Vin Diesel jako Ostatni Łowca Czarownic

1 minuta czytania

Jak na typową gwiazdę kina akcji przystało, Vin Diesel to aktor jednej miny. Wiecie... Wyraz twarzy typu "bratku, zaraz dostaniesz nietęgi wpierdziel". Wypowiedzenie kilku przaśnych kwestii zachrypniętym głosem. Naprężenie muskułów, jeżeli tylko kamera daje taką możliwość. Zmasakrowanie kilku gości bez jednej kropelki potu i absolutnie żadnych emocji. Normalna rzecz, a widzowie zwykle to kupują. Brakuje mu tylko jednego – odpowiedniej charyzmy.

the last witch hunter

Problem w tym, że o ile wszystko idealnie pasowało do charakteru anty-bohatera pokroju Riddicka, a ludzie walą do kin na "Szybkich i wściekłych" bardziej dla zjawiskowych fur oraz wysokooktanowej akcji niż dla aktorstwa, to w przypadku innych produkcji już nie jest tak kolorowo. "Ostatni Łowca Czarownic" zdaje się potwierdzać tę tezę, ponieważ pierwsza zajawka filmu wzbudza jedynie obojętność na granicy znudzenia.

Ech... Nic nie wiesz, Vinie Dieselu :(

[Opis dystrybutora] Współczesny Nowy Jork. Akcja rozgrywa się w świecie czarów i czarnej magii. Głównym bohaterem filmu jest ostatni z łowców wiedźm oraz czarowników, który stoi na straży magicznej społeczności i nie pozwala jej na zbytnią ekspansję.

Film trafi do kin 1 października 2015 roku.

Komentarze

0
·
Coś mu pucków przybyło. Hehe, Tokarze, ładnie wplątałeś w newsa informację, że w zwiastunie można też zobaczyć Ygritte.
0
·
Polecam " Uznajcie mnie za winnego". Diesel pokazuje w nim, że jest nie tylko gwiazdą kina akcji. Do plusów filmu można jeszcze zaliczyć rolę Tyriona Lannistera.
0
·
Mnie zwiastun kupił Zapowiada się dobre fantasy, mam nadzieję, że tego nie zepsują jak w "Siódmym synu". A Vin Diesel to po prostu facet, którego się lubi za samą twarz, wyrażającą świetne opanowanie.

Dodaj komentarz

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...