Rozgrywka w "Divinity: Grzech Pierworodny II" nauczy nas, że nikomu nie można zaufać – zwłaszcza paczce przyjaciół, którzy poszukują z nami przygód. Któremuś z nich może wpaść do głowy, że gra wymaga odrobinę więcej pikanterii i każdy moment jest dobry na "śmieszkowanie". Jak podrzucenie świni w postaci podarowania nam kradzionego miecza, a następnie szepnięcie strażnikowi miejskiemu, że widzieli takowy w naszej ręce. Zawsze jednak możemy przygotować ripostę w stylu podstawienia pod jego nosem zatrutych mikstur leczniczych.

Jak to działa w praktyce, dowiadujemy się z nowego materiału, który przygotowało dla nas studio Larian.

Larian Studios nie zasypuje gruszek w popiele i w pocie czoła pracuje nad kontynuacją ciepło przyjętego turowego cRPG – "Divinity: Grzech Pierworodny II". Na dowód tego, że projekt ciągle się rozwija, nabierając coraz wyraźniejszych kształtów, twórcy przygotowali specjalny zwiastun prezentujący zdolności związane z przywoływaniem i polimorfizmem.

Szczególnie ta druga specjalizacja zapowiada się ciekawie. Wyhodowanie sobie skrzydeł podczas walki i przelecenie nad przeszkodami terenowymi albo wykorzystanie kamuflażu kameleona do wbicia noża w plecy zaskoczonemu przeciwnikowi to rzeczy, których ciężko nie pokochać. Belgowie zamierzają więc spełnić odwieczną zasadę sequeli – będzie więcej, lepiej i bardziej kozacko.

Od dzisiaj każda osoba, która wsparła kickstarterową kampanię "Divinity: Grzech Pierworodny 2", będzie mogła zagrać w wersję umieszczoną w usłudze Early Access na Steamie. Szczegóły znajdziecie w rozwinięciu newsa.

Studio Larian, odpowiedzialne za grę "Divinity: Original Sin", poinformowało na swoim kanale na YouTube, że gotowa jest już wczesna wersja drugiej części "Grzechu Pierworodnego" i zostanie ona udostępniona w programie Steam Early Access 15 września bieżącego roku.

Przy okazji już teraz na Steamie możemy sprawdzić minimalne oraz zalecane wymaganie sprzętowe tytułu, które znajdziecie w rozwinięciu newsa. Tam także godzinny zapis rozgrywki od serwisu PC Gamer.

Dawno nie było żadnych informacji o nadchodzącym sequelu hitu studia Larian, ale nie martwcie się, produkcja nie została zawieszona. W ostatniej kickstarterowej aktualizacji, Swen Vincke czyli założyciel, prezes i dyrektor kreatywny studia (a także człowiek odpowiedzialny za charakterystyczne poczucie humoru występujące w grach tego Larianu) opowiada o tajnikach tworzenia własnych postaci. Film znajduje się w rozwinięciu newsa.

Zakończyła się Kickstarterowa zbiórka na sequel gry "Divinity: Original Sin" od studia Larian. Przypomnijmy, że w zaledwie kilka godzin po rozpoczęciu procesu fundowania, udało zebrać się wymaganą kwotę 500 tysięcy dolarów. Ostatecznie jednak deweloper zebrał ponad 2 miliony dolarów, które na jego konto przelało 42 713 osób.

Oznacza to, że udało się osiągnąć wszystkie zaplanowane cele dodatkowe. Studio przygotuje więc, poza samą grą, tryb Strategist, możliwość wyboru drzewka umiejętności, umiejętności rasowe, możliwość wcielenia się w nieumarłego, drugie drzewko umiejętności do wyboru, krainę zmarłych zwaną The Hall of Echoes, specjalny edytor oraz wsparcie dla modów, rozbudowany system relacji pomiędzy NPCami, maski umożliwiającą zmianę wyglądu oraz i Game Master.

Studio Larian poinformowało w oficjalnym komunikacje, że współpracę z zespołem odpowiedzialnym za "Divinity: Original Sin II" rozpocznie Chris Avellone. Zajmie się on tworzeniem postaci, które spotkamy podczas zabawy. Ciekawostką jest fakt, że na współpracę z Chrisem nalegali sami gracze.

Zbiórka na "Divinity: Original Sin II" trwa, a licznik wpłat wskazuje już prawie 1,5 miliona dolarów. Nagrody za wsparcie są różne, w zależności od jego wysokości, a jedną z nich jest możliwość zaprojektowania wraz ze studiem Larian postaci, która pojawi się później w grze. Koszt takiej atrakcji to 10 tysięcy dolarów. Właśnie tyle postanowili wpłacić właściciele platformy GOG.com (grupa CD Projekt).

Ciekawe kogóż to Polacy umieszczą w drugiej części "Grzechu Pierworodnego". Swoją drogą, swoje pomysły możecie podrzucać na Twitterze. Nie zapomnijcie dodać hasztagu #GOGHero.

"Divinity: Original Sin II", mimo że zostało ufundowane już w 12 godzinie Kickstarterowej zbiórki, cały czas jest wspierane przez graczy, którzy teraz wpłacają pieniądze na kolejne cele dodatkowe proponowane przez twórców ze studia Larian. Aktualnie na koncie dewelopera jest prawie 1,4 mln dolarów, a to oznacza, że większość z zapowiedzianej na początku zawartości dodatkowej została już opłacona.

Cały czas na kwotę 1,5 mln dolarów czeka Sala Ech, czyli zaświaty, zamieszkiwane przez nieumarłych. Pojawiły się także kolejne progi.

Taki smutny wniosek wysnuł Swen Vincke, szef studia Larian, odpowiedzialnego za gry z serii "Divinity". Twórca postanowił pogrzebać w statystykach związanych z przekrojem płci, aby przekonać się, jakim zainteresowaniem wśród kobiet cieszy się projekt kontynuacji turowego cRPG – "Grzech Pierworodny II". Był przekonany, że pomimo pewnych dysproporcji i przewagi mężczyzn, ich dominacja nie będzie tak widoczna. Jako przykład podał swoją żonę, która jest bardzo wybredna w kwestii gier komputerowych, a przy nowym "Divinity" potrafiła siedzieć godzinami.

Liczby okazały się bezlitosne. Wyszło na to, że tylko niecałe 5% odwiedzających stronę ich kickstarterowej zbiórki stanowią właśnie kobiety. Zaskoczony developer postanowił pogrzebać dalej i odkrył, że jedynie 9% "lubiących" ich oficjalny fanpage na Facebooku to przedstawicielki płci piękniejszej. Dlaczego tak się dzieje?