Pierwszą ważną wiadomością na temat uniwersum X-Menów jest wypowiedź Simona Kinberga, scenarzysty najnowszej części zatytułowanej "Przeszłość, która nadejdzie". Wypowiedział się on na temat połączenia świata mutantów z Fantastyczną Czwórką. Jego zdaniem taki miks obecnie nie jest możliwy.
Przede wszystkim w dotychczasowych filmach o Fantastycznej Czwórce nie pojawiały się żadne wzmianki związane z X-Menami. Ponadto tytułowa fantastyczność grupy staje pod znakiem zapytania, kiedy przyrówna się ją do mutantów. Można by więc rzec, że żyją w tak różnych uniwersach, że nie powinno się je łączyć. Zdradził też, jak ma wyglądać reebot historii drużyny dowodzonej przez Reeda Richardsa. Nowy film o Fantastycznej Czwórce ma mieć poważną atmosferę i będzie cechował się realistycznym podejściem do tematu. Widzowie mają dostać niesamowite widowisko i dramat w jednym. Kinberg stwierdził, że ich wizja to coś pomiędzy "Spider-Manem" Raimiego a "Kroniką" Josha Tranka. Premiera w przyszłym roku, niedługo ruszą zdjęcia.
Plik wideo nie jest już dostępny.
"Przeszłość, która nadejdzie" doczekała się nowego filmu promującego. Na warsztat wzięta została przeszłość Magneto, w którego wcielają się Ian McKellen (starsza wersja bohatera) i Michael Fassbender (młodsza wersja bohatera). Premiera już 23 maja. W obsadzie znajdują się tacy aktorzy jak Hugh Jackman, Patrick Stewart, James McAvoy, Jennifer Lawrence, Nicholas Hoult, Anna Paquin, Ellen Page, Shawn Ashmore, Peter Dinklage, Omar Sy, Halle Berry, Daniel Cudmore, Fan Bingbing, Evan Peters i Boo Boo Stewart.
Udało się również poznać aktora, który wcieli się w Gambita w kolejnej części X-Menów. Postać ta po raz pierwszy w komiksie pojawiła się w 1990 roku. Mężczyzna wychowany przez klan LeBeau miał połączyć gildię złodziei oraz zabójców. Jednakże na ślubie z wnuczką drugiej organizacji został wyzwany przez brata panny młodej. Ich pojedynek skończył się śmiercią niedoszłego szwagra, za co Gambit został wygnany. Droga zaprowadziła go później do X-Menów.
Gambit pojawił się już w "Genezie: Wolverine", lecz film był tak mocno krytykowany, że 20th Century Fox nie chce, aby był łączony z serią o mutantach. Dlatego też nie powróci Taylor Kitsch w roli Gambita, a zastąpi go Channing Tatum, o czym poinformował Lauren Shuler Donner, producent cyklu. Nie wiadomo, czy miałby on pojawić się już w "Apocalypse" czy może dopiero w osobnej produkcji. Niedługo aktor rozpocznie negocjacje kontraktu. Jak oceniacie decyzję o jego wyborze?
Komentarze
Brak komentarzy! Bądź pierwszy! Podziel się swoimi spostrzeżeniami!
Dodaj komentarz