Niedawno informowaliśmy o tym, że kontynuacja "Avengersów" będzie nosiła podtytuł Age of Ultron, co jest nawiązaniem do komiksu o tej samej nazwie. Dzisiaj okazuje się jednak, że będzie to jedno z niewielu podobieństw między nim a filmem, co doprecyzował reżyser i scenarzysta produkcji, Joss Whedon.
Whedon stwierdził, że tytuł Age of Ultron ma być odniesieniem nie tyle do samego komiksu, ile głównego przeciwnika Avengersów. Ultron to jeden z najważniejszych wrogów drużyny herosów, więc oczywistym posunięciem było umieszczenie go w kontynuacji hitu ubiegłego roku. Reżyser rozmawiał już wcześniej na ten temat z Marvelem, gdyż ten jawił mu się od początku jako wymarzony superłotr. Całość nie będzie jednak, jak mówi, żadną adaptacją – producenci mają zamiar użyć w filmie tylko pojedyncze elementy z długiej, bogatej biografii Ultrona, całą resztę sami tworząc. Co więcej, w ogóle nie pojawi się jego twórca, czyli Ant-Man, którego własny film zadebiutuje 6 listopada 2015 roku. Kto więc stworzy Ultrona? Tony Stark? A może początki antagonisty będę zupełnie inne?
Whedon zdradził również, że Avengers: Age of Ultron będzie mroczniejszy od swojego poprzednika, właśnie ze względu na Ultrona, science fiction będzie silniejsze, a akcja będzie toczyła się nie tylko w Stanach Zjednoczonych, lecz na całej Ziemi. Wyjawił też, że ważną rolę w filmie odegra Hawkeye, który w poprzedniej części przez większość czasu pozostawał pod kontrolą Lokiego, co nie pozwalało scenarzystom na rozbudowanie jego relacji z innymi bohaterami. Przy okazji potwierdzona została także obecność Quicksilver oraz Scarlet Witch. Film trafi do kin 1 maja 2015 roku.
Komentarze
Dodaj komentarz