Co prawda wieść ta dotarła do mnie już jakiś czas temu, słusznie jednak zasugerowano mi, by podzielić się nią i z Wami. Dlaczego bowiem nie mielibyście wiedzieć jakie selery uprawiane przez Fabrykę Słów na przestrzeni ostatnich wszech czasów wyrosły na same szczyty sprzedażowych paragonów? Wydawnictwo postanowiło pochwalić się przed nami tym, co wedle ich rozliczeń najbardziej nam się podobało.
Jakbyśmy sami nie wiedzieli... Ale fakt pozostaje faktem – poniższa lista zawiera sporo tytułów, które zajęły zaszczytne miejsca w kanonie polskiej (i nie tylko) literatury fantasy.