Pierwsze DLC do „Buntu Ludzkości” już w październiku

2 minuty czytania

Zapewne wielu z Was skończyło już „Deus Ex: Bunt Ludzkości” i cierpi klasyczne skutki syndromu odstawienia cybernetycznych wszczepów oraz futurystycznych intryg. Nie ma lekko, wakacje są dawno za nami i idzie wyraźne ochłodzenie, więc najprawdopodobniej grozi nam głęboka depresja połączona z cierpkimi wspomnieniami utraconych, pięknych chwil. Szczęśliwie, naukowcy z Eidos Montreal wyczuli negatywne wibracje w powietrzu i szykują kolejną działkę neuroprozyny dla spragnionych pasjonatów.

deus ex: bunt ludzkości, the missing lin, dlc

Jak wspomniał Courun, pierwsze oficjalne DLC do przygód Adama Jensena powoli zmierza na ekrany naszych monitorów. Twórcy postawili przed fanami mnóstwo barier, zagadek, tajemniczych kodów i znaków zapytania, które zostały złamane zanim zdążyliśmy się spostrzec. „The Missing Link” postawi naszego bohatera przed niemałym wyzwaniem i odkryje kolejne warstwy spisku na międzynarodową skalę.

Lojalnie ostrzegam przed spoilerami zawartymi w rozszerzeniu wieści. Jeżeli nie przeszedłeś jeszcze gry, lepiej sobie odpuść.

Rozszerzenie zostało umiejscowione na transportowcu, który zabiera nas do tajemniczej placówki badawczej w Singapurze. Jak pamiętamy, kontakt między Jensenem a Pritchardem urwał się wtedy na ponad trzy dni i prócz kilka enigmatycznych słów wypowiedzianych przez bohatera, nie mamy zielonego pojęcia, gdzie on wtedy był, co porabiał ani jakie fakty udało mu się odkryć. Dodatek ma zaspokoić naszą grzeszną ciekawość, dając odpowiedź na wszystkie te pytania, a nawet na więcej.

deus ex: bunt ludzkości, the missing link, dlc

Prawda jest taka, że ten rejs w istocie nie był sielanką. Pomimo znakomitego kamuflażu i genialnego fortelu wykorzystanego w porcie na wyspie Heng Sha, nasz bohater zostaje wykryty przez czujną ochronę korporacji Belltower. Wiadomo, szpiegów traktuje się gorzej niż bezużyteczne śmieci, więc po kilkunastogodzinnych torturach połączonych z dość krepującymi pytaniami, nasz bohater zostaje zamknięty na cztery spusty i czeka na niesprawiedliwy wyrok śmierci. Jensen nie jest jednak tym typem człowieka, który szybko załamuje ręce i godzi się ze swoim losem – postanawia walczyć o życie oraz uciec z nieprzyjaznego terenu. Problem w tym, że jego specjalistyczne augmenty zostały wyłączone i może liczyć tylko na swój trzeźwy umysł oraz spryt. Podczas torowania sobie drogi na wolność zawiąże nowe sojusze, a także odkryje kolejną zatrważającą intrygę, dotąd szczelnie ukrytą pod kurtyną fałszu i manipulacji. Nasz protagonista będzie musiał również odzyskać dawną sprawność, co w elegancki sposób pozwoli nam na nowo rozdysponować swoje punkty Praxis.

Pomysł na DLC jest trochę dziwny, gdyż wydawało mi się, że w podstawowej wersji gry wszystko zostało idealnie wytłumaczone. Adam nie dawał znaku życia, gdyż kapsuła, w której się ukrył, spowodowała jego krótką hibernację i stłumienie sygnału nadawanego przez nadajnik GPL. Na dodatek, dlaczego ma uciekać ze statku, skoro celowo na niego wszedł, aby odkryć, gdzie zmierzają transporty Belltower? Oj… panowie, coś strasznie kombinujecie, żeby wyciągnąć kasę z naszych portfeli. Ciekawi mnie ile trzeba będzie zapłacić za to cudo, bo nie wierzę w gratisowe spiski. Dziś to nawet w twarz nie możesz dostać za darmo.

Tak czy owak, premiera „The Missing Link” została ustalona na październik 2011 roku. Pozostaje więc tylko cierpliwie czekać na dalsze informacje.

Komentarze

0
·
Zagram dopiero sporo po premierze, bo w obecnej cenie nie jest to tytuł dla mnie atrakcyjny. Oby jak najwięcej DLC i oby wszystkie trafiły do reedycji
0
·
Zgadzam się z Cou. Im więcej dlc tym lepiej, choć ja bym wolał, aby opowiadały o dalszych losach Adama, po skończeniu gry. Nie wiem jak się skończyła gra (jestem w trakcie przechodzenia), ale jeśli nie wszystko jest stracone, a bohater przeżył to nie mam nic przeciwko takim dlc.

Dodaj komentarz

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...