Niemalże zniszczona przez duergary karczma powoli powraca do stanu sprzed walki. Niestety wspomnienie zbezczeszczonego święta Zielonych Traw pozostanie w pamięci wielu. Tego jakże radosnego dnia przelała się krew niewinnych. Brzdęk stali, krzyki i wybuchy do dziś nawiedzają w koszmarach dzielnych obrońców oberży, wybijając ich ze snu. Jednakże mieszkańcy nie starają się wypędzić pozostałych duergarów. Krasnoludy spokojnie prowadzą swój sklepik, oszukując kolejnych kupców i przyglądając się zaaferowanym ludziom na placu przed mównicą...
Nasza gra po ostatniej przerwie w funkcjonowaniu znów powraca do życia! Zmian jest wiele, po więcej informacji zapraszamy na stronę główną.