Fani zadrżeli na wieść o tym, że w siódmym epizodzie Gwiezdnych wojen do swoich sławnych ról powrócą Carrie Fisher (Księżniczka Leia), Mark Hamill (Luke Skywalker) i Harrison Ford (Han Solo). Jak donoszą zachodnie źródła, aktorzy i producenci wzięli krytykę do siebie i podjęli się żmudnej misji, aby przywrócić dawnym gwiazdom dobrą formę.

Sprawa nie dotyczy jedynie Harrisona Forda, który często grał w dobrych filmach i dbał o swoją kondycję – w przeciwieństwie do Carrie Fisher i Marka Hamilla, którzy już dawno stracili swoje atrakcyjne figury. Odmłodzić ich nie można, ale poprawić obecną, niezbyt dobrą formę się da. Dlatego aktorzy mają otrzymać pomoc dietetyków i trenerów fitness. Wszystko po to, aby wypadli w nowych Gwiezdnych wojnach jak najlepiej. Studio dało im czas do początku 2014 roku, bo wtedy ruszą zdjęcia do filmu. Myślicie, że te starania przyniosą jakieś skutki?

Komentarze
Dodaj komentarz