Ostatnimi czasy mackowaty Naczelny jeszcze rzadziej opuszczał swoją wieżę, a jeśli już to robił – widywano go jedynie w towarzystwie Verona. Podejrzana sprawa, tym bardziej, że jest jedynie wysłannikiem 13. Schronu, mającym za zadanie nas inwigilować. Ups, chyba się wygadałam z jakąś pilnie strzeżoną tajemnicą... W każdym razie, sami przyznacie, że ta sytuacja wyglądała co najmniej podejrzanie, tym bardziej, że w kuluarach zaczęto szeptać o porażce dyplomatów i wykopaniu topora wojennego. A jednak – nic z tego! Z Naczelnikowej wieży wybiegli posłańcy wykrzykujący informację, że reVieW powraca! Tym samym jasnym się stało, co knuł Wiktul wraz z Veronem. Recenzję "Na skraju jutra"!
Wiktul: Gdy po raz pierwszy zobaczyłem trailer "Edge of Tomorrow", na myśl przyszły mi dwa spostrzeżenia. Pierwsze – ktoś z działu promocji powinien dostać solidnie po łbie za taką – na modłę lat 80-tych – ilość spoilerów w zapowiedzi filmu. Druga – z niewiadomych przyczyn Tom Cruise od dobrych kilku lat gra ciągle w tej samej produkcji, najwyraźniej nie zdając sobie sprawy, że bitwy z kosmitami i własną amnezją wygrywał już parokrotnie. Też miałeś wrażenie, że czeka Cię seans "Wojny Światów z Niepamięcią Na Skraju Jutra"?
Komentarze
Brak komentarzy! Bądź pierwszy! Podziel się swoimi spostrzeżeniami!
Dodaj komentarz