Książki fantastyczne

"W grobie" już na półkach księgarni

Dodał: , · Komentarzy: 0

Informacja prasowa

w grobie, jeaniene frost seria, nocna łowczyni, mag

Już dzisiaj pojawiła się w księgarniach książka Jeaniene Frost pt. "W grobie", kolejna część przygód nocnej łowczyni.

Niektóre rzeczy nie pozostają w grobie.

To powinien być najlepszy czas w życiu półwampirzycy Cat Crawfield. Ze swoim nieumarłym kochankiem Bonesem u boku z powodzeniem chroni śmiertelników przed złymi nieumarłymi. Jednakże, chociaż Cat używa kolejnych przebrań, żeby zachować swoją prawdziwą tożsamość w tajemnicy przed zuchwałymi krwiopijcami, zostaje w końcu zdemaskowana, a to naraża ją na straszliwe niebezpieczeństwo.

Jakby tego było mało, dawna znajoma Bonesa z determinacją usiłuje pogrzebać go raz na zawsze. Schwytana w sieć mściwej wampirzycy, ale zdecydowana pomóc Bonesowi, który stara się nie dopuścić do użycia śmiertelnie groźnej magii, Cat pozna prawdziwe znaczenie określenia „zła krew”. I nie pomogą jej sztuczki, których się nauczyła jako agentka specjalna. Będzie musiała zdać się na swoje wrodzone instynkty, żeby uratować siebie i Bonesa od losu gorszego niż śmierć.

Guild Wars

Niedawno zakończony Canthan New Year przyniósł właściwie same rozczarowania tym, którzy z eventem wiązali ujawnienie kolejnych informacji odnośnie premiery drugiej części Guild Wars. Ta jednak zbliża się wielkimi krokami, o czym świadczy udostępniona trzecia i ostatnia część darmowej aktualizacji o nazwie Winds of Change. Pora na ostateczną rozprawę z seksowną, ale zdecydowanie zbyt apodyktyczną Reiko.

guild wars, winds of change, reiko

Druga część aktualizacji do Guild Wars, która stanowić miała pomost fabularny między obiema częściami gry, nie powalała. Zadania właściwie polegała na obronie pewnych osób przed zmasowanym atakiem wroga, który przypominał misję na plaży Omaha ale bez piasku w tle i to my graliśmy tych broniących się. Do tego tajemnicze rozkazy, które nie miały do tej pory żadnego zastosowania.

W końcu pojawia się ostatnia część i na niektóre pytania w końcu poznaliśmy odpowiedzi. Warto było czekać te kilka długich miesięcy, aż w końcu rozprawimy się z psychozą wywoływaną przez Ministerstwo Czystości?

Risen 2: Mroczne wody

Archipelag wysp, na którym będzie toczyć się akcja „Risen 2: Na Mrocznych Wodach” nie należy do najbezpieczniejszych miejsc pod słońcem. Nie chodzi tutaj jedynie o Tytanów pałających nienawiścią do rasy ludzkiej czy bezlitosnych piratów skłonnych sprzedać własną matkę dla słodkich profitów. Lokalna fauna i flora również potrafi nieprzyjemnie zaskoczyć nieprzygotowanych poszukiwaczy przygód. Przed wybraniem się do dziewiczo pięknych tropikalnych dżungli czy na szczerozłote plaże, należy drobiazgowo sprawdzić swój ekwipunek. W końcu strzeżonego Pan Bóg strzeże, a raj ma to do siebie, że potrafi być zdradliwy niczym dziewka portowa. Dobrze naostrzony miecz i nabity pistolet skałkowy może okazać się najlepszym przyjacielem w czasie zasadzki, gdy liczą się tylko ułamki sekundy.

risen 2, piaskowe diabły

Najświeższa aktualizacja bestiariusza zaserwowana przez Piranha Bytes, dobitnie potwierdza, że nie wszystko złoto, co się świeci. Piaskowe Diabły są prawdziwą plagą wysp i pomimo dość cherlawego wyglądu, zakończyły żywot niejednego skurczybyka, który uważał siebie za mistrza fechtunku. Brak szacunku dla przeciwnika jest najszybszą drogą do spotkania się ze swoimi przodkami w niebiosach.

Diablo III

Niestety mamy dla was złą wiadomość w związku z datą premiery jednej z bardziej oczekiwanych gier, "Diablo III". Otóż wczoraj studio Blizzard Entertainment na konferencji dotyczącej planów wydawniczych firmy na cały 2012 rok, ogłosiło, że niestety nie uda im się wydać najnowszej części gry w pierwszym kwartale tego roku. Twierdzą, że tytuł wymaga większego niż się pierwotnie spodziewano nakładu pracy.

Nowym terminem wydania gry stał się drugi kwartał 2012 roku, ale czy po ciągłym przekładaniu daty możemy im jeszcze wierzyć? Miejmy nadzieję, że się wyrobią, a w nasze ręce w końcu trafi "Diablo III", którego wszystkie szczegóły będą dopracowane idealnie. Bo tego mamy prawo wymagać, po tak długim oczekiwaniu.

Gra o tron

"Gra o Tron" – nowe zdjęcia

Dodał: , · Komentarzy: 4

Czy wam też wydaje się, że do kwietnia, czyli daty premiery drugiego sezonu "Gry o Tron" jeszcze tak strasznie daleko? My też tak myślimy, a żeby umilić wam oczekiwanie, mamy dla was garstkę nowych zdjęć.

gra o tron, martin, serial, mellisandre, stannis baratheon, zdjęcia

Na pierwszy ogień idzie Mellisandre i Stannis Baratheon. Mam mieszane uczucia co do tej pary. Tak jak wygląd Stannisa mi całkowicie odpowiada, to z Mellisandre już jest gorzej. Brakuje mi w niej zmysłowości, o której pisał Martin. No i przede wszystkim, gdzie ten szkarłat? Ja widzę wyblakłą czerwień. Smutną, starą, zmechaconą. Oczywiście to tylko jedno zdjęcie, może w samym serialu będzie to wyglądało lepiej.

W rozszerzeniu znajdziecie zdjęcia Davosa Seawortha, Balona Greyjoya i Brienne z Tarthu.

The Elder Scrolls V: Skyrim

Skyrim i garstka liczb

Dodał: , · Komentarzy: 3

Wiecie, że dopiero co odbyły się targi D.I.C.E? Na pewno wiecie, bowiem dopiero co Tokar wspomniał o tym w poprzednim newsie. Nadmienił również, że Todd Howard rozwodził się nad swoim cudownym dzieckiem, czyli grą "The Elder Scrolls V: Skyrim". Tak wiem, nie trzeba wam przypominać. Ja mam dla was ciekawostki zbliżone tematycznie do poprzedniej informacji, ale nieco bardziej pozytywne!

skyrim, the elder scrolls, statystyki, todd howard, d.i.c.e

Jak myślicie, jaka liczba najlepiej by oddała ilość osób, które zagrały już w "Skyrima"? Z radością was informuję, że w tej chwili jest to ponad 10 milionów osób, a cyferki wciąż się przewijają na liczniku. To jeszcze nic. Jak ogłosił Todd, te miliony graczy na przejście najnowszej części "The Elder Scrolls" poświęcili średnio aż 75 godzin. Imponujące co?

I tutaj pada pytanie do osób, które jeszcze nie miały okazji zagrać w Skyrima, czy te liczby zachęcają was by sięgnąć po dzieło Bethesdy? A wy, którzy już graliście, uważacie, że gra jest warta takich statystyk?

The Elder Scrolls V: Skyrim

Todd Howard kolejny raz wykazał brak jakiejkolwiek rozwagi i jego koledzy w efektowny sposób strzelili mu prosto w kolano. Jego ostatnia prezentacja, przyszykowana specjalnie z myślą o targach D.I.C.E., na których developerzy z całego globu wymieniają się swoimi poglądami związanymi z biznesem, trendami i innowacjami w dziedzinie projektowania gier, wywołała spore poruszenie w sieci. O co poszło i z jakiego powodu podzielona społeczność serii „The Elder Scrolls” znów rzuciła się sobie do gardeł?

skyrim

Otóż, główny producent „Skyrim” postanowił podzielić się ze zgromadzoną na sali publicznością pewnym wydarzeniem, które odbyło się wewnątrz firmy zaraz po ukończeniu prac nad przygodami Dovahkiina. Szefostwo Bethesdy w ramach wytchnienia przed kolejnym projektem, postanowiło zorganizować ciekawy konkurs dla swoich pracowników, który ochrzczono mianem „tygodnia kreatywności”. Mianowicie, zabawa polegała na tym, że każdy z nich otrzymał dokładnie siedem dni na to, żeby stworzyć dodatkową zawartość do piątej części sagi „The Elder Scrolls” – musieli ruszyć głową, wykrzesać uśpioną kreatywność i sięgnąć do najgłębszych pokładów wyobraźni.

Efekt? Wielce intrygujący i większość ze stworzonych przez ten czas opcji robi kolosalne wrażenie. Problem w tym, że spora część z nich powinna się jednak znaleźć w pudełkowym wydaniu gry i prezentacja obnaża wiele braków „Skyrim”, które niewielkim kosztem można byłoby wypełnić.

Mass Effect 3

Przygotowania do karnawałowych ostatków idą pełną parą, gdyż czas pokuty zwany Wielki Postem już za pasem. Jednak szalona branża elektronicznej rozrywki przyzwyczaiła nas do tego, że za nic ma sobie konwenanse i przestrzeganie utartych zasad, dlatego też w najbliższych tygodniach przypadnie okres pompowania prawdopodobnie największego hype’u w tym roku, albowiem do premiery wyczekiwanego „Mass Effect 3” pozostał równo miesiąc. Bardzo przewrotnie. Po wielu miesiącach ustawicznego nabierania wody w usta, analizowania jednego fragmentu rozgrywki siedemset razy i serwowania nudnych materiałów, BioWare musi wreszcie zacząć odkrywać karty. Jak nie teraz, to kiedy?

mass effect 3

Kanadyjczycy postanowili więc pójść za ciosem i obok wersji demonstracyjnej, która trafi do czeluści sieciowych w Walentynki, zdecydowali się na delikatne przemodelowanie oficjalnej strony gry. Zmiana nie jest jedynie kosmetyczna, gdyż oprócz paru świeżych informacji na temat broni czy przeciwników, znalazło się również miejsce na kilka widowiskowych filmików.

Konwenty

"zjAva 3" – mini-konwent w Warszawie

Dodał: , · Komentarzy: 0
zjava, avangarda, konwent

"zjAva 3" to trzecia edycja kameralnego, weekendowego projektu przygotowywanego w Warszawie przez Stowarzyszenie Miłośników Fantastyki AVANGARDA i XXI LO im. Hugona Kołłątaja, który odbędzie się w dniach 18-19 lutego. Koszt konwentu to jedyne 15 zł za dwa dni, a nocleg na terenie liceum jest darmowy.

Wczoraj na stronie zjAvy pojawił się program, a mnogość prelekcji, LARPów i turniejów na pewno wyrwie z życia kilkanaście ładnych godzin. Sam organizator dodaje, że o ile program salowy został już definitywnie zamknięty, program Games Roomu wciąż się powiększa.

Gorąco zachęcam wszystkich do odwiedzenia Warszawy i udania się na zjAvę, bo z doświadczenia wiem, że warto. Kto wie, może się tam spotkamy?

Game Exe
fallout corner, fallout new vegas, honest hearts, sojusznik, współpraca, fc

Pustkowia są pełne zadziwiających miejsc, o których się nawet filozofom nie śniło. Jednym z nich jest pewien zaułek, rozświetlony zieloną poświatą promieniowania. Podobno, jak już raz się w niego wejdzie, nie można zmusić się do wyjścia... To oczywiście Fallout Corner! Nasz nowy sojusznik oraz partner w post-apokaliptycznych interesach.

Zaufajcie mi, o tej stronie najlepiej wiedzieć jak najwięcej, więc polecam często ją odwiedzać. Współpraca pomiędzy naszymi serwisami ma przynieść plon w postaci wymiany pomysłów, jak i idei, które doprowadzą do powstania nowych, ciekawych inicjatyw. Miejmy nadzieje, że będzie ich jak najwięcej, a fakt, iż już mamy jedną niespodziankę w zanadrzu, dobrze wróży na przyszłość.

Oprócz tego, nasi nowi sojusznicy to prawdziwi maniacy serii "Fallout", więc co jakiś czas będziemy Was informować o efektach ich pracy, jak choćby o tym poradniku do "Honest Hearts", czyli dodatku, który zadebiutuje w pudełkowej formie już w najbliższy piątek. Pozostawiam Was z morzem pasjonujących artykułów, na jakie tam traficie i pamiętajcie – War, war never changes...

Wczytywanie...