Książki fantastyczne

Wakacje za rogiem, a cóż może być lepszego niż ciepłe wakacyjne dni z watą cukrową w lunapraku? Tymczasem Stephen King, przez niektórych uważany za mistrza horrorów, za tematykę swojej najnowszej powieści obrał właśnie wesołe miasteczko. Jakie mroczne i makabryczne tajemnice może skrywać takie swoiste centrum radości? Wszystkie karty zostaną odsłonięte już za nieco ponad tydzień – 6 czerwca. Tymczasem, aby zaostrzyć apetyt fanów Kinga, horrorów i wesołych miasteczek wydawnictwo Prószyński i S-ka pozwoliło nam opublikować fragment tejże powieści. Skusicie się na przygodę w "Joyland"?

Miałem samochód, ale wtedy, jesienią 1973 roku, przeważnie chodziłem do Joylandu piechotą z Plażowego Pensjonatu pani Shoplaw w miasteczku Heaven’s Bay. Jakoś czułem, że tak trzeba. A nawet że tylko tak można. Z początkiem września plaża Heaven’s Beach prawie zupełnie opustoszała, co pasowało do mojego nastroju. To była najpiękniejsza jesień w moim życiu. Nawet po upływie czterdziestu lat mogę tak powiedzieć. I nigdy nie byłem bardziej nieszczęśliwy, tak też mogę powiedzieć. Ludzie uważają, że pierwsza miłość jest piękna i nigdy nie piękniejsza niż w momencie, kiedy ta pierwsza więź się zrywa. Słyszeliście pewnie z tysiąc piosenek country i popowych, które tego dowodzą; jakiemuś głupcowi złamano serce. A jednak to pierwsze złamane serce zawsze boli najbardziej, goi się najwolniej i pozostawia najbardziej widoczną bliznę. Co w tym pięknego?

Czytaj dalej...

Game Exe

Kolejny weekend minął mi pod znakiem RPG. W sobotę pierwszy raz w życiu miałem okazję zagrać w Zew Cthulhu i to w realiach II wojny. Wiecie – naziści, okultyzm – tyle, że bez Indiana Jonesa. Lwia część drużyny składała się paskudnych hitlerowców, w tym jednego najpaskudniejszego, bezwzględnego – skrywającego swe okrucieństwo pod płaszczykiem kultury, dobrych manier i wyszukanego słownictwa – porucznika SS. Innymi słowy – strasznego skur*****. Brunner to przy nim potulny miś i wzór cnót wszelakich.

cthulhu, ss

Zaraz, zaraz! A skąd pomysł na granie "taką ekipą" – zapytacie. Cóż, Zew Cthulhu traktuje o narastającym szaleństwie, grozie i poczuciu beznadziejności. Czyli tamtejsi bohaterowie mają przerąbane na całej linii. Zatem wspólnymi siłami doszliśmy do wniosku, że łatwiej będzie mistrzowi gry katować postacie graczy, jeśli będą oni odgrywać cholernych nazistów.

Neverwinter

Start polskiej strony "Neverwinter"

Dodał: , · Komentarzy: 0

Informacja prasowa

Perfect World Europe B.V. ogłosiło, że oficjalna polska strona gry Neverwinter jest już dostępna pod adresem neverwinter.pl. Każdy odwiedzający znajdzie na niej najnowsze video, blogi twórców i będzie miał możliwość kontaktu z całą polską społecznością D&D w naszym kraju. Zachęcamy również do korzystania z naszej strony na Facebook pod tym adresem.

neverwinter
Gry planszowe i karciane

Garść informacji od Wydawnictwa Portal

Dodał: , · Komentarzy: 0

Informacja prasowa

Witajcie!

wydawnictwo portal

W przyszłym tygodniu w Gliwicach odbywa się Pionek, zlot fanów gier planszowych. Dwa lata temu na czerwcowego Pionka przygotowaliśmy premierę Agentów Molocha, rok temu premierę Konwoju, a w tym roku mamy kolejną świetną grę wakacyjną – Avalon!

Podobnie jak przy okazji Zombiaków, przygotowaliśmy dla Was bogatą ofertę przedsprzedaży – począwszy od wariantu podstawowego (obwoluta z alternatywną okładką), aż po wariant najdroższy, z mini grą zaprojektowaną dla nas przez Michała Oracza oraz z drewnianym eleganckim pudełkiem! Zapraszam na naszą stronę, zobaczcie co dla Was przygotowaliśmy i czy coś z tego łapie Was za serce...

Shadowrun Returns

Studio Harebrainbed Schemes na swoim blogu pochwaliło się ambicjami dotyczącymi tworzenia bohaterów w Shadowrun Returns. Możemy grać zarówno kobietą jak i mężczyzną, a wśród dostępnych ras znajdują się: człowiek, krasnolud, elf, ork i troll. Możliwe klasy to: uliczny samuraj (specjalista walki wręcz, posługuje się mieczami i bronią palną), decker (odpowiednik hakera), mag (rzuca zaklęciami), szaman (przywołuje duchy), adept fizyczny (sztuki walki plus znajomość magii) i rigger (mający na swoje zawołanie małą armię dronów szpiegowskich i bojowych). Do tego naszą postać ukształtuje sposób, w jaki będziemy ją rozwijać. Ale to nie koniec – przejdźmy teraz do portretów rodem z klasycznych gier cRPG.

shadowrun returns
Pathfinder

PM: Doom Comes to Dustpawn

Dodał: , · Komentarzy: 0
pathfinder, okładka

Odkąd na Golarion, rozpoczynając Erę Mroku i przynosząc kres imperium Azlantów i Thassilończyków, wszelka kosmiczna aktywność jest przyjmowana z dużą nieufnością. Jednak znajdują się głupcy-śmiałkowie, którzy, nie zważając na przestrogi, pragną rzucić okiem na kosmiczną materię. Tak też stało się w Dustpawn, dobrze prosperującym mieście we wschodniej części Isger. Kilku nierozważnych udało się do miejsca, gdzie kilka godzin wcześniej spadła kosmiczna skała. Jak można było się spodziewać, głupcy nie wrócili do tego czasu.

Wielu podejrzewa, że obiekt był statkiem kosmicznym. Plotkę roznieciła także dziwna przypadłość, nękająca od pewnego czasu mieszkańców Dustpawn.

Książki fantastyczne

Informacja prasowa

zwycięzca bierze wszystko, okładka

Już 12 lipca za sprawą wydawnictwa Fabryka Słów do księgarń trafi Zwycięzca bierze wszystko, trzeci tom serii "Dora Wilk" autorstwa polskiej pisarki, Anety Jadowskiej. Powieść należy do gatunku urban fantasy, a pierwsza część cyklu została zrecenzowana na naszym portalu przez Couruna.

Jest kilka spraw do załatwienia nim nastanie Sąd Ostateczny. “Heaven can wait”

Boże Narodzenie nie cieszy jak dawniej, kiedy nad głową wisi ci archanielski miecz, niestabilny emocjonalnie diabeł i zakontraktowana zabójczyni. W dodatku nadchodzi rewolucja, od której wyniku zależy zbyt wiele, by nie spróbować interwencji...

Na załamania przyjdzie czas, gdy opadnie bitewny pył.

Dora Wilk robi co musi i nie zamierza pokornie czekać, aż wypełnią się boskie wyroki. Czas wyciągnąć miecz i rozciągnąć kilka mięśni, bo jeden pierzasty tyłek jest wart przetrzepania. A wściekłej wiedźmy nie powstrzyma nawet Abbadon.

Pathfinder

PCS: Chronicle of the Righteous

Dodał: , · Komentarzy: 0
pathfinder, okładka

Dobro i zło tworzą nierozerwalny związek. Jedno nie istnieje bez drugiego, jednak konflikt między przedstawicielami obu sfer nie ustaje, choć wydaje się bezcelowy, a może jest wręcz przeciwnie? Niebiańscy lordowie są zdania, że każdy przejaw zła musi zostać zniszczony w zarodku, z tego powodu nieustannie obserwują wszystkie wymiary, upewniając się, by dobro rozkwitało, a zło zanikało. Jednak nie zawsze ich bezpośrednia interwencja jest wystarczająca, z tego powodu dość często polegają na swoich wiernych służących.

W śród nich znajdują się szlachetni solarzy, dobrotliwe devy, bitni planetarzy, pełne mądrości agathiony, zaciekłe archonty czy azaty. Czasami zdarza się też, że boski pierwiastek spływa na śmiertelnika, obdarowując go niesamowitymi mocami, niecodziennym wyglądem i wielkim zapałem do czynienia dobra. Przyjęło się nazywać takich osobników aasimarami, będącymi przedstawicielami sił niebieskich na Golarion.

Książki fantastyczne

Informacja prasowa

ruiny, okładka książki

Już 20 czerwca do księgarń trafi kontynuacja "Tropiciela" Orsona Scotta Carda zatytułowana Ruiny. Książka ukaże się nakładem wydawnictwa Prószyński i S-ka.

Przygoda, emocje i podróże w czasie znalazły swoją kontynuację w drugiej części bestsellerowego cyklu Carda.

Gdy Rigg z przyjaciółmi przeszedł Mur oddzielający jedyny znany im świat od świata, którego nie potrafią sobie wyobrazić, miał nadzieję, że prowadzi ich w bezpieczne miejsce. Ale zagrożenia, jakie niesie ten świat, nie tak łatwo dostrzec. Rigg, Umbo i Param wiedzą, że nie mogą ufać Vadeshowi – maszynie w ludzkiej postaci, stworzonej po to, by oszukiwać i zwodzić – ale teraz stracili też pewność, że mogą ufać sobie nawzajem. Jednak nie mają wielkiego wyboru. Rigg potrafi odczytać ścieżki przeszłości, ale jeszcze nie dostrzega czekającego ich niebezpieczeństwa: w stronę Ogrodu zmierza niszczycielska, śmiertelnie groźna siła. Jeśil Rigg, Umbo i Param nie zdołają działać wspólnie, by zmienić przeszłość, nie będzie już przyszłości...

Orson Scott Card (ur. 1951) – jeden z najbardziej popularnych autorów science fiction. Debiutował w wieku 26 lat opowiadaniem „Gra Endera”, które zostało później rozbudowane do rozmiarów powieści. Zapoczątkowała ona kultowy cykl. Do najsłynniejszych książek autora należą ponadto: cykl o Alvinie Stwórcy, „Glizdawce” czy „Tropiciel”. „Ruiny” to kontynuacja tej ostatniej.

Wczytywanie...