Fobia

Fobia – recenzja książki

Dodała: , · Komentarzy: 1
Fobia

Dawid Kain to pisarz grozy, tłumacz i redaktor, jeden z prekursorów polskiego bizarro-fiction, horroru eksperymentalnego i grozy postmodernistycznej, autor m.in. "Pikniku w Piekle", "Makabresek", "Kotku, jestem w ogniu", licznych tekstów publikowanych w magazynach o tematyce fantastycznej, a także scenarzysta gier video, takich jak nominowany do Paszportu Polityki "Get Even". Sięgając po "Fobię", stanowiącą połączenie horroru z science fiction, byłam bardzo ciekawa, czy wykreowana przez Kaina historia podąży w stronę surrealistycznej, klimatycznej opowieści, czy też może okaże się bardziej groteskowa i naturalistyczna, do czego przyzwyczaiła czytelników część jego opowiadań. Co otrzymałam?

"Fobia" przedstawia losy Magdaleny Kordowy, córki Dawida Kordowy, zaburzonego i wyalienowanego pisarza, która sama zmaga się z batofobią, czyli chorobliwym lękiem przed głębokością, w jej przypadku zarówno przed tą fizyczną, jak i metaforyczną, przejawiającą się m.in. poprzez niechęć do szczegółowych, wielowątkowych dyskusji i ukrytych znaczeń. Czując się zobowiązana do roztoczenia opieki nad rodzicem, kobieta musiała porzucić studia i z nim zamieszkać.

Czas żyć, czas zabijać
czas żyć czas zabijać

Już 17 stycznia do księgarni trafi wznowienie książki Miroslava Žambocha zatytułowane "Czas żyć, czas zabijać". Cóż za piękny opis znajdziemy na tylnej okładce?

Skończył się czas, aby żyć. Nadszedł czas, by zabijać...

Poznaj zabójcę czarodziejów i poszukiwacza przygód

Przebrnij pustynię w pogoni za Czerwoną Gwiazdą.

Poczuj dławiący strach przenikający do szpiku kości.

Skryj się w ciemności, bowiem...

Nadchodzi Bakly – najemnik, zabójca, szarlatan. Twardy, nieustępliwy, plujący śmierci w twarz.

„Zabijanie cesarskich żołnierzy, morderców lub wyspecjalizowanych zabójców jest proste i stało się nudne. Zabijanie czarodziejów sprawiało mi czystą radość” – zwykł twierdzić.

Conan, Rambo i cała plejada herosów mogą mu pozazdrościć siły i charakteru.

World of Warcraft: Fale ciemności

Informacja prasowa

world of warcraft: fale ciemności

Już 17 stycznia na półki księgarń trafi kolejna powieść z serii Blizzard Legends – „Fale Ciemności” pióra Aarona Rosenberga. To pozycja obowiązkowa dla wszystkich wielbicieli fantastyki lubujących się w epickich bitwach. Elfy, krasnoludy, orkowie, trolle, smoki – każdy znajdzie tu coś dla siebie!

Wyjątkowa opowieść o magii, wojnie i bohaterstwie, oparta na bestsellerowej, wielokrotnie nagradzanej serii gier firmy Blizzard Entertainment.

Orgrim Zgładziciel pokonał niegodziwego Czarnorękiego i natychmiast przejął po nim władzę nad Hordą orków. Teraz niestrudzenie dąży do podbicia całego Azeroth – pragnie, by jego lud znów miał dom.

Anduin Lothar, były czempion Wichrogrodu, porzucił ruiny i zgliszcza swojego królestwa i powiódł poddany mu lud przez Wielkie Morze ku brzegom Lordaeronu. Z pomocą szlachetnego króla Terenasa stworzył tam mocarne Przymierze, w skład którego weszły wszystkie ludzkie nacje. Może się to jednak okazać niewystarczające, by powstrzymać marsz bezlitosnej Hordy.

Do wojennych zmagań dwóch potężnych przeciwników dołączają elfy, krasnoludy i trolle. Czy bohaterskie Przymierze przetrwa? Czy fala ciemności pochłonie za sprawą Hordy ostatnie przyczółki wolności na ziemiach Azeroth?

Komiksy

Swoje plany na pierwsze półrocze 2018 roku ujawniło również wydawnictwo Mucha Comics. Listę zapowiedzi, zawierającą 17 tytułów, znajdziecie w rozwinięciu newsa.

komiksy

Mucha Comics zapowiada zarówno kontynuacje rozpoczętych serii, jak i nowości. Mają ukazać się drugie tomy "Nieśmiertelnego Iron Fista" i "Uncanny X-Force". Losy Jessiki Jones będzie można śledzić w "The Pulse", w którym pojawi się także Spider-Man, a z nowości wyjdą m.in. "The Goddamned" (patrz: obrazek wyżej) oraz "The Fade Out" Eda Brubakera, którego nieraz chwaliliśmy w recenzjach jego komiksów.

Komiksy
the black monday murders: chwała mamonie

Finanse i magia. Brzmi intrygująco, ale można obawiać się, czy sprawy rynkowe nie okażą się zbyt skomplikowane i męczące. Na szczęście tak nie jest w przypadku nowej fantastycznej serii, która ukazała się na polskim rynku – "The Black Monday Murders".

Pokazane w komiksie szkoły magii to w rzeczywistości potężne banki mające władzę nad światem. Władza oraz dłuższe życie wiążą się jednak z ryzykiem – porażka może oznaczać śmierć. Wydarzenia nie są przedstawiane chronologicznie, ale punktem zapalnym w czasach współczesnych jest makabryczne morderstwo jednego z członków finansowej elity. Sprawę bada detektyw Theodore Dumas.

Powoli zagłębiamy się w świat, który wydaje się bardzo złożony. Pojawiają się dymki z dziwnymi znakami, duże znaczenie mają obecne i dawne układy między postaciami, a nade wszystko trzeba zrozumieć, jaką rolę pełni magia. Na czym ona polega? Wiąże się z pieniędzmi, jednak na jakiej podstawie? Niejasności początkowo mogą przytłoczyć czytelnika, lecz wraz z kolejnymi stronami sytuacja staje się coraz jaśniejsza. Pomocne okazują się informacje między scenami, zapoznające nas z zasadami i działaniem szkół ekonomii, a także ich przeszłością.

Wczytywanie...