Miasta

Miasto

To podstawowa lokacja. Postać rodzi się w stolicy Kathanorn – Utreed i na początku nic jej więcej nie potrzeba, bowiem ma tu wszystko co do startu jest wymagane. Za początkowe miedziaki można zakupić oręż w sklepie, jakiś tani pancerz, ewentualnie czar do walki. I można zaczynać swoją przygodę. Podstawowa sprawa, nie tylko dla młodej postaci, to pieniądze – trzeba ich zdobyć więcej. Są one potrzebne do tego, aby kupić sobie lepszą broń, pancerz, może nawet konia do szybszych podróży, czary do obrony czy ataku, mapy lub po prostu po to, aby napić się z przyjaciółmi w karczmie i dobrze pojeść.

Są 3 podstawowe źródła zarobku.

Pierwsze to pojedynki na arenie z innymi mieszkańcami świata. Za wygraną dostaje się miedziaki i doświadczenie.

Drugie to wykonywanie zadań – tak zwanych przygód. Kilka z nich jest dostępnych od razu, resztę trzeba odkryć poprzez szwendanie się po świecie, grzebanie w bibliotekach lub rozmowy w karczmie. Przygody to kwintesencja Idarionis. To one sprawiają , że jest ciekawie i interesująco. W trakcie przygód postać często walczy, poznaje legendy i rozwiązuje zagadki. Niezależnie od wykonywanej przygody postać zawsze wraca do miasta, z którego rozpoczęła zadanie. Wiele przygód można przezywać kilkakrotnie, inne tylko raz, a jeszcze inne pojawiają się całkowicie losowo lub w pewnych okolicznościach.

Trzecie źródło dochodów to praca. W każdym mieście są okazjonalnie dostępne różne zajęcia, można poświęcić im trochę czasu i zarobić pare miedziaków. Postać wykonując pracę rozwija pewne umiejętności związane z wykonywanym zawodem. Wyższe umiejętności pozwalają postaci na wyższe zarobki oraz na podejmowanie bardziej wymagających prac.

Kiedy postać rozwinie się nieco, może udać się do kartografa, aby zakupić mapę do innego miasta. Z mapą można dostać się do dalszych zakątków Idarionis, poznać nowe możliwości wydawania i pozyskiwania pieniędzy, przeżyć inne przygody, zakupić lepszy ekwipunek lub czary. Miast jest wiele, poniżej opis 3 z nich.

Utreed

Utreed to stolica Kathanorn. Znajduje się w jego centrum i skupia w sobie większość ważnych, biegnących przez Kathanorn, szlaków handlowych lądowych i rzeczny przez rzekę Mglistą. Ze stolicy można iść do Bardy, Studom, Kowd i Swerde.

Zamożni kupcy przybywają z dalekiego wschodu traktem ze Studom-Taspole lub Kowd-Taspole, z gorącej Flamindii na południowym-wschodzie. Przywożą cudownie delikatne tkaniny, przepiękną biżuterię, oliwę, wyroby z rzadkich i wonnych drzew, unikalne materiały. Kupcy z krasnoludzkich twierdz na południu sprowadzają piękne zbroje i oręż. Kupcy z zachodu z Azalii, przemierzając trakt Faryja-Czerda-Swerde lub Jordello-Monterra-Kamraz, przywożą cenne metale, klejnoty, niezwykłe perfumy, szaty, słodką żywność i egzotyczne suszone owoce. Czasami Utreed to tylko przystanek w dalszej drodze, czasem cel podróży. Handlowcy wymieniają się towarami między sobą, kupują i sprzedają... co by nie robili, Kathanorn na tym korzysta na wielu płaszczyznach.

W Utreed jest bodaj największy port rzeczny – wiele towarów transportowanych jest rzeką Mglistą, ich przeznaczenie to najczęściej miasta Byromii. Wielkie połacie terenu to magazyny portowe, gromadzące olbrzymie ilości towaru czekającego na oclenie i przeładunek. Wiele miejsca przeznaczono na drewno przybyłe drogą lądową z tartaków zarządzanych przez Studom – Byromia ma spore zapotrzebowanie na ten budulec.

Miasto przez całą dobę tętni życiem, zapraszani na bale dyplomaci, urządzające wystawne przyjęcia zacne rodziny w dworkach w bogatych dzielnicach, szukający rozrywki i wydania trochę pieniędzy kupcy, okupujący karczmy spragnieni dobrej zabawy wędrowcy. Oni wszyscy zapewniają ciągły ruch w mieście i zarobek dla mieszkańców.

W mieście łatwo o pracę u młynarza, piekarza, krawca, szewca, rzeźnika, kucharza, cieśli, kaletnika i u kowala.

Poza typowymi sklepami z uzbrojeniem i pancerzami, jest sklep z biżuterią i czarami. Można dać do przechowania ekwipunek w wielkim magazynie w dzielnicy portowej, zostawić swoje oszczędności w krasnoludzkim banku, zakupić mapy u kartografa albo pójść do wszystko wiedzącej wiedźmy. Wreszcie można odwiedzić karczmę albo sprawdzić się na arenie ku uciesze licznie tu przebywającej gawiedzi.

Kowd

Kowd to drugie, co do liczebności mieszkańców, miasto w Kathanorn. Leży nad rzeką Mglistą i można się do niego dostać z Utreed, Studom, Zak-Hum oraz z Taspole.

Dzięki znakomitej lokalizacji jest to bogate miasto. Składa się na to kilka czynników – najważniejsze to to, że na Przedgórzu Kowdzkim znajdują się bogate złoża srebra oraz ołowiu i są one z powodzeniem eksploatowane. Ponadto położone jest ono nad dużą rzeką, po której odbywa się intensywny transport rzeczny. W mieście znajduje się też wiele cechów rzemieślniczych.

Do Kowd, prosto z zarządzanych przez Taspole kopalni, trafia ruda żelaza, a z samego miasta wiele towarów dostarczanych z dalekiego wschodu i południa. Ruda żelaza jest w Kowd przetapiana na sztaby i od razu wykorzystywana przez płatnerzy lub dalej transportowana w takiej postaci. W dzielnicy portowej są one składowane i wysyłane dalej rzeką Mglistą do stolicy Utreed lub dalej do Byromii. To również miejsce kontaktowe pomiędzy światem, a krasnoludzkimi twierdzami z gór na południu – kontakt to oczywiście handel w obie strony. Mglistą też spławiane jest drewno ścięte przez drwali na południu w górach, większość tego surowca wykorzystuje Kowd, nadwyżka płynie dalej do stolicy.

O pracę w Kowd nie jest trudno, jako że jest to jedno z bardziej krasnoludzkich miast Idarionis wyższe są też i dla krasnoludów zarobki. Można się tu zaciągnąć do ochrony zaopatrzenia dla kopalni, kupców. Można zaciągnąć się do braci górniczej, u jednego z wielu kowali, cieśli czy kaletnika. Praca może być i u rzeźnika, młynarza, piekarza czy kucharza. Często też i rybacy, łowiący na rzece, potrzebują rąk do pracy.

Znajduje się tu także targ. Można tu napotkać co mężniejszych poszukiwaczy przygód, odpoczywających w klimacie Kowd. Nie sposób także zapomnieć tutejszej karczmy, słynącej z wybornej kuchni i bijatyk w iście wiejskim stylu. Jest kartograf, tablica ogłoszeń i teleport. W pobliżu dzielnicy rzemieślniczej znajduje się świątynia poświęcona Morgosowi.

Starwa

Starwa to nieduże miasto pobudowane w cieniu Gór Egredu niedaleko od koryta Flewii. Dojść do niego można z Kamraz oraz z Zak-Hum. Istnieje też droga do twierdzy Turk-Dam na południowy-wschód od miasta, jednak nie mają tam wstępu podróżni i kupcy, stąd mapy często o tym nie wspominają.

To spokojne miasteczko zlokalizowane z dala od zgiełku ludnych i kamiennych miast. Mieszkańcy żyją tu spokojnie i powoli. Górski klimat i majestatyczne góry w około dodają miastu uroku. Bywa, że tu właśnie osiadają wędrowcy i awanturnicy pragnący się ustatkować czy spędzić starość. Stąd też i łatwo tu o trenerów umiejętności, podstarzałych, ale bardzo doświadczonych. Dzień jest tu krótki i zaczyna się bardzo późno – góry długo zasłaniają słońce. Ale za to zachody w lecie są przepiękne, przy dobrej pogodzie widać twierdzę Modaam i Jezioro Łabudzkie, a nawet Wzniesienia Montyru.

Mieszkańcy utrzymują się z handlu z klerykami, których klasztor położony jest nieopodal, oraz z faktoriami położonymi wyżej w górach czy w Dolinie Zerdu. Drugim źródłem dochodu są kopalnie węgla zlokalizowane na zboczach Gór Egredu. Węgiel niemal w całości wędruje rzeką na północ do Kamraz i dalej – tak jak prowadzi rzeczny szlak, nawet do Byromii. W mieście jest kilka garbarni, wykorzystujących skóry przyniesione przez myśliwych i trochę rodzin kuśnierskich. Na szczęście dla mieszkańców, te przybytki są w osobnej części miasta – północnej. Roztropnie to swego czasu lokalny zarządzający ulokował, bo smród bijący od garbarni podąża z wiatrem czyli na północ, oszczędzając miasto.

Bogactwo roślin i ziół porastających okolicę skrzętnie wykorzystywane jest przez licznych w tych rejonach zielarzy. Ich mikstury, proszki i różne specyfiki, będące remedium na wszelkie dolegliwości, są rozchwytywane przez przybyłych kupców i odsprzedawane w miastach.

Niektórzy mieszkańcy parają się też rolnictwem, jednak praca w tych terenach jest ciężka i mało opłacalna.

Roboty można szukać w kopalni węgla, u zielarzy, garbarzy, kuśnierzy i u rolników.

W Starwie można odwiedzić wiedźmę, która odkryje to co ukryte, można zakupić mapy u kartografa i wynająć konia w stajni. Jest też sklep z czarami obronnymi i jubiler znany z ciekawego asortymentu. Z broni można kupić jedynie kostury i łuki. Pancerze są jedynie skórzane – ale nie byle jakie!