Parafrazując tytuł słynnego filmu – spokojnie, to tylko (drobny) poślizg... Z racji problemów technicznych piszącego te słowa, podsumowanie grudnia pojawiło się dopiero dzisiaj, a nie zwyczajowo na początku miesiąca. Dementuje więc plotki, jakoby ekipa naszego skromnego serwisu tak hucznie obchodzi karnawał i oddaje się, aż takim wyrafinowanym praktykom hedonistycznym, że nie chce nam się nawet zmienić świątecznej ankiety. Wierutną bzdurą jest też to, iż prawdziwa redakcja przebywała w ostatnich tygodniach w tajnym, podziemnym ośrodku badawczym Krajowej Dyrekcji Producentów Rzepaku, znajdującym się w Kozichgłowach, podczas gdy nasze klony dopuszczały się na zewnątrz najgorszy ekscesów (jak choćby pisanie artykułów o Szczurosałacie do opiniotwórczego dziennika „Fakt”), do których zmiana ankiety i podsumowanie grudnia niestety nie należą. Warto też wspomnieć, że pogłoski o mojej śmierci były mocno przesadzone.
Tak czy siak wypadałoby przeprosić za opóźnienie, co też czynię. Skoro już sobie wyjaśniliśmy tą drobną nieścisłość, to serdecznie zapraszam do zanurzenia się w wysyp danych, tabelek i słupków, jakie przyniósł ostatni miesiąc.