Pamiętacie może, co pisał Charon w trzecim dniu jubileuszu GameExe? Nie? To przypomnę: „Wyobraźcie sobie ogromną, misternie uplecioną sieć. Każda nitka jest perfekcyjnie spreparowana i maksymalnie dopieszczona, a mucha, która będzie miała nieszczęście w nią wpaść, nie ma najmniejszych szans na uwolnienie. Trzepocze się, szarpie, ale oczyma wyobraźni już widzi zbliżającego się tłustego pająka... Tak właśnie działa nasz Redaktor Naczelny, Wiktul, wraz z pomagierami, których niedługo bliżej poznacie. Przebywają na środku owej sieci, co jakiś czas budząc się z leniwego snu i przyciągając do siebie najbardziej apetyczne kąski.” Patrząc na te słowa, na Charona, który podpuścił mnie do napisania pierwszego newsa (o którym za chwilę) i do tego po dżentelmeńsku zaoferował darmowy przewóz rzez rzekę (taa, darmowy… toć nic za darmo nie ma!), a potem na Tamc.a, który bezlitośnie podjął próbę dołączenia mej skromnej, czarnopanterzej osoby do swej kolekcji dusz (a uwierzcie mi – starcie z hordami nieumarłych jest naprawdę wyczerpujące), mogę stwierdzić jedno: w tej chwili czuję się jak wspomniana mucha. Ale, zostawmy te moje rozterki…