Tym razem na stołku reżyserskim nie zasiądzie Ridley Scott, który jednak nadal będzie zajęty rozwijaniem tego uniwersum za sprawą zbliżającego się wielkim krokami "Prometeusza 2", czy James Cameron, ewidentnie pochłonięty pracą nad niebieskimi ludzikami z Pandory.
Jak oficjalnie przyznał nam sam zainteresowany, a chwilę później jego oświadczenie potwierdziło studio FOX, z kultową marką zmierzy się Neil Blomkamp, znany kinomanom oraz pasjonatom klimatów sci-fi z filmów "Dystrykt 9" oraz "Elizjum".
Do serii najprawdopodobniej powróci postać ikoniczna, jaką niewątpliwie jest Ellen Ripley. Sigourney Weaver, która miała okazję pracować pod czujnym okiem reżysera na planie filmu "Chappie" (premiera w przyszłym miesiącu), wypowiada się w samych superlatywach nad rozwiązaniami fabularnymi, autorskim szlifem oraz pomysłami Blomkampa. Aktorka jest zdania, że produkcja nie będzie kolejnym sztampowym tasiemcem z Hollywood, ale dziełem zrodzonym z najczystszej pasji.
O samej fabule trudno powiedzieć coś konkretnego. "Obcy 5" z pewnością będzie kontynuować historię znaną z poprzednich części, ale równocześnie ma być spójny z wydarzeniami, które zostaną ukazane w "Prometeuszu 2". FOX najprawdopodobniej pragnie stworzyć z "Aliena" własną super-dochodową serię pokroju "Avengers". Przypuszczalna data premiery też okryta jest gęstą mgiełką tajemnicy.
Cieszycie się na powrót "Obcego" i Ellen?
Komentarze
Dodaj komentarz