Mass Effect: Andromeda

Czyżby po wielu latach i koszmarnych doświadczeniach graczy ("Dragon Age II" – pamiętamy!), Electronic Arts w końcu zaczęło uczyć się na swoich błędach? Jestem daleki od takiego wniosku oraz podchodzę do niego ze zdrowym sceptycyzmem, lecz ostatnie wieści płynące z obozu "Elektroników" dają pewne nadzieje, że czujemy wiatr dobrej zmiany.

mass effect, andromeda

Blake Jorgensen, czyli osoba zajmująca się finansami korporacji, oświadczył wprost, że jeżeli BioWare stwierdzi, że potrzebuje dodatkowych kilku tygodni, aby dopieścić do perfekcji "Mass Effect: Andromeda", to taki czas z pewnością dostanie – nawet kosztem znaczącego opóźnienia premiery. Gracze, rzecz jasna, dowiedzą się o takiej decyzji w najszybszym możliwym terminie.

Filmy fantastyczne

Ouija: Narodziny zła – recenzja filmu

Dodał: , · Komentarzy: 0
ouija, narodziny zła

Amerykanie, pod względem kinematografii, to interesujący naród. Ze wszystkiego zrobią kontynuację. Nieważne, jak słaba była ostatnia część, najważniejsze jest to, ile producenci są na plusie. Jeżeli zyski są spore, to film przecież nie mógł być zły, prawda? No jasne, i dlatego należy zrobić za wszelką cenę kolejną część. Aby hajs się zgadzał. A że sam film jest po prostu słaby? Wcale nie, bo przecież ludzie idą do kin i zostawiają w kasach swoje pieniądze! Czyli musi być dobry.

I z takim zamierzeniem do wydanego w 2014 roku filmu "Diabelska plansza Ouija" podeszli producenci, czyli m.in. Jason Blum z Blumhouse Productions, specjalizującego się w filmach typu horror oraz Michael Bay (tak, TEN Michael Bay. Od wybuchów), którzy po sukcesie pierwszej części (100 milionów dolarów zysku przy 5 milionach budżetu) uznali, że trzeba zrobić kolejną część. ouija, narodziny zła Zatrudniono aktorów, scenarzystom nakazano napisać sensowną fabułę, a wybrany reżyser miał nad wszystkim czuwać i stworzyć kolejne dzieło, które napełni wszystkim kieszenie mamoną. Padła fraza "kamera, akcja!" i nakręcono "dwójkę". Będącą, jak się okazało, prequelem dzieła, które powstało 2 lata wcześniej.

Czytaj dalej...

Mass Effect: Andromeda

Już za tydzień przekonamy się, jakie karty w rękawie trzyma od dłuższego czasu BioWare, ponieważ dokładnie 7 listopada rozpocznie się cykliczne święto fanów sagi "Mass Effect" – N7 Day. Kanadyjczycy nie ukrywają, że właśnie wtedy na dobre rozpoczną kampanię promocyjną "Andromedy" i rozpoczną podgrzewanie atmosfery przed huczną premierą gry.

mass effect, andromeda

W celu uniknięcia zarzutów o gołosłowność, twórcy zaprezentowali nowy zwiastun najświeższej części cyklu, rzucający pewne światło na chronologię wydarzeń oraz pomysł na wyjście z cienia tragicznej historii dziarskiego komandora Sheparda.

Książki fantastyczne

Mnich – recenzja książki

Dodał: , · Komentarzy: 0
mnich

Ilu z was zna jakiś romans grozy? A może powieść gotycką? Nie spodziewam się zbyt wielu uniesionych rąk i prawdę mówiąc żadna z moich także by do nich nie dołączyła, bowiem w tej dziedzinie pozostaję wesołym nowicjuszem. „Mnich” Lewisa to klasyka tego gatunku, chociaż ten brytyjski pisarz nie był jego twórcą czy też wybitnym przedstawicielem. Recenzowana książka, której miano przed chwilą padło, to silny przedstawiciel tegoż nurtu i pozycja, która ugruntowała go przez kilka następnych lat. Jak to się stało, że „Mnich”, mimo swojej kontrowersyjnej treści, stał się książką, o której pisał cały świat i do dziś wznawia się jej wydanie?

Czytaj dalej...

Filmy fantastyczne

Filmowy Flash ponownie bez reżysera...

Dodał: , · Komentarzy: 3

Oj... coś wybitnie niedobrego dzieje się wokół kinowego uniwersum DC, a szczególną klątwą obłożony jest stołek reżyserski "Flasha", albowiem mamy do czynienia z trzecią z kolei rezygnacją w przeciągu ostatnich miesięcy.

flash

Tym razem za współprace z Warner Bros. serdecznie podziękował Rick Famuyiwa, tłumacząc swoją trudną decyzję "niemożliwymi do pogodzenia różnicami artystycznymi". Przypomnijmy, że w podobnych okolicznościach z projektem żegnał się Seth Graham-Smith czy duet Phil Lord-Christopher Miller.

Dishonored 2

Z obozu Bethesdy płyną dobre wiadomości, które są idealnym lekarstwem na ten smutny oraz refleksyjny dzień. Prace nad "Dishonored 2" oficjalnie dobiegły końca, co oznacza, że gra uzyskała złoty status i zmierza w prostym kierunku do tłoczni. Tym samym kontynuacja hitu Arkane Studios trafi w ręce graczy tak jak to wcześniej zaplanowano, czyli 11 listopada.

dishonored 2

W związku z tym faktem, developerzy postanowili ujawnić sprzęt, który pozwoli cieszyć się tytułem w przypadku graczy preferujących rozgrywkę za pośrednictwem komputerów osobistych. Szykują się zakupy na ostatnią chwilę czy "pociągnie wszystko bez kaszlnięcia"? Przekonajcie się sami, lecz przed kliknięciem w rozwinięcie wieści radzę wziąć coś na uspokojenie, bo wymagania nie należą do najniższych.

Wczytywanie...