Człowiek w czerni uciekał przez pustynię, a rewolwerowiec podążał w ślad za nim.
Długo wyczekiwany zwiastun ekranizacji opus magnum Stephena Kinga – cyklu "Mroczna Wieża" – w końcu trafił do sieciowych czeluści. Materiał prezentuje się zacnie i zapowiada całkiem ciekawe kino, ale nie rozwiewa wcześniejszych wątpliwości, a wręcz je podkręca. Wygląda na to, że fani książek będą musieli wybrać się do kina, aby przekonać się, czy głębia powieści została przeniesiona na duży ekran i czy wszystkie wybory twórców mają sens.
Zwiastun znajdziecie w rozszerzeniu wieści. Film trafi na ekrany polskich kin 11 sierpnia.
Komentarze
Dalej to kaznodziejka w Tull zgotowała gorące powitanie bohaterowi za namową Waltera, którego ten nigdy tak naprawdę nie zabił.
Już mam wrażenie, że ten film będzie rozczarowaniem.
Ogółem on nie jest głównym złym. Już w pierwszy tomie poznajemy imię osoby, która pomogła światu pójść na przód.
Decyzja powierzenia roli czarnoskóremu aktorowi to była świadoma decyzja speców od PR,aby wywołać dyskusję wobec produkcji(tzw."shitstorm" czyli gównoburza) i tym samym zwiększyć "hype"(sztuczne podbijanie zainteresowania). Moim zdaniem Idris Elba idealnie pasuje do tej roli i wcale nie jest za młody a na jego twarzy widać wiele blizn znamionujących ciężkie doświadczenia a gama gestów i grymasów dodatkowo wzmacnia wrażenie(chodzi mi o sferę wizualną tego co widać w zwiastunie.Totalne nieporozumienie to obsadzenie lalusiowatego i słodziakowego aktora w roli Człowieka w czerni(moim zdaniem powinien go grać aktor z paskudną i odrażająca twarzą a nie facet wycięty z wybiegu czy komedii romantycznej).
Z Człowieka w Czerni zawsze widziałem jako takie miłego starszego pana, elegancki nieszkodliwy, tu szepnie, tam pomoże a tak na prawdę knuję od początku dla Króla.
Dodaj komentarz