O "Vampyrze" słyszymy regularnie od kilku miesięcy. Jeżeli wszystkie zapowiedzi okażą się prawdziwe gra DONTNOD Entertainment zrobi prawdziwą furorę. Jednak do tej pory byliśmy karmieni głównie okruchami informacji. Na E3 zaprezentowano jednak długi, 15 minutowy film opisujący mechanikę, uniwersum, dialogi i wiele innych. Znajdziecie go w rozwinięciu newsa.
Krótkie streszczenie. System dialogów jest podobny do tego znanego z serii "Mass Effect". Możliwe do wyboru odpowiedzi są ułożone w kółko, a my wybieramy, która ćwiartka najlepiej nam pasuje. Blefowanie i bycie elokwentnym nie tylko pozwoli na zdobycie ważnych informacji, ale też na uniknięcie walki i uwiedzenie damy w celu pożywienia się lub... zbudowania trwałej relacji. Tak dobrze widzicie. W grze opowiadającej o wampirach walczących na ulicach miasta przepełnionego trupami, szczurami i zarazą znajdzie się miejsce na miłość. Miejmy nadzieję, że nie będzie przesłodzona.
System rozwoju postaci różni się od typowego dla tego gatunku. Naszą moce rozwijają się nie dzięki punktom doświadczenia, ale piciu świeżutkiej krwi. Sporo zdobędziemy dzięki pokonywaniu wrogów, ale picie w trakcie walki jest niebezpiecznie. Jeżeli chcemy się rozwinąć szybko i bezboleśnie musimy zanurzyć kły w szyjach cywili, co niestety doprowadzi do ich śmierci. Ale, ale właśnie na tym oparty jest system moralności i wyborów. Wysysając wszystko co się rusza sprawimy, że miasto wypełni się ciałami i w końcu popadnie w ruinę.
System walki będzie mocno zręcznościowy, więc walki wygramy dzięki zwinnym palcom i zmysłowi taktycznemu, a nie wysokiemu poziomowi danej umiejętności. Bohater będzie mógł dzierżyć dwie bronie naraz. W trailerze był to tasak i obrzyn, więc na razie nie wiadomo, czy będzie można walczyć dwiema broniami palnymi lub białymi. Oprócz tego będziemy mogli oczywiście korzystać z naszych wampirzych mocy. Na trailerze zaprezentowano kilka min. teleport i ulepszenie wizji.
"Vampyr" ukaże się dopiero w roku 2017 i będzie dostępny zarówno na PC, jak i na konsolach Xbox One oraz PlayStation 4.
Komentarze
Mam tylko nadzieję, że nie popełnią tego samego błędu co wszyscy wzorujący się kołach dialogowych - wybory pisemne zupełnie różne od tego co bohater powie. Trudniej wczuć się w protagonistę jak ty karzesz jedno, a on swoje mówi.
Dodaj komentarz