"Mumia" – będzie nowa/stara część

1 minuta czytania

Z chęcią bym się wybrał do kina na kontynuację "Mumii". Tylko wykonaną porządnie, dorównującą dwóm pierwszym częściom. Zostałem zbity z nóg, gdy okazało się, że moje życzenie się spełniło. Ale czy do końca?

mumia, film, przygodowy, brendan fraser

Niestety nie. Nowa "Mumia" ma być reebotem starej, czyli widzowie powinni oczekiwać tej samej historii, z niewielkimi zmianami i nową obsadą.

Scenarzystą tej produkcji jest John Spaits, który taką samą funkcję pełnił przy "Promoteuszu" i "Najczarniejszej godzinie". Producentem z kolei jest Sean Daniel, który nadzorował wszystkie części "Mumii" z Brendanem Fraserem.

"Mumia" bez Brendana Frasera, który świetnie odegrał rolę głównego bohatera, nie będzie już taka sama. Nie wspominając o Rachel Weisz, która także była ważną aktorką w obsadzie, co bardzo było widać w "Grobowcu Cesarza Smoka", gdzie jej brak doskwierał każdemu widzowi, który oglądał poprzednie części. Wątpię, aby nowa obsada godnie ich zastąpiła. Szczerze mówiąc nie rozumiem decyzji Universal Pictures – robić reebot filmu po trzynastu latach? Według mnie za wcześnie, informację o kolejnej części z tą samą obsadą przyjąłbym o wiele cieplej. A Wy co sądzicie o odświerzeniu tego słynnego, przygodowego filmu, który premierę miał w 1999 roku?

Komentarze

0
·
Powiem tak. Jedynka była najlepszą częścią. Dwójka była bardzo dobra szczególnie Armia Anubisa i Król Skorpion ale przez ponad połowę filmu nic się nie działo ciekawego. Trójka to dla mnie do totalne. A co sądzę o nowej mumi? Że twórcy chcą dać nowe efekty klasykowi i zarobić na tym. Ja się na to nie skusze. Wolałbym nową historię.
0
·
Popieram przedmówcę. Pierwsze dwie części są doskonałe (chociaż sztuczny wygląd Króla Skorpiona dawał wiele do życzenia). Humor, akcja, ciekawa historia - należą do moich ulubionych tytułów. W trójce faktycznie brakowało R. Weisz - zakręcona ze świetnym staro-angielskim akcentem - ale poza tym... nie było tak tragicznie, jak to bywało przy innych kontynuacjach. Oczywiście o filmach z Królem Skorpionem w tytule się nie wypowiadam ponieważ moim zdaniem lepiej by było gdyby wogóle nie pojawiły się na ekranach kin. Myślę że może przerobienie trylogii na 3D byłoby trafniejszą decyzją (zabaczymy jak to się z Titanic-iem J. Cameron'a) niż kręcenie wszystkiego od początku ze zmienioną obsadą.

Dodaj komentarz

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...