 0

Nadeszła chwila, aby opublikować wyniki konkursu, w którym do wygrania były egzemplarze książki "Uczeń Diabła". Zapytaliśmy w nim o to, kto przyznaje prestiżową "Nagrodę Orła" (czy też "Orla", jak zwrócił uwagę jeden ze zwycięzców – kto wie na pewno, która wersja jest prawidłowa?) oraz o to, jakim zawodem wcześniej parał się pisarz. Dodatkowo poprosiliśmy o umotywowanie, dlaczego właśnie dana osoba powinna zdobyć książkę.

Jako odpowiedź na pierwsze pytanie należało podać "Duńskie Ministerstwo Kultury i Związek Bibliotekarzy oraz dziecięcy i młodzieżowy oddział Danmark Radio", zaś poprawną odpowiedzią na drugie pytanie był zawód nauczyciela. Jak łatwo się domyślić, na ostatnie – nie ma złych odpowiedzi (no, prawie).

Nie przedłużając – oto lista zwycięzców:

  • Anna S. z Szymbarku
  • Ilona R. z Sobolewa
  • Paweł K. z Tczewa
  • Artur K. z Gliwic
  • Agnieszka Z. z Łapanowa
  • Katarzyna G. ze Skulska

Gratuluję i przy okazji przypominam o innych aktualnie trwających konkursach.

Trapped Dead

GameExe patronem "Trapped Dead"!

Dodał: , · Komentarzy: 0

Niedawno informowaliśmy, że firma IQ Publishing została oficjalnym partnerem Headup Games i polskim wydawcą gry "Trapped Dead". Dziś, niezwykle miło jest mi przekazać wam wieść, że portal GameExe objął patronat medialny nad grą!

trapped dead, patronat, iqp

Trapped Dead to taktyczna strategia czasu rzeczywistego w konwencji klasycznych gier cieszących się niesłabnącą popularnością, takich jak Commandos czy Desperados. Rozgrywka toczy się w rzucie izometrycznym z perspektywy trzeciej osoby, w świecie zombie zainspirowanym odnoszącymi sukces horrorami z początku lat 80-tych.

Akcja gry toczy się na początku lat 80’ w małym miasteczku o nazwie Hedge Hill w pobliżu Kansas City w stanie Missouri. Siew nowego typu genetycznie zmodyfikowanej kukurydzy spowodował powstanie nowego wirusa, który został zmutowany w trakcie naturalnego łańcucha pokarmowego.

Pogryzienie przez psa zarażonego zwierzęcia wywołało wybuch wirusa, który szybko zaraził mieszkańców malowniczej prowincji. Mike i Gerald, dwaj studenci, przypadkowo znajdują się w samym środku rozgrywającego się horroru. Zatrzymując się na stacji benzynowej w pobliżu Hedge Hill nie są świadomi istnienia wirusa, który dotarł już na stację, atakując jej pracowników...

Niebanalna gra równa się niebanalnej współpracy, także spodziewajcie się wielu ciekawych informacji na ten temat i bądźcie pewni, że jeszcze nie raz i nie dwa usłyszycie o Trapped Dead. ;)

Więcej informacji na stronie wydawcy.

Gothic
mike hoge

Seria „Gothic” nie lśni już blaskiem i nie cieszy się wśród graczy taką estymą, jak jeszcze kilka lat temu. „Arcania” wraz z niesfornym, metroseksualnym bohaterem, miała być świeżym startem dla tego uniwersum, otwartym na nowych graczy i zgodnym ze wszystkim zasadami nowoczesnych cRPG, dostosowanymi do potrzeb współczesnego mainstreamu. Zamiast tego gra okazała się ostatecznym gwoździem do trumny JoWooD, a cykl został doszczętnie wyśmiany, zgwałcony, upokorzony, opluty i obdarty z jakiegokolwiek klimatu. Szkoda, zasłużeni bohaterowie nie powinni tak kończyć, ale życie nigdy nie należało do sprawiedliwych.

Prawda jest taka, że ogromnym błędem było odebranie praw do marki firmie Piranha Bytes, a następnie przekazanie ich zapijaczonym i na wpół obłąkanym rodzicom zastępczym z Trine Game Studios oraz Spellbound Entertainment, którzy tylko skopali swoje dziecko, zamiast je pielęgnować. Jak się jednak okazuje, popularne „piranie” nie powiedziały jeszcze ostatniego słowa w kwestii serii „Gothic”. Mike Hoge, współzałożyciel firmy Piranha Bytes, w wywiadzie dla serwisu Gothicz.net, zdradził, że jego firma tak naprawdę nigdy nie oddała nikomu Myrtany i okolic.

„Otrzymamy prawa do serii „Gothic” na powrót, jak tylko ukończymy prace nad „Risen 2”. Dlaczego? Bo sprzedaliśmy je naszemu ex-wydawcy tylko na określony czas ;) Mądry ruch”.

Jakby nie patrzeć, idealnie tłumaczyłoby to ryzykowną zmianę klimatu w uniwersum „Risen”. Po co firmie dwie marki, opierające się praktycznie na tych samych fundamentach? Miło też, że tytuł nie trafi do kosza, gdzie gniłbym zapewne przez kilka lat i umierał w niesławie.

Fallout: New Vegas

„Dead Money” – polska premiera

Dodał: , · Komentarzy: 0
fallout: new vegas, dead money, dlc

Otwierajcie szampana, zdejmujcie ciuchy i tańczcie na ulicach! Tak, moi drodzy, czy też to czujecie? Tylko 43 dni po premierze światowej! Jak na standardy, do jakich już dawno temu przyzwyczaiła nas Cenega Polska, to prędkość zapierająca dech w piersiach.

Szczerze pisząc, nie wierzyłem, że dystrybutor spełni swoje dawne obietnice i w końcu wprowadzi zmiany, niezbędne do odpalenia tego DLC na naszej prawdziwie „wyjątkowej” wersji „Fallout: New Vegas”. Ba! Od kilku tygodni przestałem drążyć ten temat, gdyż doszedłem do wniosku, że sprawa umarła śmiercią naturalną. Irytacja graczy opadała, tak samo jak chęć zwiedzenia postapokaliptycznych ruin kasyna Sierra Madre, a dystrybutor prócz enigmatycznej wypowiedzi na swoim Facebooku, nabrał w tej kwestii zwyczajowej wody w usta.

No cóż, pomyliłem się – nie pierwszy i nie ostatni raz. Generalnie w czasach, gdy dystrybutorzy zakrywają się „problemami technicznymi” i mają w głębokim poważaniu kompatybilność DLC z rodzimymi wersjami, można to uznać jako pewien rodzaj zachowania twarzy. Ulalala... Zaprawdę nastały dziwne dni.

Tym niemniej, „Dead Money” nie będzie raczej sprzedawał się jak ciepłe bułeczki – ostry poślizg (jak pisałem, euforia wokół tego dodatku już dawno opadła), wysoka cena (36 zł.), brak polskich napisów (najprawdopodobniej, tego niestety jeszcze nie udało mi się zweryfikować na 100%) oraz dość wątpliwa jakość (70% według serwisu Metacritic), skutecznie odstraszą większość potencjalnych nabywców. Ten tytuł w teorii powinien zanęcić największych fanatyków tego uniwersum (a tych w Polsce nie brakuje), ale w praktyce uzyskali oni do niego dostęp już wiele tygodni temu, używając innych legalnych środków.

Wysiłek włożony na darmo?

Wiedźmin 2: Zabójcy Królów

Na dzisiejszy wieczór przygotowaliśmy dla was dwie niespodzianki. Jedną z nich jest ciekawa zapowiedź "Wiedźmina 2: Zabójcy Królów", którą sporządził niezmordowany ostatnio Thorin. Drugą z niespodzianek jest konkurs, w którym do wygrania są 2 egzemplarze książki "Księga Sandry", którą ostatnio zrecenzowaliśmy. Powodzenia i miłego czytania!

Wiedźmin 2: Zabójcy KrólówWiedźmin 2: Zabójcy KrólówWiedźmin 2: Zabójcy Królów

Pierwsza część „Wiedźmina” wywołała niemałe zamieszanie w całej branży gier komputerowych, wnosząc świeży powiew do mocno wyeksploatowanego gatunku gier RPG. Okazało się bowiem, że nikomu nieznana firma znad Wisły stworzyła produkcję niezwykle dojrzałą, która dość szybko zyskała uznanie graczy na całym świecie i sprzedała się w ilości ponad miliona egzemplarzy w wersji PC. Nic dziwnego, że debiutancka produkcja CD Projekt RED otrzymała setki prestiżowych nagród, a jej twórcy szybko zabrali się za tworzenie kontynuacji, która ma szansę przebić wszystko, co do tej pory widzieliśmy w grach fabularnych.

Historia opowiedziana w „Wiedźminie 2” jest bezpośrednią kontynuacją wydarzeń z pierwszej części przygód słynnego Geralta z Rivii. Tym razem fabuła będzie się kręcić wokół postaci tajemniczych zabójców, którzy przeprowadzili próbę zamachu na króla Foltesta. Podczas współpracy z monarchą, nasz tytułowy bohater odkryje, że zaistniałe wydarzenia nie są przypadkowe, a wszystko prowadzi do jednej wielkiej intrygi, w którą jest uwikłana potężna magia. Twórcy obiecują trzy główne tory fabularne prowadzące do kilkunastu różnych zakończeń, będących efektem naszych poczynań w trakcie całej rozgrywki. Biorąc pod uwagę niejednoznaczne wybory naszej postaci oraz wysoki stopień nieliniowości wykonywanych zadań, możemy się spodziewać prawdziwej rewolucji w zakresie przedstawienia historii gry.

Czytaj dalej...

Wiedźmin 2: Zabójcy KrólówWiedźmin 2: Zabójcy KrólówWiedźmin 2: Zabójcy Królów

PS. Tak na marginesie – nasza galeria „Wiedźmina 2” wzbogaciła się o kilka pięknych obrazków. Piętnaście najnowszych screenów możecie znaleźć pod tym adresem.

Książki fantastyczne

Drugi rozdział niezwykłej przygody!

Dodał: , · Komentarzy: 0

Informacja prasowa

Od wydarzeń opisywanych w Wilczym miocie mija sto lat. Żelazna pięść Zakonu Krzyżackiego niestrudzenie miażdży karki wrogów Kościoła. Mnisi stracili jednak najpotężniejszych sojuszników. Dotychczas posłuszne wilkołaki wybrały wolność, ściągając na siebie gniew dawnych panów. Śladem buntowników ruszają okrutni łowcy – wolfjegrzy.

wilczy amulet, s.a. swann

Przyjazd Zakonników do polskiej fortecy burzy spokojne życie pracującej tam Marii. Dziewczyna odkąd pamięta nosi na szyi podarowany jej przez ojca amulet – srebrny krzyżyk, mający chronić ją przed Diabłem. Nie powiedziano jej jednak, że bestia kryje się w niej samej.

Książki fantastyczne

Informacja prasowa

Szanowni Państwo!

Dom Wydawniczy REBIS proponuje dzisiaj powieść Scotta Westerfelda pt. Lewiatan. To pierwszy tom pasjonującego, steampunkowgo cyklu dla młodzieży zatytułowanego również LEWIATAN.

W księgarniach pojawi się 6 kwietnia!

lewiatan

Ta wyjątkowa książka łączy w sobie wydarzenia z przeszłości z elementami przyszłości. Autor zdobył za nią dwie prestiżowe nagrody: Locus oraz Aurealis dla najlepszej książki fantastycznej dla młodzieży.

Cykl LEWIATAN został sprzedany już do 11 krajów.

Książki fantastyczne

Informacja prasowa

gone, faza czwarta: plaga

Po Niepokoju, Głodzie i Kłamstwach przyszła pora na Plagę! Już w tę środę, 6 kwietnia (dzień po premierze w USA!), do księgarń trafi czwarty tom kultowej postapokaliptycznej serii GONE Michaela Granta. Tym razem odcięte od świata nieprzenikalną barierą i pozostawione samym sobie dzieciaki będą musiały stawić czoła wyjątkowo obrzydliwej epidemii. Już pierwsze rozdziały książki przekonują czytelnika, że Grant nie odpuszcza i wymyślaniu okropności nie ma sobie równych.

Seria GONE wystartowała w Polsce jesienią 2009 roku i niedługo później zyskała szerokie grono zagorzałych wielbicieli. Rekomendowany między innymi przez Stephena Kinga, porównywany do Władcy much cykl opowiada o niewielkim miasteczku w Stanach, w którym, po katastrofie w elektrowni atomowej, znikli wszyscy dorośli. Pozbawieni opieki i przewodnictwa, młodzi mieszkańcy rajskiego Perdido Beach muszą na nowo zdefiniować swój świat i zmierzyć się nie tylko z banalnymi problemami dnia codziennego, ale również z niepoznanym... Szybko okazuje się, że problemem są nie tylko głód i szerząca się anarchia, ale również dziwne, nadnaturalne moce, z którymi borykają się ci, którzy nie znikli. Świat ETAPu (Ekstremalnego Terytorium Alei Promieniotwórczej) jest środowiskiem skrajnie nieprzychylnym, pełnym zagrożeń, które mają tendencję do mutowania – ze śmiertelnie niebezpiecznych w jeszcze gorsze.

GONE to jedna z najczęściej i najobszerniej komentowanych serii w polskim Internecie, a wśród jej miłośników są nie tylko nastoletni czytelnicy, ale i ci, którzy okres adolescencji mają daleko za sobą. Grono fanów wciąż rośnie. Kolejny tom już w przyszłym roku!

Wiedźmin 2: Zabójcy Królów

Morda Geralta stała się jeszcze paskudniejsza

Dodał: , · Komentarzy: 8

Paradoksalnie taka zmiana może być uznawana za atut, bo w końcu nasz dumny wiedźmin nie należał do panteonu wypieszczonych bohaterów w lśniących zbrojach, ale do gromady skurczybyków, którzy wiele w życiu doświadczyli. Chyba nikogo nie muszę tutaj przekonywać, że Geralt przez te wszystkie lata przeżył niemało – mutacje, nadużywanie śmiertelnie trujących mikstur, kilkakrotne otarcie się o śmierć… a to tylko wierzchołek góry lodowej! Dlatego też, nie dziwiło mnie to, że wielu pasjonatów sagi miało bardzo za złe CD Projekt RED, że odrobinkę ugrzecznili wygląd tego bohatera – w końcu twórcy obiecali trzymać się książkowego pierwowzoru, więc taki „lifting” był troszeczkę nie na miejscu.

No, ale to już przeszłość i po tym nieporozumieniu, nasi rodacy ponownie zasiedli do stołów kreślarskich, słusznie oszpecając Geralta z Rivii. W świecie wirtualnym tę zmianę mogliśmy zaobserwować już dawno temu, więc przyszedł czas na pewne przeobrażenie okładki.

wiedźmin 2, geralt z rivii, okładka

Jak zdradza Tomasz Gop:

„W tym najnowszym wyglądzie Geralta (to okładka gry – tzw. cover render) bardzo podoba mi się to, że są tam wreszcie te wszystkie cechy i smaczki, które od zawsze przebijały do mnie z kart książek.

Wczytywanie...