Tłusty Czwartek #42 – Wielkie wejście poświątecznej nadwagi

2 minuty czytania

Ahoj Wam wszystkim! Tęskniliście za mną? Ja za Wami też, bez obaw. Śnieg niedawno zasypał moje łącze internetowe i nie mogłam dogadać się z Mikołajem, żeby mi je zwrócił. Dacie wiarę? A taka grzeczna cały rok byłam! Przyznam się również, że zawiedziona jestem tym, że nikt nie odkrył ukrytych numerów Tłustych Czwartków, które pojawiały się, jak zawsze, przez ostatnie parę tygodni. Szukać prezentów od rodziców po domu to potraficie, ale jak ktoś lepiej coś przed Wami ukryje to dajecie się pokonać? Nieładnie. Naprawdę nieładnie.

Niemniej, bo mi się znów za bezsensowne gadanie dostanie z góry, postanowiłam pomóc Wam zrzucić poświąteczne brzuszki – nie musicie zaprzeczać, wszyscy wiemy, że zjedliśmy więcej, niż powinniśmy. Wszyscy wiemy, że czytanie kształtuje i to nie tylko umysł, a także i sylwetkę. Coś słyszałam ostatnio, że naukowcy odkryli, że, cytuję, "czytanie jednego artykuły na Gameexe równa się spaleniu identycznej ilości kalorii, co piętnaście minut na siłowni". Przyznajcie, jesteśmy lepsi od innych, dbamy nie tylko o Waszą rozrywkę, ale i zdrowie. No dobrze, trening zaczniemy spokojnie od dwóch recenzji Tablis książek "Dzienny Patrol" oraz "Świata finansjery" – uznajcie je za równe dwudziestu przysiadom. Dziesięciominutowe wykonywanie brzuszków nadzorować będzie Shasfana wraz z recenzją książki "Lux Perpetua", a na tor przeszkód poprowadzi Was Courun wraz z recenzją "Drogi Patriarchy". Na głębokie wody wypłyniecie wraz ze mną oraz MajareQkiem wczytując się w artykuły dodane dziś do działu PKO, a Tamc. rozda Wam potem ręczniki wraz z ulotkami na temat FAQ dotyczącego Drakensang: The River of Time.

I jak się czujecie? Mięśnie bolą? Tak? To dobrze, bo za tydzień będzie gorzej.

Tłusty czwartek

Komentarze

Brak komentarzy! Bądź pierwszy! Podziel się swoimi spostrzeżeniami!

Dodaj komentarz

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...