Zamknięta beta ma się ku końcowi, więc twórcy gry "Gwint: Wiedźmina Gra Karciana" zebrali na tyle dużo opinii, by móc spróbować z otwartą wersją testów i udostępnić ten tytuł szerszemu gronu odbiorców. Dotychczasowi gracze będą jednak musieli liczyć się z nadchodzącymi zmianami.

Jeśli posiadacie klucz do zamkniętej bety, to lepiej pospieszyć się z rejestracją, bowiem możliwość aktywacji nowych kont na tej zasadzie zostanie aktywna tylko do nadchodzącej niedzieli. Te działania mają na celu przygotowanie gry do przejścia w tryb otwartego testowania. Wygląda więc na to, że twórcy zebrali odpowiednie oceny ze strony graczy i są gotowi udostępnić "Gwinta" szerszemu gronu odbiorców.

Przybycie talii Nilfgaardu w "Gwint: Wiedźmińska gra karciana" powinno wiązać się z wojną i podbojem, ale za pośrednictwem klienta GOG Galaxy nie tylko przetestujecie ten tytuł, ale do tego zgarniecie jeszcze ciekawe prezenty.

Możemy bawić się już przy użyciu talii Nilfgaardu, która od wczoraj pozwala nam na szpiegowanie przeciwników i wygrywanie potyczek pod wodzą samego Emhyra. Do tej pory dostęp wymagał specjalnego klucza aktywacyjnego będącego w posiadaniu wylosowanych szczęśliwców. Teraz jednak będzie już dużo prościej, bowiem żegnamy zamkniętą betę i witamy jej bardziej otwartą wersję. Co więcej, miłośnicy uniwersum mogą liczyć na mały prezent.

"Gwint: Wiedźmińska Gra Karciana" to, zgodnie z nazwą, tytuł oparty na rywalizacji z graczami bez użycia miecza. Mówiąc prościej – będziemy grać w gwinta, który jednak różni się dość mocno od tego, co oglądaliśmy w trzecim "Wiedźminie". Trwająca właśnie zamknięta beta to okazja do tego, by przetestować ten tytuł i być może odkryć w sobie żyłkę hazardzisty.

Czytaj dalej...

Kolejna pula szczęśliwców będzie mogła przetestować w akcji samodzielną wersję karcianki z trzeciej odsłony "Wiedźmina". Dziś ruszają kolejne zamkniete beta testy "Gwinta".

Jeśli zostaliście wylosowani, to czeka na nas kolejna możliwość przetestowania gry. Twórcy przypominają, że nadal można zgłosić swój udział poprzez rejestrację, podczas której wystarczy podać adres e-mail. Jednocześnie udostępniono zapis streamu z udziałem twórców gry, podczas którego prowadzący tłumaczyli podstawy rozgrywki.

Planujecie zagrać w samodzielnego "Gwinta"?

Zapewne większość z was doskonale zna trzecią część serii "Wiedźmin" oraz umieszczoną w niej mini-grę "Gwint". Być może pamiętacie też, że podczas tegorocznych targów E3 studio CD Projekt RED poinformowało, że samodzielna wersja "Gwinta" jest w produkcji, a zamknięte beta-testy tytułu rozpoczną się we wrześniu bieżącego roku. Niestety plan okazał się niemożliwy do wykonania, a betę trzeba jednak przesunąć.

Świeżo po oficjalnej zapowiedzi samodzielnej wersji "Gwinta" na targach E3, w sieci ukazał się spory materiał serwisu Twitch na ten temat, podczas którego Damien Monnier z CD Projekt RED pokazał przykładowe rozdanie Scoia’tel przeciwko Potworom oraz ujawnił kilka dodatkowych nowinek.

Wiedzieliśmy już od dawna, ale teraz wiemy całkowicie oficjalnie. Podczas trwających aktualnie targów E3 na konferencji firmy Microsoft zapowiedziana została gra "Gwint: Wiedźmińska Gra Karciana". Produkcja zaoferuje zarówno kampanię fabularną, jak i tryb multiplayerowych potyczek (międzyplatformowy).

Jeżeli jeszcze zastanawiacie się, czy autonomiczna wersja Gwinta z uniwersum "Wiedźmina 3", o której ostatni pisaliśmy, faktycznie ujrzy światło dzienne, to tym razem każdy niedowiarek powinien dać się przekonać. Wszystko za sprawą niejakiego Errrena Van Duine'a i jego wpisu na Twitterze.

Dotychczas o samodzielnym wiedźmińskim Gwincie nie było wiadomo zbyt wiele. Jak jednak słusznie zauważył serwis NerdLeaks, do Europejskiego Urzędu do spraw Własności Intelektualnej wpłynął wniosek o zarejestrowanie znaku towarowego "Gwent: The Witcher Card Game". Co więcej, w przyszłości można też spodziewać się wielu innych gadżetów z logiem marki, o czym świadczą wybrane przez CD Projekt kategorie produktu. Nie ma chyba jednak wątpliwości, że wszystkich najbardziej ucieszyłaby oficjalna wersja "Gwinta"....