Wiedźmin 2: Zabójcy Królów

„Wiedźmin 2” – o silniku słów kilka

Dodał: , · Komentarzy: 3

Nie jest tajemnicą, że wychuchany ze wszystkich stron silnik „Tsood”, który został stworzony na potrzeby „Wiedźmina 2” i innych nowoczesnych cRPG, jest oczkiem w głowie studia CD Projekt RED. Kochają się nim chwalić, lubią mówić o jego możliwościach, godzinami mogliby opowiadać za jak zaawansowane procesy on odpowiada. Dziwić zatem nie może, że najnowsza część „dziennika developerskiego” traktuje właśnie o „Tsoodzie”.

Generalnie mógłbym się tutaj dalej produkować, ale posłużę się komentarzem Tomasza Gopa, który jest idealnym podsumowaniem tego co mogliśmy wysłuchać:

„Główna część naszej pracy, a w szczególności te najbardziej zaawansowane elementy silnika, na którym powstaje Wiedźmin 2 – powstały głownie tylko po to, aby graczom uprzyjemnić rozgrywkę. Tak naprawdę, idealna sytuacja jest taka, gdy ktoś nie zauważa, że pod spodem tego wszystkiego co on odczuwa grając w grę, leżą naprawdę skomplikowane i zaawansowane systemy. Mam nadzieje, że właśnie tak, będzie wyglądać doświadczenie z gry w Wiedźmina 2”.

Diablo III

Tak tak, naczelny rzecznik prasowy Piekieł, niejaki Bashiok, ponownie przemówił ludzkim głosem, wypluwając z siebie kawałki informacji o różnej wartości. Znalazło się coś o przedmiotach questowych, o oszczędzaniu punktów umiejętności, kontach i limitach postaci, a przy okazji wpadło kilka nowych screenów.

diablo 3, arena
Runes of Magic

Pustynne stepy w Runes of Magic

Dodał: , · Komentarzy: 0

Informacja prasowa

Wydawca gry Runes of Magic, firma Frogster, ogłosiła dzisiaj, że nadchodząca aktualizacja 3.0.6, oprócz szeregu innych elementów, będzie zawierać zupełnie nową strefę – „Pustynię Limo". Ta piaskowa kraina obejmuje dziewięć obszarów, jedną instancję, a także siedem zamieszkanych oaz, które będą służyć graczom jako punkty zaopatrzeniowe.

runes of magic, pustynia limo

Pustynia Limo to rozległa kraina wyschniętych łąk, zamieszkiwana niegdyś przez różne plemiona, w tym tzw. Caninów. Wyglądający jak dwunożne psy tubylcy podzieleni są na dwa klany, które kiedyś walczyły ramię w ramię przeciw wspólnemu ciemiężycielowi. Jednak obecny konflikt podzielił plemiona szlachetnych Żelaznych Zębów i zachłannych Podłych Oczu, grożąc przeistoczeniem się w pełnowymiarową wojnę.

W Królestwie Limon spoczywają szczątki najbardziej zasłużonych wojennych bohaterów jednego z psich plemion. Gracze muszą dotrzeć do grobowca w kształcie piramidy, położonego w głębi pustyni. Tam czekają na nich zarówno wymagające zadania, jak i wiele innych niespodzianek.

Książki fantastyczne

Szanowni Czytelnicy! Dzisiejszego dnia mam niezmierną przyjemność podzielić się z Wami informacją, że wraz z tą chwilą na Game Exe pojawił się nowy artykuł. Wszystko za sprawą naszego redaktora, Tokara, który, dzięki uprzejmości wydawnictwa Powergraph, mógł przeczytać i zrecenzować książkę pt. "Opowieści z meekhańskiego pogranicza. Wschód – Zachód". Jeśli zastanawiacie się nad kupnem tego tytułu, przeczytajcie tę recenzję i przekonajcie się, czy warto wydać na nią odłożone pieniążki. Serdecznie polecam!

okładka

Rok temu w me paskudne i chciwe łapska wpadła debiutancka powieść Roberta M. Wegnera, o dość fikuśnym tytule – „Opowieści z meekhańskiego pogranicza. Północ – Południe”. Ku mojemu zdziwieniu, książka zrobiła na mnie nieliche wrażenie i pomimo kilku mocnych pęknięć w fundamentach (patos, sztampowe uniwersum), wyszedł z tego piękny apartament, który nadal mocno się trzyma. Tak twardo, że wciąż mam delikatne wyrzuty sumienia, związane ze zbyt ostrym ocenieniem tego tytułu. Jeżeli dodać do tego spory zawód, jaki przyniosły mi ostatnio „asy polskiej fantastyki” pokroju Sapkowskiego czy Pilipiuka, to już w ogóle głosik z tyłu głowy nie daje mi spokoju, jak śmiałem dać tak niską notę dziełu Wegnera. Jest jednak szansa na moją małą rehabilitację, bowiem ponownie kopnął mnie zaszczyt zrecenzowania twórczości wspominanego autora, drugiego tomu jego cyklu – „Opowieści z meekhańskiego pogranicza. Wschód – Zachód”.

Final Fantasy XIV: A Realm Reborn
final fantasy xiv, square enix

Całkiem nieźle, patrząc na opinie krytyków, którzy jadą po najnowszym dziecku Square Enix jak po burej suce (według serwisu Metacritic średnia ocen oscyluje w okolicach 50%). Gracze też nie pozostają obojętni i pomimo swego fanatycznego oddania serii, wypowiadają się bardzo kwieciście o ogromnej liczbie niedopracowanych elementów rozgrywki. Jeżeli z powodu irytacji jeszcze nie wyrzucili swoich płytek przez okno, to są na najlepszej drodze do alkoholizmu, bo w końcu trzeba się znieczulić „procentami” i na trzeźwo ciężko przełknąć granie w „Final Fantasty XIV”.

Yoichi Wada, prezes Square Enix, zdaje sobie sprawę, że jego firma dała mocno ciała i podczas ostatniego spotkania z inwestorami zapewnił, że studio panicznie stara się poprawić najbardziej uciążliwe mankamenty produkcji (jedna z większych łatek ma się pojawić pod koniec tego miesiąca).

Dragon Age II

Dragon Age: Legends

Dodał: , · Komentarzy: 0
da ii, dragon age ii, dragon age

Po dość dużym sukcesie jaki odniósł przeglądarkowy Dragon Age: Journeys oraz zaostrzeniu apetytu na pierwszy tytuł o Szarych Strażnikach i hordach pomiotów, który przyniósł krocie kanadyjskiemu studio, nie dziwi fakt, że przyszedł czas na podobny zabieg odnośnie drugiej odsłony – stworzenie Dragon Age: Legends w wersji flash. Dobre zabiegi marketingowe to jedna z wielu rozpoznawalnych cech BioWare, więc by zachęcić do kupna większą rzeszę graczy – nie tylko nołlajfów, ale również każualowców – gra będzie dostępna na popularnym ostatnio portalu społecznościowym – Facebook.

Wiedźmin 2: Zabójcy Królów
sejm

Czy Polska powinna pójść śladem Francji oraz Kanady i wspierać rodzime produkcje? W końcu branża wirtualnej rozrywki przynosi coraz większe pieniądze, a dobre marki jak „Wiedźmin” rozsławiają rodzimą kulturę i literaturę na całym świecie. Utworzyć coś na modłę Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej i wspierać tak, ambitnych twórców oraz ich smakowite wizje, a może wspomagać ich w jakiś innych sposób?

Kto pyta ten nie błądzi, a najłatwiej uzyskać odpowiedzi u źródła. Redakcja Polygamii postanowiła zawitać na Wiejską i podpytać pracujących tam w pocie czoła polityków, jaki oni mają pogląd na tą przyszłościową kwestię.

Mass Effect 2: Kryjówka Handlarza Cieni
mass effect 2, lair of the shadowbroker, kryjówka handlarza cieni

Polak potrafi, nie ma co do tego wątpliwości. Nasi fałszerze co roku zaskakują świat swoim kunsztem i artyzmem. Nieważne – marka, dolar czy euro – są one wykonane staranniej niż zwykłe banknoty. Jako pierwsi opracowaliśmy też sposób na picie denaturatu, płynu borygo, kwasu siarkowego oraz wody kolońskiej. Umiemy też wytrzymać nieziemskie dawki alkoholu – do nas należy rekord świata wynoszący 14,8 promila. Natomiast Polacy chorzy na raka krtani wymyślili sposób palenia papierosów przez rurkę w tchawicy.

Sami zadajcie sobie pytanie, czy dla takiego narodu problemem jest brak dostępu oraz rodzimej wersji DLC do „Mass Effect 2” – „Lair of the Shadow Broker”? Chyba nikt nie miał co do tego wątpliwości.

Nakładka do „Kryjówki Handlarza Cieni” jest już dostępna i znajdziecie ją pod tym adresem. Co ciekawe zawiera własny gustowny instalator, także nie musicie się babrać w rejestrach i plikach. Warto też nadmienić, że „Mass Effect PL Group” jako pierwsza ekipa na świecie, zdołała zmodyfikować pliki tekstowe z gry „Mass Effect 2”. No, no... brawo! Oby więcej takich inicjatyw, a ja znów cieszę się, że mieszkam w takim pięknym kraju niespodzianek jak Polska – gdzie słowo niemożliwe faktycznie nie istnieje.

Gothic 3: Zmierzch Bogów

Kojarzycie studio Mad VulTure Games? Pewnie nie. Utworzone zostało przez ludzi związanych z grupą Community Patch Team, która jakiś czas temu wydała rewolucyjny patch 1.7 do trzeciej części serii Gothic. Studio to zapowiedziało, że podobnych rozmiarów łatka jeszcze w tym roku trafi do dodatku Zmierzch Bogów.

Dzięki wpisowi Petera "Glockenbeat" Schramm z forum worldofplayers.de znamy już kilka szczegółów na temat nadchodzącej łatki. Licznych poprawek doczekają się balans i modele postaci, zadania, dialogi czy oprawa graficzna. System walki będzie zgodny z patchem 1.74 do Gothic 3.

gothic 3, zmierz bogów, forsaken gods

Prace nad patchem, który ponownie będzie darmowy, trwają już od pół roku. Łatka znajdzie się też w specjalnym wydaniu gry, które JoWood, wydawca, zamierza wydać również w tym roku pod nazwą Gothic 3: Forsaken Gods – Enhanced Edition.

JoWood poinformował również, że nawiązał współpracę ze studiem Mad VulTure Games. Czyżby austriacki wydawca spodziewał się w przyszłości kolejnych tytułów tonących w błędach? Oby nie, ale posiadanie ludzi potrafiących się uporać z każdym problemem jest w sumie ciekawym pomysłem.

The Lord of the Rings Online: Shadows of Angmar
lords of the ring online

Cierpliwość europejskich graczy została wystawiona na niespełna siedmiotygodniową próbę, gdy to oni z wywieszonym jęzorem i zazdrosnym wzrokiem, musieli spoglądać na swych amerykańskich rówieśników, którzy od 10 września mogą raczyć się bezpłatną grą w „Lord of the Ring Online”. Jednak dzisiejszego dnia etap bezsilności minął bezpowrotnie, gdyż jak oficjalnie oświadczyła firma Codemasters, Europa może przestać martwić się o abonament i podróżować po Śródziemiu za całkowitą darmochę.

Chcecie się załapać na tą epicką wyprawę? Nic prostszego, wystarczy udać się pod ten adres, stworzyć osobiste konto i ściągnąć 10GB klienta (którego transfer jest bardzo przyzwoity). Tak czy siak, ja już to uczyniłem, więc do zobaczenia po tamtej stronie świata wirtualnego – Darz Bór!

Swoją drogą twórcy „Lord of the Ring Online” zrobili znakomity biznes na rezygnacji z abonamentu oraz wprowadzeniu mikrotransakcji. Według ostatnich wyliczeń przychody firmy wzrosły dwukrotnie, a gra uzyskała blisko milion nowych użytkowników. Miło, może reszta branży pójdzie w ślady Turbine, widząc aż takie sukcesy?

Wczytywanie...