"Cyrodiil" opiera się na uniwersum "The Elder Scrolls", każdemu szanującemu się graczowi RPG znanego z gier PC "TES III: Morrowind" i "TES IV: Oblivion". Nie wykorzystuje jednak ich wątków, a kontynuuje opowiedzianą w nich historię. Jak dobrze wiedzą fani serii, ostatnimi czasy do sklepów trafiła także część piąta – "TES V: Skyrim", która jeszcze obecna w naszej grze nie jest. Jeszcze.
Po wygaśnięciu rodu Septimów, Cesarstwo pod wodzą kolejnych, najczęściej nieudolnych i samozwańczych władców pogrążyło się w chaosie. Gnębione wewnętrzną walką o władzę, najazdami mieszkańców podległych prowincji i szerzącym się bezprawiem, traciło swoją siłę i wpływy. W wyniku wojen miasta były niszczone, pustoszone przez zarazy lub zamykane na głucho dla obywateli Cyrodiil.
Akcja gry rozpoczyna się około 100 lat po wydarzeniach opisanych w "Oblivionie". Pod władzą nowego, silnego cesarza Vaena Varro, państwo powoli powraca do dawnej świetności... Jednak nic ani nikt, nawet tak wybitny władca, nie było w stanie powstrzymać losu, który czasem płatał mieszkańcom prowincji figle, czasem był okrutny, czasem zaś po deszczu roztaczał ponad ich głowami tęczę przeznaczenia.
Z chciwości, okrucieństwa, agresji kwitły wojny, rozprzestrzeniając się czerwonym całunem po kontynencie. Zwycięskie lub przegrane, lecz zawsze związane z ofiarami – prócz tych wojen, "których nie było", choć być miały, kiedy posłowie i delegaci zażegnywali spory pomiędzy temperamentnymi możnowładcami. Z ciekawości i pasji bądź to organizowano wyprawy do ruin, mające przybliżyć starodawną cywilizację lub dla zwykłego zysku, bądź też światło dzienne oglądały efekty nieudanych eksperymentów, z którymi borykał się każdy, dopóki nie zostały wytępione. Z miłości (tak przynajmniej twierdzono) wchodzono w związki przed obliczem bóstw, z chęci rozrywki karczmy pękały w szwach i organizowano festyny.
Epoka względnego spokoju oraz dobrobytu zakończyła się wraz z tragiczną śmiercią ukochanego przez wszystkich Cesarza, który opuścił Nirn z powodu nieuleczalnej choroby. Los nie oszczędził także kolejnych namiestników, władcy poszczególnych hrabstw i księstw znikali w tajemniczych okolicznościach... Czyżby te wszystkie wydarzenia miały być ze sobą powiązane?
Sytuacja w Cesarstwie jest wyjątkowo niekorzystna – przynajmniej dla niektórych. Inni zacierają ręce, wiedząc, jak wiele mogą teraz osiągnąć. Rada Cesarska panuje nieudolnie, nie powstrzymawszy chociażby ogłoszenia niepodległości przez Hammerfell, Zarządcy się buntują lub grzeją swoje ciepłe posadki, nie ruszając się ze swoich komnat... Ambitne persony w Cesarstwie nie potrzebują niczego więcej.
Wydarzenia, zwane "Wieściami", mają w "Cyrodiil" niemal zawsze podparcie mechaniczne, wiążą się z pewnymi utrudnieniami, dzięki którym rozgrywka nabiera kolorów bądź odwrotnie – jakieś wydarzenie jest uzasadnieniem zmian w mechanice czy nowych lokacji wprowadzanych do gry. Wszystkim na przykład wryła się w pamięć blokada stolicy, która była skutkiem przemarszu nieumarłych, pustki w gospodach w czasie Głodu czy też oczywiście Pożoga, po której gracze stracili wszystko – była ona bowiem uzasadnieniem globalnego resetu. Tym sposobem fabuła staje się bliższa i bardziej namacalna, a także zachęca do jej poznania graczy nastawionych bardziej na grę mechaniczną.
Nad każdym wydarzeniem wpływającym na przyszłość Cesarstwa czuwają Mistrzowie Gry. W głównej mierze to od nich zależy przebieg akcji, a także losy naszych postaci. Decydują, czy czynność, którą zamierzamy wykonać, kończy się sukcesem, porażką, czy w ogóle daje zupełnie inny, nieoczekiwany efekt.
Sesje prowadzone czy to w grze poprzez wieści, czy to na forum, a nawet w karczmach, mają dostarczyć zarówno graczom, jak i MG rozrywki, zabawy, dreszczyku emocji, a czasem nawet odrobiny grozy. Takie gry to swego rodzaju wyzwanie. Należy przemyśleć swoje zamiary, gdyż może to nie tylko ośmieszyć i zniesławić postać, ale nawet doprowadzić do jej ostatecznej śmierci. Z drugiej strony można jednak zdobyć powszechne uznanie a nawet bogactwo i więcej – wpłynąć na bieg historii.
Komentarze
Brak komentarzy! Bądź pierwszy! Podziel się swoimi spostrzeżeniami!
Dodaj komentarz