Ośmioczęściowa ekranizacja Harry'ego Pottera była, co tu dużo mówić, bardzo dochodowa. Przygody nastoletniego maga przyciągały widzów do kin przez dziesięć lat i wygląda na to, że na tym się nie skończy. Podzielenie ostatniego tomu serii J. K. Rowling nie wystarczyło wytwórni Warner Bros., która zdecydowała się jeszcze nie porzucać świata czarodziejów i mugoli oraz powrócić do niego w nowym filmie.
Brzmi to jak żart, jednak wcale nim nie jest. Na czym więc będzie się opierała produkcja Warner Bros.? Może zacznijmy od początku. Wytwórnia koniecznie potrzebowała nowego kinowego hitu, więc stwierdziła, że zekranizuje "Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć". Tytuł mówi chyba sam za siebie – jest to po prostu opis wszystkich magicznych stworzeń. J. K. Rowling podchwyciła pomysł, orzekając, że będzie to nowa seria, opowiadająca o autorze wspomnianej książki, nazywającym się Newt Scamander.
Scenariusz do pierwszej części napisze sama Rowling, debiutująca w nowej roli. Pisarka nie nazywa filmu ani prequelem, ani sequelem, lecz rozwinięciem świata Harry'ego Pottera. Akcja produkcji będzie działa się 70 lat przed wydarzeniami z "Kamienia Filozoficznego" i zostanie umiejscowiona w Nowym Jorku.
Ciężko mi w obecnej chwili wysunąć jakiekolwiek odczucia związane z tym projektem. Na pewno jego celem jest zdominowanie kin, lecz trudno jednoznacznie stwierdzić, czy wyjdzie z tego coś interesującego. Wszystko na razie spoczywa na barkach Rowling, która również stanowi znak zapytania – dotychczas pisała książki, ale jak się sprawdzi w roli scenarzysty?
Komentarze
Zastańówmy się, o czym według was może być ten film...
O znajdywaniu fantastycznych zwierząt.
A tak na serio to nie wiem i ciekaw jestem tylko reakcji ludzi jak to zobaczą.
Dodaj komentarz