Jestem lekko zaskoczony tą wiadomością. Okazuje się, że Niesamowity Spider-Man 2 (czytaj recenzję Audrey) nie spełnił podkładanych w nim oczekiwań. Mimo świetnego otwarcia, o połowę lepszego niż pierwszej części, film osiąga wyniki finansowe nie do końca zadowalające Sony. Czyżby w przyszłości marka miała wrócić do Marvela? A może skończy się tylko na zwolnieniu tempa Pajęczaka, którego są już planowane spin-offy?
Na ten moment ciężko cokolwiek powiedzieć. Wiemy, że na koncie Niesamowitego Spider-Mana 2 – licząc wpływy jedynie ze Stanów Zjednoczonych – znajduje się kwota 197,4 mln dolarów. Dobicie do 200 będzie ciężką sprawą. Tymczasem pierwsza część przygód Petera Parkera nawet ją przebiła, zarabiając 255,8 mln dolarów, co jest wyraźnie lepszym wynikiem.
Nieco inaczej sprawa ma się z wpływami spoza Stanów Zjednoczonych. "Dwójka" zarobiła 501,9 mln, ale jest to niewielka różnica w stosunku do "jedynki", która dała twórcom 495,9 mln. Jak zareaguje na to Sony? Po sieci krążą opinie, że Niesamowitego Spider-Mana 3 zobaczymy na ekranie nie w czerwcu 2016, lecz rok później. W ten sposób przesunąć się może również realizacja części czwartej. Nie wiadomo jednak, jak to wpłynie na spin-offy serii: "Sinister Six" oraz "Venom".
Czy sytuacja Spider-Mana może poskutkować przeniesieniem się go z Sony do Marvela? Miejmy nadzieję, że firma, aby zwiększyć popularność przygód Parkera, zdecyduje się przynajmniej spróbować współpracy z konkurencją. Na przykład w kolejnej części "Avengersów", w której zobaczenie Pajęczaka to marzenie prawie każdego fana komiksów o superbohaterach.
Komentarze
Dodaj komentarz