Próbowaliście sobie kiedyś wyobrazić, co dzieje się po zamknięciu książki dla dzieci? Czy księżniczki z bajek nadal są dobre, miłe i szlachetne, zaś książęta bez mrugnięcia okiem pędzą im na ratunek? Czy są tak uroczy, jak przedstawiają to kolejni rysownicy, a wszystkich przepełnia czysta, bezinteresowna miłość do bliźnich? Takie pytanie zadali sobie autorzy "Pięknej ciemności" i opowiadają – szczerze i bez upiększeń – o tym, co naprawdę kryje się za dużymi, niewinnymi oczami oraz szerokimi uśmiechami bajkowych postaci.
"Piękna ciemność" to tylko pozornie urocza, pięknie ilustrowana baśń dla dzieci. W rzeczywistości to mrożąca krew w żyłach, przerażająca opowieść o ludzkich wadach i ułomnościach charakteru ubrana dla niepoznaki w baśniowy kostium.
Mała dziewczynka Aurora je z przyjaciółmi idealnie zorganizowany podwieczorek. Miłe chwile zostają nagle przerwane przez atak dziwnej mazi, która porywa dzieci i zabiera je do tajemniczego lasu. Niby wszystko jest w porządku, bo las jest piękny, utrzymany w pastelowych kolorach, a mieszkańcy zdają się pomocni i przyjaźni. Jednak szybko okazuje się, że to tylko pozory, a sztuczne uśmiechy skrywają zazdrość, złość, pychę oraz bezwzględność.