Ostatni kinowy "Star Trek" pozostawił po sobie sporo niedosytu, ale fani uniwersum mogą wypatrywać kolejnych dwóch produkcji. Za sterami jednej z nich zasiądzie Noah Hawley, którego zapytano o kontynuację dotychczasowej serii. Czy czwarta część pójdzie własną drogą?
Od końca zeszłego roku wiadomo, że dostaniemy dwie duże produkcje z logo "Star Trek". Pierwszy to mocno tajemniczy projekt, za którymi stoi podobno Quentin Tarantino. Więcej wiadomo o innym filmie, który wyreżyseruje Noah Hawley. To on stoi za takimi produkcjami jak "Fargo" i "Legion". Czy czwarta część to po prostu pełnoprawna kontynuacja wcześniej rozpoczętych wątków?