W ostatniej odsłonie Fantastyki w Kadrze omawiana była wysokobudżetowa francuska produkcja – "Miasto zaginionych dzieci". Tytuł to dość makabryczny i wywołujący psychiczny dyskomfort.
Natomiast w tym tygodniu nastąpi powrót do przeszłości, a mianowicie do recenzji, która już jakiś czas temu znalazła się na łamach GameExe. "Labirynt" to dosłowny powrót do przeszłości fantastycznej kinematografii. Obecnie nie widuje się już tak szczegółowo zrobionych kostiumów i przebrań. Dziś prym wiedzie komputerowa sztuczność, więc aż miło się ogląda stare produkcje z lat dziecięcych, gdzie goblin czy troll wyglądał całkiem realistycznie.