Reżyser filmu "Captain Marvel" nie pozostawia złudzeń co do tego, iż jego główna bohaterka jest najsilniejszą postacią, jaką dane nam będzie ujrzeć na dużym ekranie. Czyżby szykował się prawdziwy pokaz mocy?
Pierwszy film Marvela, w którym głównym bohaterem będzie kobieta trafi do kin w dla nas jeszcze odległym 2019 roku, jednak jego szef studia mówi bez ogródek, że Carol Denvers będzie najsilniejszą postacią, jaką dane nam będzie ujrzeć w kinowych salach. Nie jest to zaskoczenie dla kogoś, kto śledzi komiksowe losy blondynki, jednak czy w tej potędze nie będzie tkwiła słabość filmu, bowiem nic nie będzie w stanie zranić naszej heroiny?
Na to pytanie nie sposób teraz odpowiedzieć, jednak dyrektor Marvel Studios chce nam zaserwować początki tytułowej postaci, a więc znów zobaczymy, jak to wszystko się rozpoczęło. Plany są dość ambitne, bowiem w komiksach panna Denvers potrafiła nie tylko absorbować kosmiczną moc dla własnych potrzeb, ale także dysponowała znaczną siłą, zdolnością latania czy też emitowania energii za pomocą rąk. Superman mógłby poczuć się zawstydzony.
Jak to wszystko pokazać na ekranie? Szef Marvel Studios, czyli Kevin Feige, tłumaczy nam, iż studio przygotowało sobie wstępny plan działania z kolejnymi punktami do osiągnięcia. Wyznaczenie konkretnego celu dla danego etapu ma się wiązać z zatrudnianiem odpowiednich osób, czego przykładem ma być Scott Derrickson w "Doktorze Strange", czy też Taika Waititi ("Thor: Ragnarok").
Jest o co powalczyć, bowiem Carol Denvers to flagowa marka studia, więc nie dziwi, że Kevin Feige mówi o szukaniu równowagi pomiędzy mocą a uczynieniem postaci podobnej do nas. Mowa tutaj nie tylko o typowych ranach, ale też pewnych słabościach "każdy z bohaterów Marvela ma jakieś wady, wszyscy gdzieś tam w środku wciąż mają w sobie człowieczeństwo". Feige wierzy, że uczynienie Denvers "prawdziwą" to robota w sam raz dla Brie Larson, która wcieli się w tytułową postać.
Małą próbę obejrzymy w "Avengers: Infinity War", bowiem Captain Marvel prawdopodobnie pojawi się w wymienionym filmie. Póki co trzymamy kciuki i mamy nadzieję, że tym ambitnym planom sprosta reżyser. Póki co jednak Marvel Studios wciąż nie zdecydowało, kto nim zostanie.
Przypominamy, że premiera "Captain Marvel" 8 marca 2019 roku.
Komentarze
Brak komentarzy! Bądź pierwszy! Podziel się swoimi spostrzeżeniami!
Dodaj komentarz